Po kolejnej przerwie spowodowanej lockdownem w Czechach zapraszam ponownie na relację z Poker Fever Cup w Ołomuńcu!
Na samym początku muszę chyba po raz kolejny wyjaśnić wielu osobom zasady i warunki wejścia do kasyna Go4Games. Pisaliśmy o tym nie raz i nie dwa, informowali o tym organizatorzy, pisało też na ten temat kasyno, ale nadal dostaję o to dziesiątki pytań. No więc – nie, do kasyna nie można wejść z negatywnym testem. Potrzebne jest zaświadczenie o przebyciu choroby lub zaszczepieniu. Nie jest to wymysł kasyna, takie są regulacje czeskiego rządu i tutaj na miejscu są niestety te dokumenty sprawdzane przy wejściu. Może kiedyś jeszcze wrócimy do normalności przedcovidowej, ale powtarzam od miesięcy, że będzie to teraz raczej normą na każdym turnieju pokerowym na świecie (tak wynika zresztą z moich informacji o zbliżających się festiwalach np. na Malcie czy w Estonii).
Jak już się jednak na miejsce dostaniecie, to podejrzewam, że czeka Was za to nagroda w postaci… overlaya. Nie chcę być oczywiście złym prorokiem, ale właśnie te zasady wejścia do kasyna mogą spowodować, że frekwencja będzie tym razem niższa, niż choćby na zeszłorocznych festiwalach Poker Fever Cup. Gdybym miał obstawiać teraz jakiś poziom frekwencji na styczniowym PFC, to obstawiłbym pewnie około 300-350 wpisowych. Zobaczymy, czy moje spostrzeżenia będą tym razem prawidłowe. Gracze na miejscach płatnych będą z pewnością zadowoleni.
Przypominam też, że styczniowy Poker Fever Cup to ostatni festiwal, na którym można wykorzystać swoje zaległe tickety wygrane w satelitach online. Od lutego mają ruszyć już kolejne satki na nowej platformie i wszystkie wygrane na PartyPoker wejściówki stracą ważność. Jeśli macie coś jeszcze do wykorzystania, to nie ma co zwlekać.
Na ostatnim PFC aż czterech Polaków zajęło cztery pierwsze miejsca w High Rollerze (w sumie siedmiu było na FT, wygrał Graba przed Siewasem). Z kolei w turnieju głównym mieliśmy czterech graczy na stole finałowym, a po sześcioosobowym dealu z pięcioma Czechami Jajo zajął oficjalnie drugie miejsce. Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby tylu Polaków zameldowało się na stołach finałowych również i tym razem. Kłania się wszystkim nisko Rafał „Jack Daniels” Gładysz, zapraszam na weekend z relacją z Ołomuńca!
Harmonogram Poker Fever Cup – piątek 21 stycznia
O 15:00 zapraszamy na satelitą do High Rollera, a godzinę później wystartuje satelita do dnia 1A Main Eventu. W obu turniejach gwarantowane są cztery tickety. Dwa piątkowe turnieje główne rozpoczną się o 18:00.
Struktura turnieju Poker Fever Cup:
- wpisowe – 2.500 koron
- nieograniczone re-entry
- poziomy blindów – 30 minut
- stack startowy – 30.000 żetonów
- pula gwarantowana – 1.000.000 koron
- late registration – 10 leveli
Struktura turnieju High Roller:
- wpisowe – 7.500 koron
- nieograniczone re-entry
- poziomy blindów – 25/30 minut
- stack startowy – 30.000 żetonów
- pula gwarantowana – 300.000 koron
- late registration – 10 leveli
Wyniki – 20 stycznia
Czwartkowy turniej Starter zgromadził w kasynie 56 zawodników, którzy 46 razy sięgali po re-entry, co dało nam 105 wpisowych. Płatnych było 9 miejsc, a na stole finałowym zameldowało się dwóch Polaków. Miejsce ósme zajął Rafał Strzelecki, a na czwartej pozycji uplasował się Krzysztof Karwański. Wygrał reprezentant gospodarzy Tomáš Dostál.
Miejsce | Gracz | Kraj | Nagroda |
1 | Dostál Tomáš | Czechy | 25.400 Kč |
2 | Vysloužil Petr | Czechy | 17.600 Kč |
3 | Horák Jiří | Czechy | 13.300 Kč |
4 | Karwański Krzysztof | Polska | 10.600 Kč |
5 | Burstein Vladimír | Czechy | 8.000 Kč |
6 | Urubek Michal | Czechy | 5.900 Kč |
7 | Jašek Petr | Czechy | 4.200 Kč |
8 | Strzelecki Rafał | Polska | 3.000 Kč |
9 | Junec Daniel | Czechy | 2.300 Kč |
Social media
Tradycyjnie podczas relacji zapraszam wszystkich do śledzenia naszych social mediów. Znajdziecie tam zdjęcia z festiwalu, ciekawostki zza kulis, informacje dla grających czy też konkursy z nagrodami. Dołączcie do nas!
- Nasza grupa Gram Tak Dalej na Facebooku
- Nasz fanpage RailMe.com na Facebooku
- Nasze konto RailMe.com na Twitterze
- Nasze konto RailMe.com na Instagramie
- Nasz kanał na Twitchu
- Nasza grupa na Discordzie
- Moja strona fotograficzna JD Photo
Na relację na żywo zapraszam od 18:00, bądźcie z nami koniecznie!
Leniwie i po cichutku rozpoczęliśmy rywalizację w dniu 1A turnieju głównego (na razie przy stołach mamy 38 graczy) i High Rollerze. W tym drugim evencie zebrało się póki co 37 zawodników, w tym kilku naszych feverowych regularsów. Przy stołach siedzą już m.in. Nessie, Iskier, Michał, Jacek, Razak, Radovanovic, Kubek, Kris, Jerzy, Lenux, Kokos i Kojir. Jeszcze dość skromnie, ale w końcu nie ilość się liczy, ale jakość, więc bądźmy dobrej myśli.
Osobiście zacieram rączki na rywalizację Iskiera z Kojirem, bo siedzą obaj przy jednym stole. Znam obu tych graczy doskonale i wiem, że lubią „ego wars”, umieją się odpalić i obaj grają dość agresywnie, więc albo będą się omijać szerokim łukiem, albo wkrótce dojdzie tu do fajerwerków i nie będzie brania jeńców. Będzie na pewno ciekawie.
Atmosfera jest jak zwykle na starcie senna i nie czuć jeszcze w powietrzu wielkich emocji, więc czekam na rozwój sytuacji.
Level: 100/300
Frekwencja: 37
W grze: 37
Średni stack: 30k

Iskier
Pierwsze lody przełamane, pierwsze re-entry za nami, chłopcy już się rozgrzali i zaczęła się prawdziwa gra.
Na najbardziej interesującym mnie stole złapałem akcję na flopie, gdy leżały tam już 743 z dwoma karami. Iskier zagrał all in za resztę żetonów w wysokości 2.200, dostał call od Razaka, na to Kojir wsunął cały stack w ramach izolacji, dostał call od Krzyśka i dołożył też Razak! Showdown – Iskier 76s, Razak Q9 w karach, Kojir para dam, a Krzysiek… para piątek! Blankowa dyszka na turnie nic nie zmieniła, ale szóstka na riverze dała strita Krzyśkowi i całą pulę. Razak i Iskier udali się po re-entry, a rozbawiony dość luźnym sprawdzeniem Krzyśka Kojir nie może przestać mu dogryzać przy stole. „Jest potencjał!” – powtarza w kółko…
Iskier wrócił do stołu z tekstem „Z pierwszej strzałki to się nigdy nie wygrywa” na ustach i od razu wziął odwet na Krzyśku. Otworzył z AQ i dostał call, a na flopie JT9 Krzysiek sprawdził też c-beta. Po królu na turnie inicjatywę przejął Krzysiek i sam uderzył za 3k. Iskier tylko sprawdził, ale po kolejnym becie za 6k na riverze (spadła blankowa piątka) odpowiedział przebiciem do 16k. Krzysiek dołożył, zobaczył nutsa u rywala i zmuckował karty. Jestem pewny, że to dopiero początek igraszek na tym stole, a po re-entry dosiadł się tu również Kris (wpakował się pod karetę i musiał udać się do kasy).
W grze mamy kolejnych Polaków, w Go4Games zameldowali się już m.in. EasyMoney, Nakai, Jaro, Dziubek i obrońca tytułu z października, Graba. Nakai zdążył już oddać część stacka, gdy na boardzie 54232 płacił ze swoim Ax, ale rywal pokazał 96 i wyższego strita.
Póki co zegar turniejowy nie był aktualizowany, więc podaję to, co widzę na monitorze. Ale na pewno było już kilka re-entry.
Level: 200/500
Frekwencja: 50
W grze: 50
Średni stack: 30k

Kojir
Gracze z High Rollera udali się na pierwszą przerwę. Mają 30 minut na obiad i wracają do gry.
W zasadzie można nie odchodzić od stołu Kojira i spółki, bo akcji tam nie brakuje. Zacznijmy od tego, że Krzysiek, który zgarnął wielką pulę z tymi piatkami jest już… po re-entry. Napoczął go Iskier, co opisywałem. Swoją dolę wziął też Kris, który złapał kolor, a Krzysiek postanowił go wyblefować z puli za 50BB, no ale cóż… nie udało się.
Kojir też trochę oddał Czechowi w ciekawym spocie. Na flopie 982 w kierach Polak miał K9 z królem kier, zabetował i dostał call. Po blanku na turnie Kojir zaczekał i sprawdził bet rywala, a na riverze spadła druga dziewiątka. Nasz zawodnik znowu zaczekał i jedynie sprawdził kolejnego beta rywala, a ten pokazał fulla na swoich ósemkach.
Level: 200/500
Frekwencja: 50
W grze: 50
Średni stack: 30k

Krzysiek
Gracze wrócili z przerwy i od razu rzucili się sobie do gardeł!
Najpierw Jerzy próbował wygrać rozdanie z Grabą. Na boardzie AKQ6 miał A7 i wsunął all ina za kilkanaście tysięcy, ale Graba tylko na to czekał ze swoim JT i nutsem z flopa. Była to już druga strzałka Jerzego i nie widziałem, żeby wracał do stołu. Za to Graba wskoczył na 90k.
Dojechał do kasyna Pirania i ledwo usiadł, a się podwoił. Na dodatek na Romanie Papacku, sprzedając mu jeszcze bad beata. Czyli najlepiej! Po openie Pirania dołożył z siódemkami, ale Roman przebił do 6k, na co Polak odpowiedział all inem i nadział się na damy Czecha. Siódemeczka pojawiła się jednak na turnie i Pirania ma 80k.
Tyle szczęścia z Romanem nie miał Jaro. Polak limpował z K4 w karach, a Czech nie zaglądając w karty zagrał za 6k (na levelu 300/600). Jaro dołożył, a Roman jeszcze przed flopem zagrał za 12k! Na stole pojawiły się J74 z dwoma karami i Jaro nie mógł już takiej akcji odpuścić, Roman miał jednak 75 i wygrał drugą parą, bo Polakowi nic nie doszło… Jaro jest jednak wciąż w grze.
Z drugiej strzałki odrabia straty Krzysiek. Złapałem akcję na turnie, gdy na stole leżały 9666 i Polak zabetował za 4k. Czech dołożył i obaj zobaczyli asa na turnie. Krzysiek ponownie odpalił, tym razem za 12k i ponownie dostał call. Polak pokazał AK i zgarnął sporą pulę.
EasyMoney nie grał, nie grał, aż w końcu dostał czerwone siódemki i otworzył za 1.600. Dostał dwa calle, a na flopie 843 wypalił c-beta za 2.200 i ponownie został dwa razy sprawdzony. Turn to dama, EasyMoney przeliczył żetony i wsunął all ina za około 12k. Tym razem już akcji nie dostał i zgarnął żetony.
Stacka oddał pechowo Kojir. Na flopie K85 w pikach Polak miał QT w tym kolorze, a Czech złapał seta króli. Poleciały all iny, na turnie spadł walet pikowy, a na riverze… walet treflowy i rywala skompletował fulla! Kojir po swojemu coś tam pomarudził, że „nigdy nigdy”, ale do stołu wrócił już z bananem na twarzy i gra dalej.
Level: 400/800
Frekwencja: 54+14
W grze: 45
Średni stack: 45,3k

Jerzy
Jest duży ruch w interesie! Jedni się podwajają, inni latają po nowe strzałki, jeszcze kolejni żegnają się z grą!
Lenux należy do tej ostatniej grupy. Otworzył z A6s i dostał call tylko od rywala ze small blinda. Na flopie 654 Polak zagrał c-beta, dostał raise, wrzucił all ina i został sprawdzony. Oponent pokazał walety, pomoc nie nadeszła i Lenux walczy już w dniu 1A turnieju głównego.
Zaraz za nim poleciał tam też Razak. Jego damy nie utrzymały się przeciwko AQ przeciwnika po asie w okienku. Razak wziął więc strzałkę w Mainie i… dosłownie za moment leciał po kolejną! Tym razem władował się z królami pod asy!
Jaro też stracił żetony z pierwszej strzałki, ale nie chciał się pochwalić okolicznościami tego przykrego zdarzenia. Gra dalej.
Po nową amunicję udał się też Jacek. Akcja była dość ciekawa – na flopie Q65 z dwoma pikami Roman Papacek zabetował, dostał call od Nessiego, Jacek zagrał all in ze swoim A7 w piku, a Roman ponownie przebił wyrzucając z rozdania Nessiego z QJ na ręku. Czech pokazał Q9, pik nie spadł, za to jeszcze na riverze pojawił się walet…
Nessie wziął jednak co miał wziąć. Short zagrał za 16k all ina z ósemkami, a nasz pokerzysta na big blindzie znalazł AK. Sprawdził, trafił dwie pary i zainkasował żetony z puli.
W końcu doszło do starcia „za wszystko” pomiędzy Iskierem i Kojirem! W multiwayu ten pierwszy znalazł się w rozdaniu na buttonie z Q5s, a drugi bronił big blinda z 74. Na flopie spadły T65 i w grze zostali już tylko dwaj nasi gracze. Na turnie spadła czwórka i poleciały all iny – Kojir zaczekał i sprawdził all ina Iskiera. Na riverze spadła trójka i krzyk radości Kojira usłyszano chyba nawet na górze w kasynie. Iskier wrócił do gry, ale już przy innym stole, bo jego miejsce zajął EasyMoney…
…który też jest już po re-entry. Jego też skasował Nessie, gdy jego AQ pokonało siódemki. Dama spadł od razu na flopie, a EasyMoney udał się do kasy.
Dziubek był już nabudowany do 90k, ale teraz ma poniżej stacka startowego. Jak mówi – złe decyzje w złych momentach. Między innymi zrzucił z big blinda walety, gdy jeden z graczy otworzył z UTG, a Graba przebił go z UTG+1. Walet oczywiście pojawił się na flopie…
Level: 600/1.200
Frekwencja: 55+28
W grze: 42
Średni stack: 59,3k

Razak
Rozpoczęła się druga przerwa w High Rollerze, kończymy late reg i fazę re-entry. Zebrałem więc stacki tuż przed przerwą (jeśli nie wszystkich Polaków w grze, to na pewno zdecydowanej większości):
- Pirania 80k
- Nessie 75k
- Iskier 40k
- Jacek 30k
- Kris 115k
- EasyMoney 59k
- Kojir 120k
- Volo 130k
- Kokos 55k
- Dziubek 70k (odbił się z 4k!)
- Krzysiek 90k
- Nakai 55k
- Michał 100k
- SNK 52k
- Kubek 115k
- Golden 53k
- Wspinacz 30k
- Radovanovic 30k
Po przerwie gracze wrócą na level 1k/2k.
Level: 1.000/2.000
Frekwencja: 55+31
W grze: 37
Średni stack: 69,7k

Kubek
Po zakończeniu late rega znamy już ostateczne liczby High Rollera. Zanotowaliśmy dzisiaj 87 wpisowych (55+32), co nie jest takim złym wynikiem (w październiku były 72 wpisowe, we wrześniu 86).
Już po przerwie straciliśmy Jacka. Jego AT nie dało rady KJ Romana Papacka, bo na boardzie pojawił się król. Romana stół został rozwiązany i siedzi on teraz… po lewej ręce Kojira. Wietrzę akcję…
Na sali turniejowej jest dziś nadzwyczaj cicho, ale jednego gracza słychać non stop. Jest nim Dziubek, który się „rozkręcił” po kilku kieliszkach wina i jest najbardziej rozgadanym zawodnikiem w kasynie. A że przy okazji trochę poudaje i potrashuje rywali, to tylko na jego korzyść.Przed chwilą zrzucił Kokosa na turnie z top pary wmawiając mu, że ma seta dam, gdy w rzeczywistości miał 84s i draw do koloru.
Znamy już wypłaty w High Rollerze, płatnych będzie osiem miejsc:
- 165.400 koron
- 112.200 koron
- 84.200 koron
- 65.700 koron
- 51.100 koron
- 37.600 koron
- 26.400 koron
- 18.500 koron
Zawodnicy z dnia 1A Main Eventu też zeszli na przerwę i tam też skończyła się późna rejestracja. Może z tą frekwencją nie będzie jednak tak źle, jak wróżyłem na początku relacji? Zanotowaliśmy dziś 121 wpisowych (71+50).
Level: 1.000/2.500
Frekwencja: 55+32
W grze: 28
Średni stack: 93,2k

Jacek
Trzeba nazwać rzeczy po imieniu – strasznie wyspazzował przed chwilą Golden. Ze swoim A9 znalazł się w rozdaniu z Luigim, który znany jest raczej z gry bardzo tight. Dobra, po prostu jest murem. Na flopie 5 high nastąpiła seria przebić i rywal pokazał dziesiątki zabierając Polakowi 170k. Luigi ma teraz prawie 400k w stacku, a Goldenowi zostały jakieś resztki stacka i walczy o turniejowe życie.
Pożegnaliśmy Nessiego. SNK otworzył z szóstkami, siedzący na big blindzie Nessie wrzucił swoje 22BB z AK i został – o dziwo – sprawdzony. Para się utrzymała i Nessie wróci jutro na Main Event.
Krzysiek przetrwał cudem swojego all ina za 25k. A nawet podwójnym cudem! Wrzucił all ina z QJ, dostał izolację od jednego z Czechów z AJ i zaczął tankować Jiri Horak z siódemkami w ręku. W końcu zrzucił parę, a na stole spadły Q764J…
Dziubek nadal jest niezwykle głośny i rozgadany, więc jest oczywiście obiektem polowania wszystkich przy swoim stole, bo mają go już dosyć. Ten jednak więcej ich bajeruje, niż naprawdę jest „pod prądem” i wykorzystuje sytuację na całego. Przed chwilą na boardzie 99xJx zabetował po riverze za 20k do puli około 30k i zaczął wkręcać czeskiego rywala w stylu „a za ile ja zagrałem w ogóle?”. Ten sprawdził, żeby zobaczyć A9 u Polaka…
Zostało nam 24 graczy przy trzech stołach.
Level: 2.000/4.000
Frekwencja: 55+32
W grze: 24
Średni stack: 108,7k

Nessie
Straciliśmy Iskiera. Bardzo już skrócony wrzucił wreszcie all ina z dziewiątkami za 18k, ale wpadł pod asy i było po herbacie.
Chwilę przed nim poleciał też Radovanovic. Na flopie Q62 z dwoma karami Polak miał J9 w karach i draw do koloru, ale Czech nigdzie się nie wybierał ze swoim AQ. Pomoc nie przyszła i kolejny Polak znalazł się za burta turnieju.

Radovanovic
Nie ma z nami też innego gracza znad Wisły. Nakai padł z ręki Jiriego Horaka, gdy jego szóstki nie utrzymały się przeciwko A9 Czecha.
Podwoił się tylko SNK, gdy jego AT pokonało parę piątek Horaka.
Dziubek wchodzi już chyba w kolejną fazę upojenia, bo do tej pory tylko dużo mówił, a teraz już dużo krzyczy. Powiedzieć, że mają go dość (bo jeszcze wszystkich dookoła ogrywa), to nic nie powiedzieć. Jego stack wygląda teraz tak, że ma rozsypanych kilkaset żetonów przed sobą, więc ciężko dokładnie określić, ile w tym stacku posiada (strzelam, że pomiędzy 300k a 400k).
Stacki Polaków w grze:
- SNK 100k
- Volo 280k
- Dziubek DUŻO
- Kojir 60k
- Kris 70k
- EasyMoney 62k
- Kokos 100k
Zostało 16 graczy na dwóch stołach.
Level: 2.500/5.000
Frekwencja: 55+32
W grze: 16
Średni stack: 174k

Nakai
Mamy kolejną przerwę w turnieju. Zostało nam tylko 11 graczy, a po przerwie blindy wskoczą na poziom 3k/6k. Przy obecnym średnim stacku mamy średnio po 40BB na głowę, więc gra na stole finałowym zapowiada się na sporych deepach.
Straciliśmy kolejnych polskich zawodników. Odpadł EasyMoney, który wrzucił ostatnio 8BB z KT po kilku limpach, ale sprawdził go Luigi z A9 i Polak nie dostał pomocy. Podobna sytuacja była również u SNK – zagrał za wszystko z KQ, dostał call od Romana z A9 i wsparcie nie nadeszło.
Zostało nam więc pięciu Polaków w stawce – Dziubek (chyba obecnie chipleader), Kris (podwoił się kosztem Volo na wojnie blindów AT kontra A8), Kojir (też podwojony przed chwilą), Volo i Kokos. Zostały trzy eliminacje do miejsc płatnych i dwie do FT.
Level: 3.000/6.000
Frekwencja: 55+32
W grze: 11
Średni stack: 237k

EasyMoney
Co tu się odwaliło!!!
Wszyscy tu wiedzieli, że trafienie Dziubka jest tylko kwestią czasu. Najpierw oddał 100k jednemu z Czechów, gdy na boardzie KJ9KJ Polak wypalił trzy kolejne strzałki (po swoim podbiciu z UTG w ciemno). Na showdownie Dziubek pokazał Q3off, a rywal miał AJ i skompletował fulla.
Ale główna akcja miała miejsce chwilę później. Otworzył Volo z buttona, a Dziubek na big blindzie po prostu zagrał all in za około 400k. Volo sprawdził mając AKs na ręku i niecałe 400k w stacku. Dziubek pokazał Q4, na flopie spadły QTT, ale na riverze pojawił się król!
Dziubkowi zostało 26k i w kolejnym rozdaniu podwoił go Volo, gdy J7 Dziubka wygrało z AJ po siódemce na flopie.
W tym samym czasie Kojir na stole obok wywalił z gry Jiriego Horaka w starciu QQ kontra 66 i zostało nam dziewięciu graczy na FT. Niedawny megachipleader Dziubek jest obecnie (nawet po podwojeniu) najmniejszym shortem w stawce.
Wcześniej Dziubek wyrzucił jeszcze z gry Kokosa, gdy jego ósemki pokonały A3.
Stacki na FT (wg miejsc przy stole):
1. Daniel (CZ) 227.000
2. Kojir 202.000
3. Kris 217.000
4. Roman (CZ) 248.000
5. Martin (CZ) 338.000
6. Luigi (ITA) 334.000
7. Dziubek 67.000
8. Volo 710.000
9. Filip (CZ) 277.000
Wypłaty na FT:
1. 165.400 koron
2. 112.200 koron
3. 84.200 koron
4. 65.700 koron
5. 51.100 koron
6. 37.600 koron
7. 26.400 koron
8. 18.500 koron
Jesteśmy więc na bubble’u turnieju.
Level: 3.000/6.000
Frekwencja: 55+32
W grze: 9
Średni stack: 290k

Kokos
Stało się nieuniknione – Dziubek odpadł na bubble’u High Rollera! Jego A8 nadziało się na asy u Krisa i pomimo szans na flopie 876 Dziubek nie uratował skóry.
Chwilę później poleciał z gry również Roman w czeskim starciu. Jego AT musiało pokonać piątki Daniela, ale ten trafił jedną piątkę na flopie, a drugą na riverze! As na turnie nic Romanowi nie pomógł na karetę u rywala. Papacek zainkasował za ósme miejsce 18.500 koron.
Level: 4.000/8.000
Frekwencja: 55+32
W grze: 7
Średni stack: 372k
Poziom wypłat: 26.400 koron

Dziubek
Pożegnaliśmy też niestety Kojira. Na flopie J32 Polak miał AJ, ale nadział się na seta trójek u Martina i trzeba było opuścić wygodny fotel na FT… Na pocieszenie Kojirowi zostało 26.400 koron za siódme miejsce.
Zostało nam w stawce dwóch Polaków – Kris (zaliczający trzeci FT na tym festiwalu w trzech zagranych turniejach) i Volo. I właśnie ci gracze starli się przed chwilą przed flopem. Volo pokazał króle, a Kris AQ i trafił szczęśliwie asa na riverze. W puli było koło 550k.
Level: 5.000/10.000
Frekwencja: 55+32
W grze: 6
Średni stack: 435k
Poziom wypłat: 37.600 koron

Kojir
Gracze dotarli w szóstkę do kolejnej przerwy, a po niej zaczęły się wstępne rozmowy o dealu. Stacki wyglądały wówczas tak:
- Daniel 344.000
- Kris 487.000
- Martin 791.000
- Luigi 360.000
- Volo 350.000
- Filip 314.000
Floorman wrzucił stacki w kalkulator, pokazał graczom kwoty, na co od razu nie zgodził się… najmniejszy stack na stole, Filip (a wychodziło mu ponad 76.000 koron, czyli niewiele mniej, niż za trzecie miejsce). Ale nie ma zgody na deala, więc gramy dalej na blindach 6k/12k.
Zakończył się dzień 1A Main Eventu. Znalazłem czterech Polaków:
- Kołcz 651k (prawdopodobnie chipleader po dniu 1A)
- Razak 192k
- Lenux 262k
- Dawid 463k
Awansowało 11 zawodników.

Kris
Do deala nie doszło, a po przerwie żetony zaczęły zmieniać swoich właścicieli praktycznie co chwilę!
Filip chyba wiedział co robi nie godząc się na deala, bo w krótkim czasie zbudował stack w wysokości prawie 800k. Najwięcej zabrał Luigiemu, coś tam jeszcze wziął od innych i nagle stał się jednym z dwóch największych stacków obok Martina.
Ale wtedy wszedł Kris, cały na biało, wyjął swoje damy przeciwko AK Filipa i podwoił się do 850k! I to nasz zawodnik przejął koszulkę lidera w turnieju!
Szansę na odpadnięcie miał Luigi, gdy jego szóstki rywalizowały z dziewiątkami Martina. Jednak na stole spadły po kolei JT897 i gracze mieli splita.
Co się odwlecze, to nie uciecze. Chwilę potem Włoch już wstawał od stołu. Starł się z Filipem na all inach preflop. Luigi pokazał KQ, jego rywal parę piątek, a na stole spadł flop K5x… Luigi odebrał z kasy 37.600 koron.
Level: 8.000/16.000
Frekwencja: 55+32
W grze: 5
Średni stack: 522k
Poziom wypłat: 51.100 koron

Luigi
Odpadł kolejny zawodnik z High Rollera. Daniel wrzucił all ina z dwójkami na shorcie i został sprawdzony przez Martina z siódemkami w ręku. Board bez niespodzianek i zostało czterech graczy. Daniel udał się do kasy po 51.100 koron.
W tej chwili Martin, Filip i Kris mają podobne stacki (od 900k do 650k), a shortem jest Volo mający około 300k. Martin zapytał o deala po raz kolejny, ale teraz Volo stwierdził, że woli grać dalej.
Level: 8.000/16.000
Frekwencja: 55+32
W grze: 4
Średni stack: 652k
Poziom wypłat: 65.700 koron

Daniel
My tu szybko spać nie pójdziemy…
Przez ostatnią godzinę trwała ostra walka przy stole, ale eliminacji ani widu, ani słychu. Volo wrócił z shorta, bo najpierw jego walety wygrały z AK Krisa, a potem na boardzie 9887 poleciały all iny – Polak miał 65, a Martin J9. As na riverze dał pulę Volo.
Potem do roboty wziął się Kris, który ze swoimi królami podwoił się przeciwko Martinowi z dziewiątkami na ręku. Board w postaci Q3236 nie przyniósł niespodzianki i Kris ponownie wskoczył na około 900k.
W końcu jednak ktoś nie wytrzymał. Tym kimś był niestety Volo, który oddał na szczęście żetony Krisowi. Na flopie KT4 z dwoma karami Kris miał QT w karach i sprawdził bet rywala. Volo zaatakował ponownie po walecie na turnie i znowu dostał call. Po szóstce na riverze Volo wjechał już za wszystko i Kris go sprawdził! Był to dobry call, bo Volo miał tylko 98s. Tak czy inaczej nasz gracz za czwarte miejsce zainkasował 65.700 koron.
Level: 10.000/25.000
Frekwencja: 55+32
W grze: 3
Średni stack: 870k
Poziom wypłat: 84.200 koron

Volo
Zaraz po poprzednim poście odpadł z gry Martin. Wsunął all ina z Q9 i dostał izolację od Filipa z dziewiątkami na ręku. Kris musiał sfoldować swoje AT, a trafiłby asa na boardzie. Żetony poleciały jednak w stronę Filipa i rozpoczął się heads up. Martin za trzecie miejsce wygrał 84.200 koron.

Martin
Kris miał sporą stratę, ale walczył dzielnie. Raz poleciały all iny, ale A8 Krisa i A7 Czecha splitowały na boardzie K445J. Potem 87 Polaka szczęśliwie wygrało z AT Filipa po siódemce na flopie i nasz zawodnik w końcu miał stack w granicach miliona.
Ostatnie rozdanie to jednak klasyczny cooler. Na flopie Q96 Kris złapał dwie pary ze swoim 96, ale okazało się, że przegrywa z dwoma parami Czecha, który miał Q6! Na turnie i riverze pomoc nie nadeszła i turniej po dwunastu godzinach walki się zakończył. Kris zajął miejsce drugie i udał się do kasy po 112.200 koron. Obaj gracze byli już wykończeni, a triumfator dosłownie nie miał siły otworzyć szerzej oczu do zdjęcia z pucharem, bo same mu się zamykały.

Kris
Zwycięzcą High Rollera został Filip Dvorak, który w ten sposób stał się bogatszy o 165.400 koron!

Filip
Na dziś to wreszcie koniec. Widzimy się ponownie w sobotę, zapewne zwlokę się na salę turniejową około godz. 18:00 na start dnia 1C. Od 14:00 trwać będzie oczywiście dzień 1B, a przed nim odbędzie się satelita o 12:00.
Dziękuję za dzisiaj i dobranoc! A może raczej już dzień dobry…