Dzisiaj ostatni dzień festiwalu Coolbet Open, który rozgrywany jest w Tallinie. Do walki o zwycięstwo w Main Evencie zasiądzie m.in. Juha Helppi.
Festiwal Coolbet Open wkracza w decydującą fazę. Dzisiaj zostanie rozegrany finałowy Dzień 3 Main Eventu. Do gry powróci 24 zawodników. Wczoraj rozegrano Dzień 2. Dzięki możliwości późnej rejestracji, udało się poprawić rekordową frekwencję. Zawodnicy opłacili w sumie 686 wpisowych w wysokości 550€. Liderem był Mikko Tiitinen, który miał 245.000 żetonów (gra zaczynała się od BB 1.600). Do gry zasiedli także m.in. Ilari Sahamies (odpadł przed miejscami płatnymi) i Juha Helppi. I to właśnie ten ostatni zawodnik ma powody do zadowolenia.
Mocny skład
Fiński pokerzysta, który w przeszłości zdobywał tytuły WSOP i WPT, rozpocznie Dzień 3 na pozycji wicelidera. Jego stack to 1.720.000 żetonów. Do gry zasiądzie dzisiaj jeszcze 23 innych zawodników. Na prowadzeniu znajduje się Johan Karlsson (2.099.000), który dzisiaj stanie przed szansą na największy sukces w karierze i potrojenie pieniędzy wygranych w turniejach live.

Juha Helppi
W Dniu 3 zagra także m.in. Mathias Siljander, który ma szansę na obronę tytułu. Wczoraj do torby zapakował 593.000 żetonów. Dodajmy, że Siljander zagrał także w finale przedostatniej edycji Main Eventu Coolbet Open, zajmując trzecie miejsce. Grę w Dniu 3 zacznie na jednym stole z Juhą Helppim. Warto obserwować także grę Tomasa Sujety (1.297.000 żetonów). Kilkanaście dni temu zwyciężył w Main Evencie Malta Poker Festival, a na jego konto trafiło 150.000€ (więcej tutaj).
Organizatorzy przewidzieli 80 miejsc płatnych. Najniższa nagroda wyniosła 1.085€. Zwycięzca odejdzie od stołu bogatszy o 71.700€. Bubble został przełamany, gdy Even Evensen zagrał all-in z UTG, mając w stacku 4 BB. Sprawdziło go dwóch rywali, w tym Ranno Sootla na big blindzie.
Flop to 2-3-7. Gracze czekają. Na turn spada K, który jest trzecią kartą w kolorze trefl, i znowu dwóch graczy odstukuje „check”. Gdy na river spada 5 karo, Sootla betuje za 24.000 żetonów (BB 8.000). Rywal pasuje. Sootla odsłania K-9, co daje mu parę króli. Evensen odsłonił A-T. Norweg nie odszedł od stołu z pustymi rękami, gdyż otrzymał połowę nagrody przewidzianą za 80. miejsce. Druga połowa trafiła do Jaanusa Veste z Norwegii, który przegrał swojego all-ina.
Live stream z finałowego Dnia 3 rozpocznie się o 12:30 i będzie dostępny na fanpage’u Coolbet Open.

Ilari Sahamies, Monika Michno
Polacy w ME
W Dniu 2 Main Eventu zagrało troje Polaków. Przed miejscami płatnymi odpadli Monika Michno i Bartłomiej Grabowski (jego Q-Q przegrało z A-K rywala). Najdłużej w ME wytrwał Marcin Jaworski. W pewnym momencie zbudował stack w wysokości 430.000 żetonów. Jednak dwa przegrane rozdania, w których miał K-K sprawiły, że sytuacja Polaka stała się skrajnie niekorzystna. Za pierwszym razem jego króle musiały uznać wyższość A-Q. Za drugim razem Marcin musiał wygrać z rywalem, który trzymał A-8o. Żetony trafiły na środek jeszcze przed flopem. Krupier wyłożył 9-A-5-5-J i po tym rozdaniu naszemu pokerzyście zostało 35.000 żetonów, gdy big blind wynosił 12.000. W ostatnim rozdaniu K-4 Marcina przegrało A-K. Polak zajął 41. miejsce, a na jego konto trafiła nagroda w wysokości 1.450€.

Marcin Jaworski
Dzień 2 – TOP-10 (gra w Dniu 3 rozpocznie się na poziomie 10.000/20.000 i big blind ante 20.000):
1. Johan Karlsson 2.099.000
2. Juha Helppi 1.720.000
3. Ott Toome 1.600.000
4. Tonis Viik 1.470.000
5. Eirik Lodoen 1.460.000
6. Jari Lahtinen 1.405.000
7. Tomas Sujeta 1.297.000
8. Vegard Melgalis 1.225.000
9. Mikko Ylamaki 857.000
10. Pyry Kekalainen 814.000
Nagrody – TOP-10:
1. 71.700€
2. 46.400€
3. 29.800€
4. 22.500€
5. 16.400€
6. 10.900€
7. 8.050€
8. 5.800€
9-10. 4.490€
W Tallinie pojawili się wczoraj Paweł Świtalski i Wacław Dudek. Wraz z Bartłomiejem Grabowskim zasiedli do gry w Dniu 1 turnieju Pokerisivut Open, do którego wpisowe to 330€. Niestety żadnemu z nich nie udało się dotrzeć do miejsc płatnych. Dzisiaj wezmą udział w turnieju Open Face Chinese Pineapple za 220€. W dniu drugim nocnego side eventu za 110€ zagrają za to Marcin Jaworski i Bartłomiej Grabowski.

Paweł Świtalski