Kolejny dzień relacji z EPT Praga przed nami! Dzisiaj skupimy się na dniu 1B Main Eventu, bo zagra w nim wielu Polaków!
Wczorajszy pierwszy dzień walki w Main Evencie nie był jakoś szczególnie udany dla naszych pokerzystów. Wystąpiło ich czternastu, a awans uzyskało jedynie pięciu z nich, co nie jest oszałamiającym wynikiem. Dziś jednak przed nami dzień 1B, nowe szanse, nowe możliwości i nowe nadzieje. Powinniśmy zobaczyć przy stołach kilkudziesięciu Polaków i jestem dobrej myśli.
Wczoraj zakończyliśmy noc świetnym akcentem, bo turniej 8-Game z wpisowym 550€ około 4 rano zakończył się wygraną Kubapola! W heads upie pokonał on Patricka Leonarda i zgarnął 13.350€! To druga polska statuetka na tym EPT Praga po wygranej Nilmara w evencie Eureka Cup (piszemy o tym TUTAJ). Pierwsze łupy więc są, teraz trzeba dobrą passę przełożyć na Main Event!

Nilmar
Wczorajszy dzień kosztował mnie mnóstwo sił i energii. Umiejscowienie press roomu daleko od sali turniejowej jest iście poronionym pomysłem, a na samej sali malutki stoliczek mają jedynie dwaj reporterzy PokerNews. Reszta musi robić ciągle kilometry pomiędzy stołami i zatłoczonym, ciasnym press roomem. Wracałem do hotelu kompletnie wyczerpany i padnięty po kilkunastu godzinach zapieprzania po schodach i między stołami. Trzymajcie więc dzisiaj kciuki za dziadunia JD, bo łatwo nie jest.
Zresztą nie tylko mi. Pod koniec dnia widziałem się ze znanym fotografem Tomasem Stachą i on też wyglądał już jak zombie. Bardzo narzekał na rozmieszczenie turniejów po wielu salach w Hiltonie i był wyraźnie wypruty z sił. A dzisiaj znowu sześć kolejnych eventów, każdy gdzie indziej…
Ale twardym trzeba być, nie mientkim – od południa przed nami dzień 1B i będę na posterunku. Kłania się wszystkim Rafał „Jack Daniels” Gładysz, bądźcie dzisiaj z nami, bo będzie niezwykle ciekawie! A ja zapraszam Was jeszcze na nowy odcinek bloga Radogoszcza, który podsumował swoje pierwsze starty w Pradze – jak zwykle z humorem i celnymi spostrzeżeniami!
Superbet sponsorem relacji z EPT Praga
Na relację z EPT Praga przyjechałem dzięki uprzejmości legalnego bukmachera Superbet, którego ambasadorem jestem od kilku dni. Przypominam wszystkim, że można jeszcze obstawiać zakłady na polskich graczy w Main Evencie, polecam i zapraszam!
Harmonogram EPT Praga – 11 marca
Dziś w planach jest sześć eventów i oprócz dnia 1B będziemy też pewnie zerkać w kierunku turnieju PLO za 1.100€, bo pewnie zobaczymy w nim paru naszych chłopaków. Kończy się dziś Super High Roller za 50k€, w którym zostało już tylko pięciu graczy. Zaraz po nim zaczyna się kolejny „grubas” za 25.000€.
Struktura turnieju EPT Praga Main Event 1B:
- wpisowe – 5.300€
- jedno re-entry
- poziomy blindów – 60 minut
- stack startowy – 30.000 żetonów
- late registration – do startu dnia 2
Wyniki – 10 marca
Wszystkie wyniki z czwartku znajdziecie w naszych newsach TUTAJ (Main Event) i TUTAJ (pozostałe eventy). W skrócie jednak trzeba kilka słów skrobnąć.
W dniu 1A zagrało 14 Polaków (niestety, jednego z nich nawet wczoraj nie znalazłem na sali turniejowej), a awans zdobyło pięciu z nich. Oto TOP10 turnieju i stacki naszych chłopców:
1. Jack Sinclair 317.900
2. Sharon Sade 312.200
3. Ezequiel Waigel 258.800
4. Daniel Dvoress 237.200
5. Boaz Madhala 227.700
6. Manuel Fischer 211.600
7. Shai Arbel 209.400
8. Gergely Kulcsar 183.300
9. Duco ten Haven 177.200
10. Daniel Lunario 175.600
–
34. Kacper Świderski 117.000
66. Kacper Pyzara 83.500
84. Dominik Pańka 66.800
100. Michał Hryncewicz 53.100
130. Jakub Michalak 17.100
W dniu 1A zagrało 377 zawodników, a 41 z nich sięgnęło też po re-entry, co dało nam w sumie 418 wpisowych. Awansowało 134 graczy.

Kacper Świderski
Social media
Podczas tak ważnego wydarzenia jak EPT Praga zapraszamy Was oczywiście na nasze social media! Postaramy się pokazać Wam tam również kulisy EPT Praga, zdjęcia i filmy z turnieju, zrobimy konkursy z nagrodami, wrzucimy ciekawe informacje i przygotujemy inne atrakcje, czyli jak zwykle dla każdego coś ciekawego!
- Nasza grupa Gram Tak Dalej na Facebooku
- Nasz fanpage RailMe.com na Facebooku
- Nasze konto RailMe.com na Twitterze
- Nasze konto RailMe.com na Instagramie
- Nasz kanał na Twitchu
- Nasza grupa na Discordzie
- Moja strona fotograficzna JD Photo
Relację rozpocznę około 12:30, zapraszamy Was gorąco do śledzenia wydarzeń na EPT w stolicy Czech!
Tak jak można było przypuszczać, wielu naszych graczy na samym starcie dnia 1B nie było. Znane jest obrzydzenie wielu zawodników do gry na wczesnych blindach, a tu na EPT pierwszym levelem jest 100/100 bez ante, więc sami rozumiecie… Mimo wszystko – za nami pierwsze tragiczne wydarzenia podczas piątkowych walk, o czym jednak za chwilę.
Zacznijmy od tego, kogo już można zobaczyć przy stołach i kogo znalazłem na sali. Są to Radogoszcz, Wyrzyk, Termo, EasyMoney, Mati, Nurek, Kojot, Hubert, David, Chester, Domaz, Dawid, Sosick, Teges, Finek, Dulek, Idziu i Radek, a kolejni szykują się już do wejścia na salę.
Zacznijmy od złych informacji. Niestety poleciał już Dawid, zajęło mu to dosłownie kilkanaście minut! Najpierw oddał w jednej puli 10k i wtedy do niego podszedłem. Nie zdążył mi nawet opowiedzieć tej akcji, a już był w kolejnej. 3-betował do 1.5k z małego blinda gościa z CO, ale nieoczekiwanie dołożył mu gracz z big blinda. Na flopie 854 Dawid zaczekał, rywal zabetował za 1k, a Polak przebił do 4k i dostał call. Waleta na turnie obaj przeczekali, a po siódemce na riverze Dawid ponownie zabetował, tym razem za 8,5k, dostał snap call, pokazał swoje króle, ale oponent wyjął mu seta piątek…
Chwilę później odbył się uroczysty pogrzeb pierwszej strzałki Dawida, gdy jego AK poległo przeciwko waletom przeciwnika. Nasz gracz zapewne nie był zbyt szczęśliwy, bo miał stolik z „dziadami”, a każdy chce na takim grać. Żeby tylko tak nie trafiali… Dawid zaraz wbija ponownie.

Dawid
Ale są też dobre informacje, bo na samym starcie podwoił się Chester. On też miał króle, ale jemu szczęśliwie nie przegrały. Polak 3-betował i dostał 4-bet do 3,5k na pierwszym levelu, więc spokojnie z królami dołożył. Na niskim boardzie rywal wystrzelał się ze swoim AQ, choć Chester musiał potankować na riverze, bo board zrobił się nie do końca bezpieczny. Ale sprawdził i pykło.
Potem jeszcze jedna ciekawa akcja, gdy Chester bronił big blinda z A3 w karach i trafił na flopie T42 gutshota z drawem do koloru, potem na turnie jeszcze asa dającego top parę i to wystarczyło na pokonanie przeciwnika. Chester ma teraz 58k.
Kojot też nie zaczął najciekawiej, bo wpadł z setem pod kolor i oddał 10k. Radogoszcz powiedział mi tylko na początku, że „wygrywa każde rozdanie” i miał 35k. Finek też zaczął nieźle – 36k w stacku.
Level: 100/100
Frekwencja: 389
W grze: 379
Średni stack: 30,8k

Chester
Im dalej w las, tym więcej polskich pysków widać przy stołach. Dosiedli się już do gry Triplas, Gruszka, Jawor, Lemkos, Kamil, Filuś, Groszek i Andrzejeczek, wrócił także Dawid na drugą strzałkę.
Tym razem post będzie pod hasłem „set na seta” i będzie zarówno dobra, jak i zła informacja. Zacznę od tej kiepskiej – poleciał nam Sosick. Otworzył z dwójkami i sprawdził 3-beta od rywala, aby złapać seta na flopie K32. Obaj gracze zaczekali, a po damie na turnie i drugim królu na riverze poleciały all iny. Niestety, rywal miał damy…
W dobrą stronę seta na seta trafił jednak Radek. Jego damy przeciwko dziesiątkom rywala na boardzie Q43T2 i Polak wskoczył na 60k!
Wczesne levele to jeszcze nie czas na grube akcje i wielkie pule, więc nasi chłopcy w większości siedzą sobie dość spokojnie i rozgrzewają się przed dalszymi poziomami. Groszek się masuje, Teges wyciągnął tableta, wszyscy grzebią w telefonach. Góral nawet jeszcze nie przyszedł na salę.
Szczerze mówiąc to myślałem, że będzie dzisiaj większa frekwencja. Co prawda jest już ponad 500 wpisowych, ale myślałem, że z palcem w nosie pyknie dzisiaj 900-1.000, bo dotychczasowe rekordy frekwencji były tu naprawdę bardzo grube. Na razie nie zapowiada się jakoś bardzo grubo, ale jest też sporo czasu.
Level: 100/200
Frekwencja: 520
W grze: 490
Średni stack: 31,8k
Z ciekawostek wokół turnieju – pod Hiltonem zauważyłem pięknego Maybacha. Nie muszę chyba wyjaśniać, do kogo należy…
Straciliśmy kolejnego zawodnika. Doszło do polsko-polskiego pojedynku pomiędzy Matim i Lemkosem, bo doszło do coolerka. Na flopie JT5 Mati miał Q9, a Lemkos króle. Na turnie spadł król, Mati złapał strita, a Lemkos seta, więc stacki musiały polecieć na środek stołu. River sparowało piątką i fullem Lemkos wygrał rozdanie. Mati jednak nie składa broni i zapowiedział mi kolejną strzałkę (myślałem, że jest jedno re-entry na cały turniej, ale ponoć jest jedno na dzień startowy).
Zebrałem też trochę stacków, oto one:
- Idziu 36k
- Kojot 14k (i mówi, że kompletnie nic mu się nie klei)
- Gruszka 24,5k (nie siadły drawy)
- Nurek 30k
- Prezes 39k (choć na moich oczach opłacał dwie pary rywala na riverze za 5,8k, ma też na stole Dominika Nitsche)
- Radogoszcz 28k
- Filuś 30k
- Grzoszek 16k (ale z 8k po trafieniu seta na flopie)
- Finek 33k
- Teges 24k
- Dulek 21k (mówi, że ma ciężki początek turnieju)
- Lemkos 42k
- Andrzejeczek 25k
- Triplas 52k
- Jawor 30k
- Dawid 30k
- Radek 60k
- EasyMoney 42k (i cieszy się ze swojego stołu)
- Domaz 13k
To na pewno nie wszyscy polscy zawodnicy, ale ciężko mi dotrzeć do tych, którzy siedzą pośrodku sali, bo wszystkie przejścia są pozastawiane krzesłami przez graczy. Potrzebuję trochę się do nich poprzebijać przez ten tłum (a są tam m.in. Wyrzyk, Termo, David, Hubert i Chester). Spróbuję w kolejnym podejściu, ale nastąpi ono za kilka minut, bo mamy zaraz drugą przerwę w dniu 1B.

Mati
Doczołgałem się do kolejnych naszych graczy i dzieje się u nich sporo ciekawych rzeczy.
Trzeba zacząć od tego, że dosiadł się do gry Sebastian i od razu zaczął z grubej rury, bo ma około 90k w stacku. Większość chłopaków powtarza tutaj, że najważniejsze to trafić na dobry stolik, gdzie będzie pełno „dziadów” i można trafić dream spota. I tak właśnie trafił Seba – na trzeciego dołożył z ósemkami i trafił seta na flopie J82. Rywal zabetował za 2,1k, Polak check-raisował do 7k (był flush draw na flopie) i dostał call. Potem już łatwo – beczka po szóstce na turnie i call, all in po trójce na riverze i call. Seba pokazał seta, a rywal po prostu oddał 40k z top parą do swojego QJ…
Idziu miał ciężkie przejścia, bo zleciał do 17k. Przegrał flipa o około 40k ze swoim AQ przeciwko dziesiątkom rywala. Ale jak wychodziłem z sali, to kątem oka widziałem, że już chyba jego stack wrócił do poziomu startowego.
Dobrze radzi sobie Triplas, który naskrobał już 65k w małych i średnich pulach na swoim stole. Do Chestera dosiadł się Mustafa Kanit, Sebastian walczy z Hosseinem Ensanem, David ma po prawej Nialla Farrella i przegrał z nim już większego spota, ale przed chwilą na moich oczach odrobił straty, gdy jego T9s wygrało z AQ rywala na boardzie T8446.
Odbudował się Kojot, który ze swoimi czwórkami trafił flopa 884, a rywal tak długo naparzał w niego ze swoimi trójkami, aż kupił trójkę na riverze i podwoił Polaka.
Kilka kolejnych stacków:
- Kamil 27k
- Góral 23k
- Chester 55k
- Wyrzyk 11k
- Termo 36k
- Hubert 26k
- Sebastian 90k
- Triplas 65k
- Kojot 40k
- David 40k
Aha, no i jednak miałem rację z tym jednym re-entry na turniej i Mati nie wróci już do Maina. Zapowiedział mi jednak grę w High Rollerze.
Level: 200/400
Frekwencja: 613
W grze: 512
Średni stack: 35,9k

Sebastian
Mam trochę dobrych i trochę złych informacji tym razem. Nasi chłopcy siedzą na roller coasterze.
Podwoił się Teges, gdy jego AQs wygrało z dziewiątkami rywala. Flipowanie od wczoraj nie idzie nam zbyt dobrze, więc takie rozdanie należy zaliczyć do tych bardzo potrzebnych. Teges wskoczył na 45k.
Sebastian ma już 111k i wcale nie jest liderem naszej ekipy, bo 115k ma obecnie Radek! Trafił do swojego T9 dwie pary na boardzie T6594 i przeciwnik sowicie go opłacił. Obu tych graczy goni Triplas, który nazbierał już 90k.
Jawor też wygrał ważnego flipa z AK przeciwko waletom i wskoczył wtedy na 46k, ale niestety później władował się z damami pod asy i siedzi teraz ze stackiem 19k. Z ciekawostek – po jego lewej siedzi Rosjanin, który wygrał 700k$ w Venomie na ACR.
Groszek pożegnał się z grą. W ostatnim swoim rozdaniu poleciał z szóstkami przeciwko AK rywala, ale miał już tylko 5k. Z kolei Góralowi też nic ni idzie i został ze stackiem 10k. Jeszcze słabiej u Dulka, który ma tylko 8k.
Radogoszcz przegrał sporą pulkę – betował dwa razy „for value”, ale francuski rywal trafił jednego z trzech swoich outów. Jak relacjonował mi nasz gracz – „trafił i tak się wystraszył, że nie zabetował rivera”.
Jak można było przypuszczać – Chester narzeka, że bije go Kanit, a Prezes, że dociska go Nitsche. Ale obaj się jeszcze dobrze trzymają.
Trochę aktualnych stacków przed przerwą obiadową:
- Idziu 25k
- David 50k
- Lemkos 50k
- Dulek 8k
- Teges 45k
- Filuś 48k
- Kamil 24k
- Góral 10k
- Nurek 27k
- Prezes 33k
- Radogoszcz 24k
- Chester 40k
- Wyrzyk 24,5k
- Termo 61k
- Hubert 36k
- Kojot 34k
- Sebastian 111k
- Dawid 34k
- Radek 115k
- EasyMoney 55k
- Triplas 90k
- Jawor 19k
Za chwilę zaczyna się 75-minutowa przerwa obiadowa, wracamy do gry przed 20 na blindy 300/600.

Wyrzyk
Długa przerwa obiadowa już za nami, gracze wrócili do stołów i rozpoczęli siódmy level dnia 1B.
Niestety mam na starcie złe wieści, bo na swoich miejscach nie siedzą już Góral i Dulek. Okoliczności eliminacji tego pierwszego jeszcze nie znam (ale postaram się dowiedzieć), za to Dulek ostatecznie odpadł w starciu piątek z królami. Ale z tego co mi mówił, to złapał kilka coolerów, m.in. dwa razy miał rozdanie dwie pary kontra dwie starsze pary. Niełatwo uciec z takich rozdań… Ale Dulek pełny dobrych myśli gra już z drugiej strzałki.
Z nową amunicją pojawił się też Sosick, który usiadł do stołu z Domazem. I to właśnie Domaz połamał mu podobno asy swoim JT, podwajając swój niewielki staczek. Przed chwilą Domaz – dla mediów – zagrał all in za 12k na boardzie 6524J, czym wygonił z rozdania rywala z siódemkami w ręku. Polak pokazał A5 i obiecał, że więcej już dzisiaj nie będzie blefował.
Triplas po przerwie przegrał jedną pulę, ale przed chwilą przy mnie odrobił straty, bo bronił blinda z 65 i trafił tripsa szóstek z flopa. Wciąż ma więc 90k.
Za to bieda u Finka, bo trafił tripsa, ale rywal sprytnie zastawił na niego pułapkę z setem króli z flopa i to Finek atakował jego, w tym postawił go na all inie na riverze. Finkowi zostało 7k. Dodać należy, że Finek dostał się do Main Eventu EPT z satki za 30€.
Marzenia się spełniają
30€ -> 530€ -> 5300€ @PokerStarsLIVE pic.twitter.com/MQnpETaDFH— Finek (@FinekPoker) March 11, 2022
Dobrze zaczęło się dziać u Filusia (76k), poprawił się Nurek do 43k, szaleje Sebastian (na oko ze 130k), oddał trochę Radek (ale nadal ma 80k). Odpalił też w końcu Radogoszcz, bo nie mógł przejść poziomu stacka startowego, co wyraźnie go wkurzało. Pewnie będzie miał co pisać w nowym blogu na RailMe…
O, właśnie napisał do mnie Góral i doniósł o okolicznościach swojej eliminacji. Powiem tak – lekko hardcorowo! Polak miał AK z asem karo i przegrał z KJ rywala, który do waleta karo dobrał QT98 w tym kolorze. Można się wkur… zdenerwować znaczy.

Góral
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że odpadli już jakiś czas temu Andrzejeczek i Gruszka, a niedawno Kamil. Tych dwóch pierwszych nie widziałem przy stołach, nie znalazłem ich na innych miejscach, więc chyba ich los jest przesądzony. A teraz zniknął też Kamil, który przed przerwą miał jeszcze blisko stacka startowego, ale potem zjechał do 12k i pewnie dostał ostateczny cios…
David ma teraz około 90k, ale i tak zadowolony nie jest, bo miał już ponad 130k. Oddał jednak sporo rywalowi, gdy jego 87 złapało dwie pary na boardzie 9837, ale rywal miał JT i strita.
Po raz drugi poległ dzisiaj Sosick. Z relacji Domaza wiem, że bronił big blinda z A8 i na boardzie AK9J7 trzy razy zagrał check/call, a rywal na koniec pokazał mu nutsa ze swoim QT.
Za to Wyrzyk powstał niczym Feniks z popiołów! Miał 6k, balansował na granicy turniejowego życia i śmierci, a teraz zadowolony trzyma przed sobą 120k! Jak możecie podejrzewać – działo się u niego dużo. Opowiem może szybko, że powrót z głębin rozpoczął się od nabudowania się do 23k, potem z damami połamał asy rywala trafiając runner runner strita. Następnie ze swoim KQ trafił top parę i pokonał raisującego go rywala drawującego do koloru. Na koniec jeszcze sympatyczne rozdanie – open, kilka calli za 1,6k, na to small blind gra all in za 23k, a Wyrzyk podnosi króle i izoluje. Jeden z graczy na buttonie open folduje damy (!), a small blind… odsłania swoje damy! Easy chips! Aha, jeszcze pokonał Termo z 53 w drzewkach! No ale to wiadomo, samograj…
Podwoił się też Dawid, który trafił seta trójek, a przeciwnik nie chciał sfoldować dam na flopie 753.
No i ostatecznie poległ też Finek, który z dziesiątkami wladowął się pod dziesiątki i AK dwóch rywali.
Kilka świeżych stacków:
- Triplas 115k
- Hubert 26k
- Lemkos 77k
- Sebastian 130k
- EasyMoney 94k
- Dawid 70k
- Radek 70k
Level: 400/800
Frekwencja: 711
W grze: 413
Średni stack: 51,9k

Finek
Dojechał do mnie również Bekon, który wczoraj siedział tu do rana na turnieju 8-Game (no i przy barze oczywiście). Mały raport od niego sprzed chwili, bo rozmawiał z Kubapolem, zwycięzcą tego eventu:
W turniejowym lobby spotkałem przed chwilą Kubapola – zwycięzcę wczorajszego turnieju 8-Game, o którym trochę mi opowiedział. W turnieju zanotowano 108 wpisowych. Do kasy dotarło dwóch naszych graczy – Igorski i Kubapol (wchodzili do ITM z solidnymi stackami w okolicach 2x średniego). Igorski pożegnał się z grą na miejscu 12-stym i jak to zwykle bywa w turniejach z limitem, odbyło się to na raty. Jedna z nich mocno przytiltowała naszego gracza, gdy ten w FLH powiedział bet (mówił tak od początku turnieju i nikt nie robił z tym problemu), ale w tym nieszczęsnym rozdaniu zostało to zinterpretowanie nie jako raise, tylko jako call… AJs z UTG, gracz na SB posiadał JT, trips flop, full turn i spore straty w żetonach. Gdyby rozdanie potoczyło się jak miało, to JTo prawdopodobnie by się w nim nie znalazło…
Więcej szczęścia miał w turnieju Kuba. Jedno z kluczowych rozdań to spot, w którym połamał top seta ze swoim drawem do koloru (stackowane na turnie). Kolejne rozdania rozdania, które ustawiły grę Kubie w większości pochodziły z gry Stud8. W jednym z nich zaczynając z (QQ)Q, a na czwartej ulicy łapiąc kolejną damę zgarnął sporo betów od dwóch drawujących graczy (do tego jednemu udało się nawet dozbierać na swoje nieszczęście do koloru). Nie był to jedyny cooler – w innym (J9)JJ9xx starło się z KK(x)Kxxx.
Na finałowym stole dochodziło do trzech prób deala. Przy czterech left nie chciał go Kuba, który był chipleaderem, a po tym jak się skrócił nie chcieli przeciwnicy. Do ostatniej próby doszło już w heads upie, ale przy prawie równych stackach oponent chciał więcej… Polak zerwał negocjacje i chwilę później stał się zdobywcą drugiego (po Nilmarze) tytułu dla Polski na tym festiwalu.
Zarówno Igorski jak i Kuba przystąpili dziś do gry w turnieju w PL Omahę za 1.100€ – Igorski trzyma się jeszcze na shortstacku, a Kuba wywalił się w pierwszej godzinie. Przy stołach widziałem jeszcze Jacka Ładnego, który ma stack w okolicach średniego.

Kubapol
Powoli, powoli, ale zbliżamy się do końca dnia 1B. Pewnie wielu fanów pokera zastanawia się, czy ich zakład na Superbecie na piętnastu Polaków w dniu drugim ma szanse powodzenia. Powiem tak – nie byłem takim optymistą jeszcze dwie godziny temu, bo nie wyglądało to zbyt dobrze, ale teraz kilku chłopaków zrobiło stacki i jest szansa na wygraną w tym zakładzie.
Ale mamy też straty. Poległ w boju Jawor, gdy za ostatnie 14BB wrzucał all ina z KQ i sprawdził go rywal z A4. Pomocy nie dostał, wstał, napił się wody i wyszedł z sali.

Jawor
Zaraz za nim musiał się udać też Domaz, bo jego miejsce jest puste. Nie znam jeszcze szczegółów, ale postaram się dowiedzieć. Zresztą tak samo w przypadku Prezesa, którego też już nie ma, a jego miejsce okupuje Adrian Mateos.
Przesadzili Idzia i trafił… pod prawą pachę Dulka! Panowie zgodnie stwierdzili, że mają przynajmniej trochę czasu do końca dnia, żeby sobie pogadać i poplotkować.
Stracił trochę Sebastian, gdy trochę się pospieszył z chęciami eliminacji rywala i postawił go na all inie z AQ, ale nadział się na AK. Trochę start odrobił kosztem Górala, który wsiadł właśnie z drugiej strzałki, ale właśnie od razu oddał sporo Sebastianowi i już jest na shorcie.
Złamali stolik Wyrzyka i Termo. Ten pierwszy gracz wpadł na stół w doskonałym zestawie – po lewej Martin Kabrhel (oczywiście non stop gadający), za nim Davidi Kitai, a przy stole jeszcze Vojtech Ruzicka. Dobrze, że ten stół też zaraz powinien być rozwiązany.
W evencie w PLO wyleciał Jacek i dołączył do Maina. 100k na liczniku ma już Filuś, a także ponownie David.
Level: 500/1.000
Frekwencja: 714
W grze: 410
Średni stack: 52,2k

Prezes
Ostatni level był dla wielu szansą na wyjaśnienie swoich losów w dniu 1B. Przede wszystkim dotyczyło to shortów. Góral spadł już do 4k, ale zaliczył dwa podwojenia – najpierw jego KQ wygrało z piątkami rywala, potem KT pokonało 87 oponenta. Ostatecznie udało mu się przeżyć i awansować do dnia drugiego.
W końcówce dnia rozbujali się Wyrzyk i Nurek. Ten pierwszy złapał piękne rozdanie (już przy nowym stole, bo znowu go przesadzili) i wygrał z damami przeciwko dziesiątkom. Nurek z kolei złapał „złotą serię” i jak cały dzień siedział na stacku 30-40k, tak nabudował się na koniec jak zły i będzie pewnie w czołówce dnia 1B.

Nurek
Odpadł nam niestety Idziu, który klasycznie wtopił flipa AK kontra JJ i musiał wstać od stołu tuż przed końcem dnia. Zaginął mi gdzieś Jacek, ale zarówno mógł odpaść, jak i zmienić miejsce.

Idziu i Dulek
Stacki na koniec dnia (zbieraliśmy we dwóch z Bekonem po całej sali podczas trzech ostatnich rozdań dnia, więc jeszcze jakieś kosmetyczne zmiany mogą być):
- Nurek 208k
- Wyrzyk 173k
- Triplas 151,8k
- Radogoszcz 39k
- Termo 29,9k
- EasyMoney 117,4k
- Kojot 52k
- Hubert 45k
- David 118,4k
- Chester 35k
- Radek 85k
- Dawid 63,9k
- Teges 45k
- Dulek 58k
- Filuś 81,6k
- Góral 13,9k
- Sebastian 84,2k
- Lemkos 36,5k
Zanotowaliśmy dziś 742 wpisowe, a awans uzyskało 292 graczy. Wrócą oni jutro na poziom 800/1.600 w samo południe.
Nas najbardziej interesuje jutro to, że ponad dwudziestu Polaków wystąpi w dniu drugim. Trzeba to uznać za bardzo dobry wynik, bo nie zapowiadało się dzisiaj tak dobrze, ale skończyło się mocno powyżej średniej. Dobry znak przed jutrzejszą walką!
Jutro zapraszam już od samego startu dnia drugiego, czyli spotykamy się o 12:00! A na dziś to już wszystko, dobrej nocy!