Dlaczego Run It Once Poker, poker room Phila Galfonda, poniósł porażkę? Czy RIO Poker odrodzi się w USA? Poznajcie interesującą opinię.
Poker room Run It Once Poker to biznesowe dziecko Phila Galfonda, trzykrotnego mistrza WSOP, pokerzysty high stakes. Z początkiem tego roku RIO Poker wycofało się z międzynarodowego rynku pokerowego, a Galfond zapowiedział skoncentrowanie wysiłków na wejściu na rynek amerykański. Czy Galfond ma szansę tchnąć nowe życie w swój poker room?
Run It Once Poker rusza na podbój amerykańskiego rynku
Na ten temat wypowiedział się Todd „DanDruff” Witteles. To pokerzysta i właściciel forum Poker Fraud Alert. Na swoim koncie ma jeden tytuł mistrza WSOP, a jego wygrane turniejowe wynoszą 974.410$.
Witteles pisze:
Phil potwierdził, że podejmie wysiłek, aby prowadzić legalną stronę pokerową w USA. To oznacza, że nie stworzy kolejnego ACR lub Bovady. Może więc tylko działać w stanach, w których to legalne: w Nevadzie, New Jersey, Delaware, Wirginii Zachodniej, Pensylwanii, Michigan oraz Connecticut.
Nie może jednak nagle rozpocząć działalności w tych stanach. Najpierw musi uzyskać licencję. W Michigan i Connecticut prawdopodobnie to w tej chwili niemożliwe, ponieważ te stany pozwalają każdemu kasynu na posiadanie tylko jednego partnera, a wszystkie licencje już przyznano. Delaware, które ma 1.000.000 mieszkańców i Wirginia Zachodnia (1.800.000 mieszkańców) są zbyt małe, aby rozważać je jako realne opcje. Pozostają więc Nevada, New Jersey i Pensylwania.
Nevada także ma mała populację (3.000.000 mieszkańców), a poker online poniósł tam porażkę. Wszystkie poker roomy zamknęły się, a wyjątkiem jest WSOP.com, który i tak nadal ma problemy pomimo silnych działań marketingowych, popularnej marki i wspólnej puli pokerzystów z New Jersey.
Witteles zwraca uwagę, że gry cashowe w New Jersey nie radzą sobie zbyt dobrze – na PokerStars NJ gra średnio 120 zawodników, a na PartyPoker – 90 zawodników. Te liczby są istotne dla RIO Poker, gdyż na razie oferuje tylko gry cashowe i Sit&Go.
Witteles dodaje, że:
Legalny poker online w USA to ogromna porażka. Pozostanie nią dopóki któryś z dużych stanów (Kalifornia, Floryda, Teksas) nie dołączy do legalnych rynków, a następnie połączą się pule zawodników. Czy to się stanie? Możliwe, ale nie wstrzymujcie oddechu w oczekiwaniu na to. Od Black Friday minęło prawie 11 lat, a prawie 9 lat od czasu, gdy w USA ruszył pierwszy legalny poker room online – nieistniejący już Ultimate Poker.
Operatorzy kasyn wiedzą, że prawdziwe pieniądze pochodzą z zakładów sportowych online i gier online. W niektórych stanach poker online może być na równi z tymi dwoma rodzajami gier, ale nigdy nie będzie dużych działań marketingowych związanych z pokerem.
Poker online zawsze będzie postrzegany jako pasierb, i do tego ten rudy, a zakłady sportowe będą niczym syn marnotrawny.
Chociaż Phil Galfond jest dobrze znanym pokerzystą i jest szanowany, to jednak nie wystarczy to do przyciągnięcia ludzi, grających na większych stronach. Co więcej, Galfond to jeden z tych ludzi, którzy są dobrze znani wśród innych zawodowych pokerzystów, ale nie tak dobrze wśród graczy rekreacyjnych i kibiców. Pod względem marketingowym nie jest na tym samym poziomie, co Negreanu i Hellmuth.
Wniosek jest taki, że nie jest mądrą decyzją ruszanie z nową legalną stroną pokerową w USA w 2022 roku. W 2013 roku było to warte ryzyka, ponieważ nie wiedzieliśmy, gdzie kończy się potencjał. Dzisiaj jasne jest, że rynek jest mały, ma małą potencjalną pulę zawodników i już jest nasycony.
Witteles zwraca uwagę, że Run It Once Poker mogłoby działać na podobnej zasadzie, co inne poker roomy, a więc mieć amerykańską i międzynarodową wersję. Widzimy to np. w przypadku PokerStars i PokerStars New Jersey. Dlaczego Galfond nie zdecydował się na takie rozwiązanie? Witteles wyjaśnia:
Chociaż mogę tylko spekulować, to zgaduję, że co miesiąc RIO Poker „przepala” na tyle dużo pieniędzy, aby pozostanie na rynku poza USA nie miało dla nich sensu.
Jest także ryzyko, że sytuacja na rynku międzynarodowym nie zmieniłaby się, co odstraszałoby od RIO Poker potencjalnych amerykańskich partnerów w postaci kasyn naziemnych – po zawarciu takiego partnerstwa można dopiero występować o licencje w amerykańskich stanach.
Czy coś się zmieni?
Witteles stawia pytanie o to, czy dla RIO Poker sprawy w USA ułożą się lepiej niż na rynku międzynarodowym? Odpowiada:
Przewiduję, że sprawy nie potoczą się inaczej i albo nie uda im się uzyskać licencji, albo uzyskają jedną i będą mieć te same rozczarowujące wyniki w USA.
Jednocześnie rozumiem, dlaczego Run It Once Poker podejmuje tę próbę. Wydano wiele pieniędzy na rozwój oprogramowania. Poświęcono wiele czasu, pieniędzy i wysiłków, budując resztę biznesu, który otacza oprogramowanie. Wiele z tego nadaje się do wykorzystania także w USA. Jednocześnie te rzeczy nie mają dużej wartości w przypadku odsprzedaży. Mogą więc zrobić wyprzedaż i odzyskać skromną cześć tych pieniędzy, albo dać sobie ostatnią szansę. (…)
To prawda, że większość operatorów kasyn naziemnych po prostu chce kupić istniejące oprogramowanie, a czasem „wydzierżawić” komuś prowadzenie działań pokerowych, więc Galfond prawdopodobnie myśli, że może mieć to, czego tu potrzeba. Nie sądzę, że to zły pomysł, jeśli naprawdę można zrobić to, podejmując małe ryzyko. Czuję jednak, że szanse na sukces są niskie z powodów, o których już wspominałem.
Dlaczego Run It Once Poker poniosło porażkę?
Na koniec Witteles przedstawia swoje przemyślenia na temat tego, dlaczego RIO Poker nie odniosło sukcesu:
Największym zabójcą Run It Once Poker był brak podstawowych opcji, funkcjonalności. Phil pisał na blogu, że nie chciał poker roomu, który powtarza istniejące wzorce. Jednak wszystkie poker roomy muszą posiadać podstawowe opcje, funkcjonalności, zanim rozpocznie się etap innowacji. RIO Poker nie posiadało turniejów (absolutny zabójca ruchu), a użytkownicy nie mogli zmieniać rozmiarów stołów (to coś, co PokerStars było w stanie zrobić już dwie dekady temu). W końcu wprowadzili tę możliwość, ale to było długo po tym, gdy poker room stał się wymarłym miejscem. Turnieje nigdy się tam nie pojawiły. Zagadką jest dla mnie to, dlaczego wystartowali w taki sposób.
Kolejny problem był taki, że postawili wóz przed koniem. „Rozwiązywali” problemy, które na RIO Poker jeszcze nie istniały, jak bumhunting, HUD-y, a które są istotnym elementem odnoszących sukcesy stron. Po co wydawać pieniądze na kreatywne rozwiązywanie „problemów”, których przez jakiś czas nie będzie mieć nowy poker room online?
Anonimowe stoły były kompletą klapą, a ludzie ich nienawidzili. Nikt nie chciał anonimowych stołów na Run It Once Poker, kiedy przecież zawodnicy mogli po prostu pozostać na PokerStars, PartyPoker i GGPoker, grając tam przeciwko zawodnikom posiadającym nicki. Phil otrzymywał ten feedback w kółko, ale wybrał ignorowanie tego.
GGNetwork odniosło sukces
Na koniec chcę porozmawiać o tym, jakoby gracze byli zbyt „przyklejeni” do aktualnych poker roomów i po prostu nie byli zainteresowani nowym operatorem. To absolutnie fałszywe stwierdzenie. Wiecie, skąd to wiem? Ponieważ GGNetwork to się udało, oni zrobili to dobrze. Obecnie są największym poker roomem na świecie obok PokerStars.
GGNetwork ruszyło w 2017 roku, a Run It Once Poker wystartowało na początku 2019 roku. GGNetwork było więc nieco wcześniej, ale ich eksplozja popularności miała miejsce w 2019 roku, a więc dokładnie wtedy, gdy próbowało tego RIO Poker. To dwa poker roomy z tej samej ery walczące na tym samym rynku.
GGNetwork zrobiło większość rzeczy dobrze i teraz kwitnie. RIO Poker było od początku wymarłym miejscem i poniosło porażkę. GGNetwork także wprowadziło wiele innowacji, ale nie próbowało wymyślić koła na nowo.
Chociaż mam wiele krytycznych uwag pod adresem GGNetwork i ich nieetycznych i nieprzyjaznych zasad, to przynajmniej mam dla nich słowa uznania za to, że są wzorem, jak stworzyć nowy poker room dla rynku poza USA i szybko stać się ogromnym operatorem. Zdecydowanie wiedzieli, co robili. Gdyby gracze byli „przyklejeni” do operatorów, jak twierdzi Galfond, to GGNetwork poniosłoby porażkę, a tak się nie stało.
Galfond wie, co robi?
Phil Galfond to miły człowiek i wspaniały pokerzysta. Emanuje pozytywnym nastawieniem i nie daje się łatwo wytrącić z równowagi. Jednak nie miał pojęcia, co robi z Run It Once Poker. Co dziwne, odmówił przyjmowania bardzo przydatnych uwag ze strony społeczności na temat tego, czego ona chciała.
Wszyscy mamy marzenia, a marzeniem Phila było uruchomienie wysoce innowacyjnego, odnoszącego sukcesy i definiującego na nowo branżę poker roomu online. Jednak to wymaga zrozumienia tego, co wprawia tę branżę w ruch, a także pokory potrzebnej do zaakceptowania tego, że twoi klienci mogą nie chcieć tego, czego ty byś sobie życzył, żeby oni chcieli.
Widziałem wiele biznesów, które upadły z dokładnie tego powodu. Droga restauracja serwująca awangardowe potrawy nie sprawdzi się w małym mieście w Montanie, gdzie ludzie chcą głównie steków i ziemniaków. Nie możesz winić klientów, że mają za mało wyszukany smak, aby docenić twoją ofertę. To do właściciela firmy należy zaoferowanie klientom tego, czego oni chcą, wykonania odpowiedniego badania rynku. Na forum TwoPlusTwo Phil miał cały wątek, w którym znajdowała się konstruktywna krytyka, a jednak została ona zignorowana. Teraz, gdy wszystko się skończyło (przynajmniej w przypadku rynku poza USA), Phil wydaje się nadal to ignorować.
To nie jest przepis na sukces, ale myślę, że Galfond nadal ma czas, aby zdać sobie sprawę, dlaczego się nie udało, i zastosować te lekcje na amerykańskim rynku. Życzę mu powodzenia.
Mike Matusow – W pokerze chodzi o to, jak dobry jesteś przeciwko słabym graczom