MJ Gonzales przygotowuje Billa Perkinsa do pojedynku z Landonem Ticem. Trener zdradził, że jego uczeń zrobił duże postępy.
Gościem nowego odcinka podcastu „No Gamble, No Future” był MJ Gonzales. To pokerzysta z wysokich stawek i trener. Podczas podcastu MJ zdradził, że dzięki współpracy z Danielem Negreanu (więcej tutaj) i innymi pokerzystami z wysokich stawek, kilkanaście miesięcy temu nawiązał współpracę z Billem Perkinsem. Teraz Gonzales przygotowuje go do pojedynku przeciwko Landonowi Tice’owi (20.000 rozdań w NL Hold’em, stawki to 200/400$). Landon postanowił zapłacić Billowi 9BB/100 rozdań. Oznacza to, że Perkins ma na starcie przewagę w wysokości 720.000$.
Najgorszy uczeń
Do rozpoczęcia gier zostało jeszcze kilka miesięcy, więc MJ ma czas, aby znacząco podnieść poziom umiejętności swojego ucznia. W podcaście powiedział:
Bill powiedział coś w stylu: „Nie chcę, żebyście pracowali z kimkolwiek innym. Zapłacę Wam, żebyście nie trenowali innych ludzi”.
Bill to zdecydowanie – kocham cię, „Perk!” – najgorszy uczeń, jakiego kiedykolwiek widziałem w swoim życiu. Nikt nie jest nawet blisko niego. Pytałem go: „Jak, k***a, stałeś się taki bogaty?”. W swojej dziedzinie jest specjalistą, to niewiarygodne, jak działa jego umysł. Gdy jednak chodzi o pokera, to Perkins jest gościem, który ciągle pyta „dlaczego?”, chce informacji. Dlaczego solver robi rzecz X? Dlaczego taka konstrukcja zakresu ma znaczenie? Jednak nie przejmuje się tym podczas gry. Tak więc to jeden z najgorszych uczniów.
Jednak od kiedy Bill zdecydował się na pojedynek z Landonem, to przez ostatnie cztery tygodnie pracowaliśmy z nim więcej nad grą heads-up niż przez minione półtora roku nad jego grą na pełnych stołach. Gdy Bill do nas przyszedł, to nie wiem, czy w historii pokera był gorszy zawodnik niż on. Może był jeden, dwóch. U nas poradził sobie tak dobrze, że przegrywał 95 procent mniej. W swoich prywatnych grach stał się zwycięzcą. Tylko tym się przejmował.
Myślicie, że Bill przejmuje się high rollerami za 100.000$ i grą online na 100/200$? Nie. Robi to tylko dlatego, że się nudzi. Widziałem, jak przegrywa 400.000$ i śmieje się z tego. Następnego dnia rozmawiałem z nim, a on zapomniał, że to się wydarzyło.
Była kiedyś sytuacja, że miałem 170.000$, które należały do Perkinsa. Mówię: „Hej, mam twoje pieniądze”. A on pyta, jakie pieniądze i mówi, żebym gdzieś położył. Bill Perkins to geniusz, który buja w obłokach.
Mam mieszane odczucia co do tego, co zrobił Landon. Nie podoba mi się, że zapłaci Billowi 9 BB/ 100 rozdań. Nie możesz ustalać precedensu dla biznesmenów i zawodowców. To coś okropnego.
Dla Landona to będzie wysoka góra, na którą musi się wspiąć. Nie jest to niemożliwe, ale będzie ciężko. Jeśli Perkins będzie pracować ciężej i więcej nad swoją grą, to ma szansę wygrać. Do pojedynku pozostały trzy miesiące. Jeśli będzie chciał trenować, to jesteśmy dla niego. Gram z nim regularnie. Przeszedł już przez podstawowe informacje odnośnie heads-upów i teraz zagłębiamy się znacznie mocniej w takie tematy, jak konstruowanie zakresów, częstotliwości, tekstury boardów. Pewne koncepty stosuje niewłaściwie, ale staje się lepszy.
Myślę, że Landon to nadal niewielki faworyt. Nie wiem, ile czasu spędza na nauce. Wiem, że pracuje z kimś, kogo naprawdę szanuję. Widzę, jak mówi, że chce wrócić do szachów. Bierze udział w grach full ring, gra w turniejach. Nie wiem, ile czasu poświęca na naukę, ale jeśli tyle, ile wszyscy myślą, to z pewnością będzie niewielkim faworytem.
Landon w przyszłości może być „killerem”. Na nauce spędza tyle czasu, co inni gracze z czołówki. Jest młody, szybciej się uczy, będzie w stanie lepiej to stosować niż my, starsi „regowie”. Teraz śmiejemy się z tego, jak w pokera grano w 2006 roku. Landon i zawodnicy z jego generacji będą śmiać się z dzisiejszej gry. Ludzie nie są w stanie grać tak dobrze, jak komputery. Jeśli ktoś tak mówi, to pieprzy bzdury.
Bill Perkins – Pojedynek z Landonem Ticem przyniesie mi korzyści w przyszłości