Alex Fitzgerald to doświadczony pokerzysta online, którego książki są dostępne w języku polskim. Przygotował radę dla graczy cashowych, którzy siadają do turniejów. Wyjaśnia, jak grać przeciwko rywalom na big blindzie.
Jak powinien podchodzić do gry w turniejach ktoś, kto zjadł zęby na grach cashowych? Oczywiście to temat na całą książkę, ale tutaj nie mamy tyle miejsca. Zajmijmy się więc szybkimi radami, których cashowi grinderzy będą mogli użyć w swoim kolejnym turnieju.
Alex Fitzgerald – atakuj big blinda
Uderza fakt, jak cierpliwy możesz być w większości gier cahsowych. Nie ma znaczenia, jak bardzo tight grałeś przez cały dzień. Wydaje się, że prawie nikt nie chce foldować na większości stołów cashowych. Szczególnie prawdziwe jest to, na niższych stawkach.
Możesz dobrze żyć, po prostu siedząc przy stole i rozgrywając ręce premium. To luksus, na który może pozwolić sobie zawodnik, gdy blindy nigdy nie wzrastają.
Raz na jakiś czas zdarzy się, że zawodnik, który gra luźno i podbija, otworzy rozdanie, a inny „luźny” zawodnik sprawdzi. To twoja szansa, aby zagrać duży squeeze, nawet gdy masz suited-gappery. Gdy obaj rywale spasują, pokaż im swoje 7-4s i powiedz „To moja ulubiona ręka”. To sprawi, że przez kolejne tygodnie będziesz dostawać akcję.
Jednak w turniejach nie mamy takiego luksusu czasu. Musimy atakować. Jak to zrobić? Prawdopodobnie słyszałeś o próbach kradzieży blindów. Jednak ta rada nie ma już takiego zastosowania, jak kiedyś, ponieważ nikt nie chce pasować z big blinda.
Czy to znaczy, że powinniśmy odpuścić? Nie. Chcemy, aby rywale z big blindów nas sprawdzali. Jeśli używasz jakiegokolwiek narzędzia do baz danych w pokerze online, to zobaczysz, że absolutnie nikt nie zarabia pieniędzy, sprawdzając z big blinda. Zamiast tego zawodnicy starają się ochronić część tego blinda. Te pieniądze, które tam przegrywają, muszą do kogoś trafić. I powinieneś sprawić, abyś to był ty.
Kto będzie cię 3-betować?
Wiemy już, że zarabiamy pół big blinda, za każdym razem, gdy ktoś „flat calluje”. Nie jest to dokładna wielkość, ale użyjmy jej do celów dzisiejszego tekstu.
Pytanie brzmi, jak możemy doprowadzić do tej sytuacji? Możemy raise’ować z późnej pozycji. To oczywista strategia, aby konsekwentnie doprowadzać do tego heads-upa. Jednak czasami rywale przed nami nie foldują tak często, jak chcemy, gdy akurat jesteśmy na późnej pozycji. To oznacza, że musimy spróbować i raise’ować z wcześniejszej pozycji. Z tego powodu musimy przyglądać się grze rywali po naszej lewej stronie. Jak często 3-betują? Jeśli tylko zagrywają wobec nas cold call, to dają nam darmowego flopa, więc nadal mamy świetne szanse na zarabianie pieniędzy.
Jeśli rywale po naszej lewej stronie siedzą na short stackach, to są znacznie bardziej skłonni do zagrywania wobec nas 3-betów/all-inów. Jeśli są z rodzaju bardziej konserwatywnych zawodników, to powinniśmy więcej otwierać.
Powiedzmy, że masz K-3s. Nie jest to ręka, którą powinieneś często rozgrywać w grach cashowych. Często skompletuje drugi najlepszy kolor, co może okazać się bardzo kosztowne, gdy pula osiągnie ponad 200 big blindów.
Jednak w przypadku turniejów, jeśli nikt nie chce cię 3-betować, a rywal z big blinda ciągle cię sprawdza, to wtedy możesz otwierać i grać z tą ręką. Nadal jest to ręka, z którą trudno się lubić, ale z powodu rosnących blindów i korzystnej sytuacji przy stole, wychodź poza standardową linię gry.
Małe zakłady kontynuacyjne
Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że gdy ktoś sprawdza nas z big blinda, to pozornie robi to z każdą ręką. Przed flopem może mieć ponad połowę rąk, które są dostępne w talii. To oznacza, że całkowicie minie się z większością flopów. Tak dzieje się, gdy rozgrywasz tak wiele rąk, które mają niewielki potencjał do gry post-flop.
W większości przypadków rywal rozminie się z flopem i będzie bez przewagi pozycji. To daje tobie przewagę. Możesz zagrać mały bet, a większości tych rywali spasuje. Po prostu chcieli zobaczyć, czy trafią flopa. Teraz już nie są zainteresowani dalszą grą.
Jeśli zagrasz bet za 25 procent puli, to twój bet jako całkowity blef, musi zadziałać tylko przez 20 procent czasu. To oznacza, że rywal musi bronić przeciwko twojemu betowi przez 80 procent czasu. To strasznie trudne, gdy przez połowę czasu nic nie trafiasz na flopie i grasz bez przewagi pozycji.
Więcej 3-betuj
Ten plan gry z kontrolowaną agresją pozwoli ci atakować i zachodzić dalej w turniejach. Jest tylko jedna rzecz, która może cię powstrzymać – gdy przy stole siedzi ktoś inny, kto próbuje zastosować tę samą strategię.
Jeśli ktoś inny stale raise’uje preflop i próbuje atakować zawodników z blindów, to wtedy będziesz zmuszony do re-raise’owania tego rywala.
Pamiętaj, że w takich sytuacjach niekoniecznie potrzebujesz ręki premium. Po prostu potrzebujesz ręki, która jest lepsza niż badziewie, z którym raise’uje często otwierający zawodnik. To, jak re-raiseować kogoś, kto luźno otwiera, jest jednak tematem na inną okazję.
Podsumowanie
Gdy zaczynamy grać w turniejach, to tempo gry wydaje się znacznie większe niż na stołach cashowych. Blindy często rosną. Wydaje się również, że zawodnicy uważają, iż żetony są niczym pieniądze z gry Monopoly, więc można nimi grać beztrosko.
Aby zacząć otwierać, poszerzać nasza grę, musimy więcej raise’ować, aby w ten sposób znaleźć się w heads-upie przeciwko rywalowi z big blinda. Im więcej dużych pul przeciwko nam będą rozgrywać zawodnicy bez przewagi pozycji, tym lepiej dla nas.
Częstsze otwieranie rozdania, gdy rywale nie re-raise’ują nas, to dobry pierwszy krok w kierunku otwarcia, poszerzenia naszej gry turniejowej. Re-raise’owanie rywali, którzy zbyt często otwierają, to świetny drugi krok. Jeśli będziemy w stanie zastosować jednocześnie obie te strategie, to zajdziemy dalej w znacznie większej liczbie turniejów.
Zła gra czy zła passa? Alex Fitzgerald wyjaśnia, jak to rozpoznać