Często spotykanym rozwiązaniem wybieranym przez finalistów w turniejach pokerowych jest deal. Andrew Moreno wyjaśnia, jakie ma to wady.
Istnieje spora szansa na to, iż grając w turniejach pokerowych, spotkaliście się z sytuacją, gdy pod jego koniec ktoś zaproponował deal. Taka propozycja nie jest zaskakująca, szczególnie w tych turniejach, w których przeskoki w nagrodach są bardzo duże.
Na pierwszy rzut oka zgoda na deal może wydawać się świetnym pomysłem, gdyż w ten sposób minimalizuje się wariancję. Jednak są też argumenty przeciwko dealom. Jakiś czas temu napisał o tym Andrew Moreno.
Amerykanin to pokerzysta, którego wygrane w turniejach live wynoszą 3.560.548$. Największy sukces odniósł w lipcu 2021 roku, gdy wygrał turniej Wynn Millions. Wpisowe w wysokości 10.000$ opłacono 1.328 razy. Po trzyosobowym dealu otrzymał 1.460.106$.
Andrew Moreno o dealach w turniejach pokerowych
W marcu 2022 roku Moreno triumfował w turnieju NLH UltimateStack za 2.500$ (opłacono 542 wpisowe), który rozegrano w kasynie Venetian. Od stołu odszedł bogatszy o 242.293$. W tym turnieju dwukrotnie proponowano mu deal, ale inaczej niż w Wynn Millions, odmówił.
Na swoim instagramowym koncie zamieścił post, w którym tłumaczył:
Na stole finałowym turnieju za 2.500$, kilka razy pojawiło się słowo „chop”. Pierwszy raz, gdy rozgrywka toczyła się w czteroosobowym składzie. Grzecznie odmówiłem. Następnie pojawiło się podczas trzyosobowej gry. Ponownie odmówiłem.
Gdy dotarłem do heads-upa, rywal zaproponował chop. Zaoferował mi nawet nieco więcej pieniędzy, chociaż on miał 12.000.000 żetonów, a ja miałem 8.000.000. Był zdziwiony tym, że odmówiłem deala. Zdecydowałem się na to z dwóch powodów.
Pierwszy odnosi się do tego, iż uważałem, że mam przewagę. Drugi powód jest równie ważne, ale większość zawodników nie bierze go pod uwagę. Otóż chciałem skorzystać z okazji i zdobyć bezcenne doświadczenie dotyczące gry w finale.
Wielu zawodników decyduje się na chop w każdym finale, w którym grają, ponieważ widzą w tym sens z finansowego punktu widzenia. Grasz o duże pieniądze, a wszystko może się zdarzyć.
Jeśli jesteś jednym z takich zawodników, to wyobraź sobie, że zaliczasz występ życia w dużym turnieju, np. podczas WSOP, a główna nagroda to 1.000.000$. Awansujesz do finału. Trwa rozgrywka z małą liczbą rywali, a ty zaproponowałeś deal. Odmówili.
Grasz o więcej pieniędzy, niż grałeś kiedykolwiek wcześniej. Nie masz skąd czerpać doświadczenia. Nie wiesz, jak to jest grać w trzyosobowym składzie lub w heads-upie. Presja związana z przeskokami w nagrodach wystawia na szwank twoje nerwy. Grasz wystraszony, nieśmiało, ponieważ nie wiesz, co masz robić. Jak oceniasz swoje szanse na zwycięstwo?
Prawdopodobnie byłyby znacznie większe, gdybyś kilka finałów rozegrał w zwykły sposób, a nie prosił o deal. Teraz może nawet przeklinasz siebie samego. Mógłbyś grać bezpiecznie i zdobyć dodatkowe pieniądze, ale brak doświadczenia z gry w finałach dużych turniejów może cię kosztować znacznie więcej pieniędzy.
Jest jeszcze jedna rzecz, o której chcę powiedzieć w kontekście „gry o wszystko”. Gdy na szali leży wszystko, to presja i emocje są na swoim najwyższym poziomie. Gdy patrzę wstecz na swoją karierę, to właśnie takie momenty sprawiały, że najbardziej czułem, iż żyję. Brak dealu sprawia, że mocniejszy jest dreszczyk emocji związany ze zwycięstwem, cierpienie, która tobie towarzyszy, gdy przegrywasz. Żyję dla tych emocji, niezależnie od tego, co wszechświat ma dla mnie w zanadrzu.
W rozmowie z dziennikarzem PokerNews dodał:
Wiele razy w turniejach z niższym wpisowym, w turniejach codziennych zawodnicy chcą robić deal. Dużo spośród tych osób próbuje szans w większych turniejach. Zauważyłem, że gdy dochodzą do końcowego etapu – a grałem z nim w kilku większych turniejach – to po prostu brakuje im doświadczenia, ponieważ zawsze decydują się na podział nagród.
To może być naprawdę kosztowne, ponieważ to w finałowej trójce, czwórce są największe pieniądze. Jeśli więc nie masz doświadczenia w takiej grze, gdyż w codziennych turniejach zawsze bierzesz deal, to później będziesz cierpieć z tego powodu. Nie sądzę, aby ludzie naprawdę myśleli w ten sposób, gdy robią deal, ponieważ są bardzo skupieni na tym, aby zapewnić sobie trochę pieniędzy.
Przegląd newsów – Hellmuth zagra z Neymarem. Tice kupił auto od Negreanu