Adam Friedman przeszedł do historii pokera, wygrywając na WSOP ten sam turniej trzeci raz z rzędu. Amerykanin opowiada o tym sukcesie, a także wyjaśnia swoją filozofię gry.
Jeśli szukać bohaterów festiwalu WSOP 2021, to w czołówce nie może zabraknąć Adama Friedmana. Ten 39-letni pokerzysta dokonał imponującej rzeczy, wygrywając trzeci raz z rzędu turniej Dealer’s Choice za 10.000$. Tym razem w heads-upie pokonał Phila Hellmutha.
Friedman ma na swoim koncie w sumie cztery tytuły WSOP. Jego wygrane w turniejach live wynoszą 3.387.518$. O swojej drodze na pokerowy szczyt opowiedział ostatnio w magazynie „CardPlayer”.
Adam Friedman z rekordowym zwcięstwem
Gdy 18 października Adam siadał do rywalizacji w turnieju na WSOP, napisał na Twitterze:
Czekałem 28 miesięcy na to, aby zagrać w Dealer’s Choice. Prawdopodobnie pierwszy i ostatni raz w swoim życiu mogę powiedzieć, że nie chodzi tu o pieniądze. Pierwszy raz od 2005 roku, gdy zagrałem w Main Evencie WSOP, jestem tak podekscytowany i zdenerwowany. Czas na powtórkę i trzecie zwycięstwo.
Chociaż Friedman marzył o kolejnym zwycięstwie, to zdawał sobie sprawę, jak dużo umiejętności i szczęścia będzie to wymagać. W 2018 roku okazał się lepszy od Stuarta Ruttera i otrzymał 293.275$. W 2019 roku poradził sobie z Shaunem Deebem, przy okazji zgarniając 312.417$. Dziennikarz Steven Schult zauważa:
Z powodu braku WSOP 2020 minęły ponad dwa lata, zanim Friedman miał szansę na przejście do historii. Nikt nigdy nie wygrał tego samego turnieju na WSOP trzy razy z rzędu. Johnny Chan prawie tego dokonał, wygrywając Main Eventy WSOP 1987 i 1988, ale za trzecim razem zajął 2. miejsce, przegrywając z Philem Hellmuthem.
Podobnie jak Chan, tak i Friedman musiał walczyć z Hellmuthem, aby przejść do historii. Inaczej niż Johnny „Orient Express” Chan, Friedman odniósł sukces. Pozbawił swojego kolegę z Midwestu rekordowego 17. tytułu WSOP. Sam przeszedł do historii, wygrywając przy tym 248.350$.
Adam Friedman mówi, że był świadomy, jak duże zainteresowanie wzbudzi jego heads-up z Hellmuthem:
Było bardzo mało prawdopodobne, że podczas WSOP 2021, ale i w najbliższych latach, będzie jakikolwiek inny heads-up, który przyciągnie większą uwagę. Z jednej strony był Phil Hellmuth, który próbował powiększyć swoje absurdalne prowadzenie w liczbie bransoletek WSOP do 17, co byłoby wynikiem o siedem tytułów lepszym niż wyniki kolejnych zawodników. Z drugiej strony masz człowieka, który próbuje zrobić coś, czego nigdy wcześniej na WSOP nie zrobiono.
Fanboy, który siedziałby we mnie dwie dekady temu, mówiłby: „O mój Boże! Zagram przeciwko Philowi Hellmuthowi o bransoletkę. To najbardziej niesamowita rzecz w życiu”. Gdybyście powiedzieli mi, gdy zaczynałem grać w pokera, że zagram z nim, to stwierdziłbym, że to niemożliwe, więc byłbym zachwycony. Jednak wersja mnie, która ma 39 lat, wiedziała, że muszę potraktować Phila jak każdego rywala. Tak właśnie zrobiłem.
Początki
Adam Friedman to, jak chyba większość obecnych pokerzystów, dziecko ery Moneymakera. W 2005 roku zagrał w swoim pierwszym Main Evencie WSOP, zajmując 43. miejsce i wygrywając 235.390$. Jego uwagę szybko przyciągnęły odmiany inne niż No-Limit Hold’em. Efekty talentu, pracy i szczęścia zobaczył już w 2008 roku, gdy zajął 20. miejsce w turnieju 8-Game Mix za 10.000$.
Przez te 13 lat Friedman wyrósł na jednego z największych specjalistów od gier mieszanych. Najczęściej bierze udział w grach cashowych na stawkach od 100/200$ do 300/600$. Adam zauważa, że zdobycie trzech tytułów z rzędu w Dealer’s Choice to bardziej wyjątkowy wyczyn niż w przypadku prawie jakiegokolwiek innego turnieju. Tłumaczy:
Tutaj naprawdę nie możesz mieć żadnych słabości. Jestem dumny z faktu, że w mojej ocenie nie ma odmiany, w której byłbym słaby. Nie mówię, że jestem świetny we wszystkich dwudziestu odmianach, ponieważ nie o to w tym chodzi, ale wkładam tyle pracy, aby przynajmniej być dobrym graczem w każdej odmianie. A gdy wymyślana jest nowa odmiana, lubię myśleć, że mogę ją zrozumieć, niezależnie od tego, czy to gra z flopem, gra w formacie stud lud draw, pot-limit, no-limit lub z limitem. Lubię myśleć, że dosyć szybko mogę się dostosować do czegokolwiek, co się pojawi. To czyni pokera fajniejszym.
I właśnie ten element dobrej zabawy, rozrywki przyciąga Friedmana do gier mieszanych. Jego zdaniem w najbliższych latach będą one zyskiwać na popularności. Jeden z powodów jest taki, że w No-Limit Hold’emie jest coraz mniej niewiadomych, a gra jest coraz lepiej rozpracowana przez różnego rodzaju programy komputerowe. Gry mieszane są lepsze dla osób, które opierają się na „czuciu” rozgrywki, na pokerowym zmyśle. Czterokrotny mistrz WSOP dodaje:
Ludzie, którzy grają w turnieju Dealer’s Choice na WSOP, chcą grać w nim rok po roku, ponieważ postrzegają go jako wyjątkowy event. Większość turniejów ma ciągle tę samą strategię gry, niezależnie od tego, czy to NL Hold’em lub inne odmiany z limitem, które są jedną grą. W Dealer’s Choice w każdej chwili może się zdarzyć wszystko.
20 odmian i formatów do wyboru
W turnieju Dealer’s Choice można było wybierać spośród dwudziestu odmian i formatów. Z tego powodu umiejętność prawidłowej selekcji jest kluczowa. Friedman tłumaczy:
Rozmiary stacków mogą dyktować to, jakie odmiany są wybierane. Nie wiesz, co wybiorą rywale, co czyni rozgrywkę ekscytującą. Jest to także denerwujące, ale w zabawny sposób. Dynamika gry jest bardziej interesująca.
Gdy Adam zaczynał heads-up przeciwko Philowi Hellmuthowi, musiał wybierać takie odmiany, które wyciągną rywala ze strefy komfortu. Wyjaśnia:
To był pierwszy raz, kiedy wybrałem odmianę Pot-Limit Omaha. To zaskoczyło kilku moich przyjaciół. Miałem przeczucie, że była to dobra odmiana przeciwko Philowi. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale Phil miał wiele pewności siebie w odmianach, w których jestem najlepszy. W większości przypadków do Badeucey i Badacey.
Nie uważam, że PLO, inaczej niż Badeucey, jest wśród czterech, pięciu odmian, w których jestem najsilniejszy. Czułem jednak, że Phil nie będzie chciał w tej odmianie rozgrywać dużych pul, nie mając nutsów. Czułem, że będę w stanie zrobić kilka rzeczy, których Phil może nie chcieć zrobić, szczególnie w sytuacji, gdy był liderem.
Czym jest sukces w pokerze?
Ta strategia przyniosła sukces i Friedman zapisał się w historii pokera. Jak jednak dodaje, to nie trzykrotne z rzędu zwycięstwo na WSOP jest jego największym sukcesem. Wyjaśnia:
Nawet mając trzy zwycięstwa z rzędu, i tak mówię, że moim największym pokerowym osiągnięciem jest to, że nigdy się nie spłukałem. Większość spośród zawodowych pokerzystów, na których patrzę, w pewnym momencie się spłukała. To coś, czego nigdy nie chciałem doświadczyć, ponieważ byłem dosyć pewny, że gdybym kiedykolwiek się spłukał, to rzuciłbym pokera.
Mogę być bardzo silny pod względem psychicznym w niektórych obszarach gry, w których inni nie są silni, ale nie wiem, czy miałbym siłę do odbudowania się, szczególnie w sytuacji, gdyby zdarzyło mi się to w wieku 30-kilku lat. Teraz mam 39 lat i sobie tego nie wyobrażam.
Pomimo dużych sukcesów w pokerze, Friedman nie zamierza pozwolić, aby zawróciły mu w głowie. Tłumaczy, że gra, aby nie musieć wykonywać tradycyjnej pracy. I dodaje:
Gdy zarabiasz na życie grając w pokera, to pieniądze muszą być na pierwszym miejscu. Ludzie postrzegają pokera jako ucieczkę od prawdziwej pracy, ale na koniec dnia nadal potrzebujesz dochodów, nadal musisz zarabiać pieniądze. I chociaż nie wykonujesz tradycyjnej pracy od 9 do 17 lub niczego innego rzeczywistego, to jednak nadal musisz zarabiać pieniądze.
Czy mam potrzebę udziału w grach na stawkach 2.000/4.000$? Nie. Uważam, że potrzebujesz ogromnej ilości pieniędzy, a także być może też trochę więcej „gamble’owania”, niż to, na co ja mógłbym się zdecydować w tych sytuacjach. Te stawki są absurdalne. Czy możliwe jest, że tam zagram? Gdy sytuacja będzie odpowiednia, może w końcu podejmę próbę. Jednak nigdy nie czułem potrzeby grania tak wysoko i nie sądzę, żeby było w tym coś złego.
Koray Aldemir – Granie w pokera to nie jest coś, co chcę robić całe życie