Pierwszego pokerowego bloga napisałem 12 lat temu, gdy Pawcio zaprosił mnie do współpracy na Pokertexas. Od tamtej pory odcinki moich pokerowych blogów pojawiały się na tylu stronach, że dziś ciężko mi sobie nawet je wszystkie przypomnieć. Ale teraz wszystko będzie inaczej, będzie miało nowy, świeży smak, bo w końcu będę pisał u siebie, na moim portalu – zapraszam Was na RailMe.com!
Gdy piszę te słowa strona RailMe.com, na której właśnie jesteście, jest jeszcze „under construction”, czyli jesteśmy na placu budowy. Niby szkielet już widać, ale do prac wykończeniowych jeszcze trochę brakuje. Budynek stoi, ale w pomieszczeniach pachnie jeszcze świeżym betonem i czekamy na pierwsze malowanie. Potem wchodzimy z białym montażem i oddajemy Wam stronę do użytku. Nawet nie wiecie, jakbym już chciał, żeby wszystko ruszyło pełną parą i żebyście mogli razem ze mną być już tutaj na miejscu! Jaram się jak dziecko!
Po moim odejściu z Pokertexas wiele osób zadawało mi wciąż i wciąż to samo pytanie – „Jack, no i co dalej? Co Ty będziesz teraz robił?”. A ja siedziałem, dumałem, miałem różne pomysły, plany, propozycje, opcje i chciałem wszystkie zebrać razem tak, żebym mógł robić wszystko, co sobie wymyśliłem i co mi po drodze zaproponowano. I postanowiłem robić te wszystkie rzeczy wokół swojego portalu, bo uznałem, że jako piszący dziennikarz muszę mieć nadal swoje miejsce do pisania, a jednocześnie możliwość zrobienia kilku biznesów, żebym wkrótce nie został dziennikarzem bezdomnym i spłukanym.
Do powstania RailMe.com skłoniły mnie więc sprzyjające okoliczności i nadarzające się okazje. Tak to się wszystko poukładało, że okazało się to najlepszym rozwiązaniem. A wiadomo, że ja kocham swoją pracę, uwielbiam pisać i mieć stały kontakt z czytelnikami. Mam więc nadzieję, że zaproponujemy Wam coś, co Wam się spodoba i uznacie, że warto nas często odwiedzać. Pomysłów mam jak zwykle pełną głowę i będziemy je Wam na bieżąco przedstawiać, prezentować i polecać.
Sama nazwa portalu mówi Wam już pewnie sporo. Na RailMe.com będę chciał położyć mocny nacisk na pokera na żywo, na zapowiedzi turniejów, na wyniki, na harmonogramy festiwali, ale przede wszystkim na relacje z turniejów! Bez zbędnej skromności powiem, że akurat te wychodzą mi całkiem nieźle, więc będę miał sposobność odwiedzać teraz sporo różnych festiwali i turniejów i relacjonować dla Was wydarzenia i grę Polaków. Będę się starał być tam, gdzie nasi gracze będą walczyli o dużą kasę i pokerową sławę. Już na ten rok plany są bardzo bogate, a szczegółowy harmonogram moich relacji do końca grudnia znajdziecie już niedługo na stronie. Powiem tylko – będzie się działo na grubo!
Nie zabraknie u nas najświeższych newsów, dobrej pokerowej publicystyki, wywiadów z interesującymi postaciami, ciekawych promocji dla graczy i przede wszystkim blogów! Ta forma w ostatnich latach kompletnie zanikła w pokerowych mediach, praktycznie nie można sobie już od dawna nigdzie poczytać ciekawych treści od graczy (czy tych najlepszych, czy tych początkujących). Chcę więc przywrócić czas świetności pokerowych blogów. Będę pisał blogi oczywiście sam (i to nie tylko o pokerze, znacie mnie już chyba z tej strony), ale zaprosiłem też do blogowania kilka ciekawych osób z naszego pokerowego świata. Mam nadzieję, że polubicie ich twórczość. Ale uwaga – nie zamykam drogi do pisania nikomu! Wręcz przeciwnie – zapraszam każdego chętnego! Na dole strony głównej znajdziecie miejsce, gdzie możecie rozpocząć swoje blogowanie. Jeśli ktoś będzie miał jakiekolwiek problemy, to zapraszam do kontaktu ze mną, wszystko opowiem i wytłumaczę.
Mam wielką nadzieję, że po tylu latach mojej pracy w świecie pokera ten portal będzie w końcu miejscem, gdzie będę się mógł realizować w 100%. Tak jak chcę, tak jak lubię, tak jak uważam, że być powinno. Będę przede wszystkim promował każdą ciekawą pokerową inicjatywę. Zaproszę Was w kilka miejsc, o których pokerowo pewnie nawet do tej pory nie słyszeliście, a nasza gra rozwija się tam w fenomenalny sposób i polscy gracze są tam chętnie widziani i będą witani przez gospodarzy z otwartymi rękoma. Pokażę Wam nowe alternatywy na grę na żywo i online. Każdy znajdzie coś dla siebie – zarówno ci, którzy dopiero zaczynają i grają na drobne, jak i ci, których pokerowa kariera już mocno kwitnie i mają bankroll na grę. Pokażę Wam, że można pokera prezentować, promować i opisywać zupełnie inaczej, niż robiono to do tej pory. Możecie trzymać mnie za słowo w tej kwestii.
Jestem oczywiście otwarty na wszelkie formy współpracy z kolejnymi potencjalnymi partnerami, wciąż też sam takich szukam (również poza pokerową branżą). Jest mi cholernie przyjemnie i miło, że podczas dotychczasowych moich rozmów i negocjacji przed rozpoczęciem prac nad portalem, moi nowi partnerzy z Polski i zagranicy wypowiadali się w samych superlatywach o moich dotychczasowych osiągnięciach w świecie pokerowych mediów. Okazuje się, że hasło „Jestem Jack Daniels z Polski” otwiera już w świecie pokera wiele furtek na oścież. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak fajnie jest słuchać o swojej pracy takie rzeczy, szczególnie wtedy, gdy wkłada się w nią całe serce przez tyle lat, co ja. Nie będę tu w żaden sposób zadzierał nosa, ale powiem szczerze, że kilka razy w ostatnich tygodniach obrosłem w piórka.
Z tym większym napięciem czekam na start portalu. Nie ukrywam, że kładę tu na szalę całą swoją dziennikarską karierę, bo jak mi ten projekt wypali, to pewnie wiele osób może nie być nawet zaskoczonych. Jeśli jednak temat się biznesowo wywali (chrońcie mnie, pokerowi bogowie!), to będę mógł mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie. Mówiąc pokerowym językiem – wchodzę all in na riverze i czekam na sprawdzenie. Nie mam tu nutsa, raczej taką top parę z niezłym kickerem, więc na showdownie może być różnie. Double up i idę po zwycięstwo albo torba i do domu. Miejsca na re-entry raczej nie będzie. Ale jestem gambolem i strasznie mnie to kręci!
8 Comments
Eric_de_Solo
Znając Ciebie, to już się nie mogę doczekać tego, co się tu będzie działo. Na moje wsparcie zawsze możesz liczyć!
Głowa do góry, cycki do przodu i jazda!
JackDaniels
Taki jest plan 🙂
Arbiter
Idziesz po toooooo. ???
Stary Wyga
A co z portalem grajtakdalej? tak samo było szumnie i ile przetrwał ? rok? z tego co pamiętam dokładnie takie same huczne plany były więc i to niestety długo nie pociągnie ale powodzonka.
JackDaniels
I tu się bardzo mylisz 🙂 Po pierwsze – to były zupełnie inne warunki do działania (który to był rok? jakiś 2011?), po drugie – przyznam się bez bicia, że nie miałem wówczas o wielu tematach pojęcia w zakresie prowadzenia portalu, a po trzecie – przecież wyraźnie napisałem o tym w blogu powyżej, że ryzyko niepowodzenia zawsze jest, jak w każdym biznesie. Czyli raz się nie udało, dawno temu, to teraz też nie ma prawa się udać? Czarnowidztwo, panie kolego 🙂
papaj
bardzo ważne wsparcie na starcie .
możesz być z siebie dumny, bardzo konstruktywnie.
JackDaniels
Mam z tym luz. Prawda jest taka, że portal GrajTakDalej poległ szybko, ale wynikało to nie z mojego braku chęci czy nakładu pracy, tylko po prostu wycofali się wówczas ludzie, którzy mieli w to zainwestować. Ja o wielu sprawach nie wiedziałem, a teraz jestem chyba o tamte doświadczenia mądrzejszy. Dużo nauczyłem się też na Pokertexas. Tym chętniej udowodnię tym negatywnie nastawionym, że coś z tego jednak będzie 🙂
papaj
i tak trzymaj, rób swoje, a o wynik jestem spokojny.
powodzenia.