Benjamin „bencb789” Rolle wyjaśnia, czym charakteryzuje się dobry, skuteczny blef. Dodaje, że takie zagranie jest obowiązkową częścią strategii.
Benjamin „bencb789” Rolle to jeden z najlepszych pokerzystów turniejowych online w historii. Wiedzą na temat strategii dzieli się w ramach swojego serwisu szkoleniowego Raise Your Edge.
Benjamin „bencb789” Rolle o skutecznym blefowaniu
Niedawno udzielił wywiadu magazynowi „CardPlayer”, w którym głównym tematem było blefowanie. Na początku padło pytanie, w jaki sposób zawodnicy mogą rozpoznać najlepsze sytuacje do bycia kreatywnym, co w tym przypadku oznacza zagrywanie blefów. Rolle odpowiedział:
Blefy nie muszą być kreatywne. Są częścią gry. Są obowiązkowe. Wszystko sprowadza się do kwestii ryzyka i nagrody. Zarykuj mało, aby zdobyć przyzwoitą nagrodę. Często oznacza to betowanie na flopie, właśnie jako blef, potencjalnie zagrywanie dużej liczby second barreli na turnie, ale bycie bardzo selektywnym, gdy chodzi o grę na riverze. Gdy ludzie sprawdzą flopa i turna, to często są zbyt przywiązani do swojej ręki i nie foldują na riverze. To jest największa różnica pomiędzy wygrywającymi i przegrywającymi zawodnikami.
Wygrywający zawodnicy potrafią odpuścić swoją rękę, niezależnie od tego, czy sprawdzili na flopie i turnie. Na riverze potrafią dokonać ponownej oceny sytuacji. Tymczasem zawodnicy przegrywający często myślą tak: „Sprawdziłem flopa i turna, więc muszę sprawdzić na riverze”. To jest pułapka w ich myśleniu.
Jeśli uczysz się gry za pomocą solverów, to zobaczysz, że foldowanie wielu rąk na riverze zależne jest od rozmiaru betu rywala. Im większy bet w odniesieniu do rozmiaru puli, tym mniej możemy sprawdzić. Im mniejszy bet, tym więcej możemy sprawdzać, gdyż dostajemy lepsze oddsy.
Gdy blefujemy, i jeśli nie trafiliśmy flopa, a gramy przeciwko rywalowi z big blinda, to prawie zawsze zyskowne będzie zagrywanie małych zakładów kontynuacyjnych jako blefy, np. za 25 lub 33 procent wielkości puli.
Na turnie chcemy blefować zarówno w sytuacji, gdy spadnie „scary card” lub z „natychmiastowymi” drawami, jak open-ended straight draw lub flush drawy. Nawet jeśli mamy rękę w stylu
, to nadal zagrywamy zakład kontynuacyjny na flopie K-T-5, ponieważ rywal będzie mieć wiele nietrafionych rąk, a my chcemy chronić naszą rękę przeciwko np. 8-7o lub Q-7o, które są w zakresie obrony rywala.
Trzymając Q-J, mamy łatwą decyzję o second barrelu na turnie, gdyż rywal będzie posiadać kilka under-par, jak 8-8, które sprawdzą mały c-bet, jak również T-x, które teraz zaczynają foldować. Z open-ended straight drawami lub flush drawami, nie potrzebujemy dużego fold equity. Zazwyczaj dużo blefuję na flopie i turnie, ale mniej na riverze, nawet z dobrymi blockerami, co już wyjaśniłem.
Najlepsze i najgorsze spoty do blefowania
Dopytywany o najlepsze i najgorsze sytuacje do blefowania, Benjamin Rolle wskazuje:
Najgorsze spoty do blefowania to takie, gdy rywale mają wiele bardzo mocnych rąk pod względem siły absolutnej, szczególnie na boardach, na których z technicznego punktu widzenia możesz mieć fulle, kolory i strity. Przykład to board 7-9-J-9-Q.
Często widzisz rywali, którzy snap-callują z ręką w stylu A-9 lub 9-5s, ponieważ mają tripsa, co ogólnie jest mocnym układem w Hold’emie, ale tylko pod względem ich siły absolutnej. Oczywiście, jeśli rywal betuje flopa, czeka na turnie, a następnie betuje na riverze, to jest to dla ciebie łatwe sprawdzenie, gdyż może value betować K-K lub A-Q przeciwko naszym słabszym Q-x lub J-x.
Jeśli jednak rywal check-raise’uje na flopie, betuje turn, a na riverze oznajmia all-in, to twoje 9-5s, K-9s lub A-9s nie wygląda już tak dobrze.
Mniej doświadczeni zawodnicy myślą tak: „Mam tripsa, więc muszę sprawdzić”. To bardzo niebezpieczne myślenie. Tacy zawodnicy nie potrafią myśleć o relatywnej sile ręki, wcześniejszej akcji, o tym, jaki jest board. Szczególnie w tej sytuacji, gdzie rywal może mieć strity, być może semi-blefował i skompletował bacdoor flusha, albo miał dwie pary na flopie i poprawił się do fulla. Ogólnie rzecz biorąc, jego zakres zawiera wiele rąk, które cię pokonują, i bardzo niewiele blefów. To sprawia, że twój trips jest bardzo złą ręką.
Większość ludzi nie myśli w taki sposób. Jeśli przyjmę taką linię gry i dojdę do rivera, to możesz być pewnym, że będę mieć strita lub kolor, i będę eksploatować to, iż ludzie nie potrafią spasować mocnej ręki pod względem jej absolutnej siły.
Na stawkach, na których gram, a więc wpisowe online od 5.000$ do 10.000$, czasami będę posiadać blefy, ponieważ rywale myślą na podobnym poziomie, i łatwiej jest przeprowadzać duże blefy. Z pewnością nie na niższych i średnich stawkach.
Blefowanie w finale
Ostatnie pytanie dotyczyło tego, jak zmienia się blefowanie podczas gry na stole finałowym turnieju. Rolle odpowiedział:
Zmienia się mocno, w obu kierunkach. Gdy posiadasz większy stack, to częściej znajdziesz spoty, które powinno się bardziej agresywnie blefować, ponieważ rywale powinni więcej foldować.
W słowie „powinni” jest haczyk, używam go nieprzypadkowo. Istnieje ogromna różnica pomiędzy tym, co ludzie powinni robić, a co zrobią. Jeśli nawet znajdziesz spoty, w których rywal powinien dużo foldować, to nie oznacza, że tak będzie robić. A to może być dla ciebie bardzo kosztowne.
Przykład to sytuacja, gdy z big blinda bronisz się jako big stack, a twój rywal ma średni stack (efektywne stacki to 30 big blindów). Flop to 6-6-5. Zamierzasz zagrać check-raise blef, następnie betować na turnie, a na riverze postawić rywala na all-inie, a nawet donk leadować, betować na turnie i zagrać all-in na riverze. To straszny board dla kogoś, kto open-raise’uje z wczesnej lub środkowej pozycji. Biorąc pod uwagę jego pozycję ze średnim stackiem, a także obecność przy stole short stacków, taki zawodnik musi być ostrożny i czekać z całym swoim zakresem. Nie posiada choćby jednej ręki, która będzie chciała grać o stacki. (…)
Możesz podążać za podejściem zgodnym z GTO i mieć wiele blefów. Możesz jednak grać w sposób eksploatacyjny. Bądź świadomy tego, jak ludzie, a szczególnie słabsi i mniej doświadczeni zawodnicy podchodzą do tych spotów, posiadaj bardzo niewiele blefów, zdobywaj ogromne pule, mając tripsy, nie pozbywaj się stacka tylko dlatego, że teoria mówi, iż musisz blefować w tych spotach.
Przeciwko silnym rywalom, którzy rozumieją ICM, dynamikę boardu, a także tzw. nut i range advantage, lepszym rozwiązaniem może być posiadanie większej liczby blefów w danych spotach.
Kolejny element, który ma duże znaczenie, to rozmiary betów. W przypadku chEV (wczesne i środkowe fazy turniejów), chcemy używać wielu betów o rozmiarach puli i overbetów na riverze.
W przypadku ICM częściej używamy betów o wartości 33, 50 lub 66 procent puli, gdyż musimy być ostrożniejsi w odniesieniu do naszych żetonów. Często i tak już będziesz wywierać dużo presji, betując za 66 procent puli, co może stanowić połowę stacka twojego rywala. Na szczycie tego będzie presja związana z ICM. Stawiasz rywali w trudnych sytuacjach, używając tych mniejszych rozmiarów betów, szczególnie w sytuacjach, gdy zakresy są naprawdę szerokie, jak np. small blind kontra big blind, lub późna pozycja – button, cutoff, hijack – kontra blindy.
Gra na stole finałowym polega na mądrym używaniu żetonów, jak i mądrym wybieraniu rywali. Betowanie za 25 procent puli może wywrzeć dużą presję przeciwko komuś, kto ma 10 big blindów, ale nie wywrze żadnej presji wobec kogoś, kto ma 50 BB. Pamiętaj o tym.