Eric Persson trafił na czołówki portali pokerowych po tym, jak doszło do jego słownego starcia z Philem Hellmuthem. Biznesmen opowiedział o tym wydarzeniu, jak i swojej pokerowej karierze.
Od lat Phil Hellmuth „słynie” ze swojego zachowania przy pokerowych stołach. Wystarczy jedno zagranie, które nie pójdzie po jego myśli, jeden rywal, którego styl gry jest dla niego niewygodny, a wtedy u Hellmutha emocje przejmują kontrolę i możemy wysłuchać jego tyrad na temat zaistniałej sytuacji.
Podczas niedawnego turnieju PokerGO Tour Heads-Up Showdown Hellmuth trafił na godnego siebie rywala. To Eric Persson, przedsiębiorca i pokerzysta high stakes, którego obecnie możemy oglądać w 9. sezonie „High Stakes Poker”. Jego zachowanie sprawiło, że tym razem Hellmuth mógł poczuć to samo, co jego rywale, którzy muszą wysłuchiwać tyrad 16-krotnego mistrza WSOP.
Rough day for me! My opponent gave me the double bird, and was out of line w his verbal attacks, but then, I engaged (I’m sure @DougPolkVids can find a clip making me look bad). I should have been the better man, taken the abuse, and found a way to win our match… #POSITIVITY pic.twitter.com/Dbh6UZYmOO
— phil_hellmuth (@phil_hellmuth) April 22, 2022
Karma wraca
Sean Chaffin, dziennikarz portalu US Poker, rozmawiał z Perssonem o sytuacji sprzed kilku tygodni, a także jego pokerowej karierze. Co do Hellmutha, przedsiębiorca stwierdził:
Phil dostał to, na co zasługuje. Prawda jest taka, że Phil robi tak przez 30 lat. Jesteśmy w punkcie zwrotnym, taka jest prawda. Phil zawsze był Philem. Ludzie są tym zmęczeni.
Persson dodaje:
Prawda jest taka, że ja tylko odpowiedziałem na jego zachowania. To on zaczął, próbując tych swoich zachowań. Ja tego nie miałem w planach. Nie jestem fanboyem, nie budzę się rano, mając nadzieję, że pokonam Phila Hellmutha, ponieważ codziennie gram przeciwko znacznie trudniejszym rywalom. Nie.
Gdy jednak Phil zaczął mówić, zaczął nazywać mnie amatorem, robić inne rzeczy, ja po prostu go zdominowałem i stąd wynikła ta wojenka.
Dzień po meczu Hellmuth wrócił do studia PokerGO w kasynie Aria, aby przed kamerami przeprosić Perssona. Przedsiębiorca także przeprosił, ale w szczerość Hellmutha nie wierzy:
Przyszedł i zrobił to przed kamerami, gdy byłem w środku meczu z Danem Shakiem. Phil to nagrał i wrzucił na Twittera. Zrobił to na potrzeby mediów społecznościowych.
Gdyby chciał, to znalazłby mnie z dala od kamer i powiedział coś w stylu „Szczerze przepraszam”. Ja nie miałem nic przeciwko temu, aby go przeprosić. Dla mnie to naprawdę bez znaczenia, Phil jest dla mnie bez znaczenia. Prawda jest taka, że jego czas się skończył.
Śmiałem się przez cały mecz. Wygrywałem 70 procent rozdań. Phil mówił: „Jeśli blefujesz, to pokaż ręce”, więc pokazywałem. W tym meczu nie „flipowałem”, zaliczyłem prawdziwy comeback. Ludzie, którzy oglądali mecz, wiedzą, że nie zachowywałem się tak ze złości, ale kpiłem.
Dopytywany, czy dojdzie do rewanżu z Hellmuthem, odpowiada:
Dlaczego? Żebym ponownie go zmiażdżył? Nie jest wystarczająco utalentowany w grach heads-up NLH lub w grach high stakes, w których ja gram.
I sincerely apologized (now) to Eric Persson for my part in our extreme “Verbal Jousting” during yesterdays heads up match. Eric sincerely apologized to me as well, and we shook hands. Eric played well to beat me #POSITIVITY pic.twitter.com/AklVCgJ7W0
— phil_hellmuth (@phil_hellmuth) April 22, 2022
Gry cashowe high stakes
Myliłby się jednak ten, kto Perssona oceniałby tylko przez pryzmat jego zachowania wobec Hellmutha. 48-letni szef firmy Maverick Gaming to doświadczony pokerzysta, regularnie siada do gier cashowych. Mówi, że rocznie spędza 1.500 godzin przy stołach pokerowych w kasynie Bellagio. I dodaje:
Biorę udział w największych grach cashowych na świecie, a Phil nie bierze. On gra w turniejach. Nikt nie zaprzecza, że Phil to pokerowa sława, gdy chodzi o turnieje. Są jednak różne rodzaje pokera.
Rozgrywka heads-up NL Hold’em to najbardziej agresywny format gry, ponieważ w każdym rozdaniu występują ante i blindy, także równocześnie. Następne w kolejności są gry cashowe, a później są turnieje, które są najbardziej konserwatywne pod względem stylu gry.
Styl Phila to super tight, styl określany mianem „nitty”. To działa znacznie lepiej w przypadku strategii turniejowej, ale nie ma szans podczas meczu heads-up i z pewnością w dużych grach cashowych, w których biorę udział.
Od zawsze przy pokerowym stole
Persson wychował się w Waszyngtonie. W pokera zaczął grać podczas studiów na University of Nevada-Las Vegas (UNLV). Następnie przeniósł się na studia prawnicze na Georgetown, uniwersytet, który powstał w 1789 roku w Waszyngtonie.
W rozmowie z dziennikarzem 48-letni przedsiębiorca szacuje, że do tej pory spędził przy pokerowych stołach ponad 30.000 godzin. Pytany, dlaczego do tej pory pozostawał w cieniu, odpowiada, że powodem jest to, iż nie gra w turniejach. I dodaje:
Wiele telewizyjnych osobowości to nie są zawodowi gracze. Nie biorą udziału w największych grach cashowych. Większość osób, które codziennie grają cashe, to grinderzy. Nigdy nie otrzymują szacunku, uznania, na który zasługują. Na najwyższym poziomie, na najtrudniejszym poziomie grają już długi czas. Niestety, ich historie nigdy nie zostały opowiedziane.
Na co dzień Eric dzieli swój czas pomiędzy grę w pokera i prowadzenie dwóch biznesów. Jeden z nich to firma Maverick Gaming, która zarządza 27 kasynami w Nevadzie, Waszyngtonie i Kolorado. Persson stworzył ją w 2018 roku. Wcześniej przez dekadę pracował dla korporacji Las Vegas Sands, której twórcą był miliarder Sheldon Adelson.
Persson ma także firmę, która zarządza setką restauracji. W życiu prywatnym ma żonę i czwórkę dzieci. Mówi:
W pokera gram nocami. Gram dla relaksu. Poker to coś, co sprawia mi przyjemność, jest częścią mojego życia od bardzo dawna.
Gaming to jedyne, czym się zajmowałem. Pracowałem na każdym szczeblu, od krupiera, floormana, w zakładach sportowych, po ochronę i nadzór. Wymień jakiś zawód, a ja tym się zajmowałem.