Piątek będzie bardzo ciekawym dniem na festiwalu Poker Fever Series. High Roller, Main Event i Bounty Masters – każdy znajdzie coś dla siebie!
Super High Roller
High Roller dzień 1
O ile pierwszy dzień rywalizacji w kasynie Go4Games stał pod znakiem masażu o rekordowej długości, to dzień drugi był prawdziwym teatrem jednego aktora. Dzik postarał się, żeby było głośno, zabawnie (no, nie dla wszystkich) i bogato w pokerowe akcje. Jego rywale na koniec gry podchodzili do mnie i pytali, czy ktoś tu wypłaca odszkodowania za szkodliwe dla zdrowia warunki pracy, co jest najlepszym dowodem na to, że „Dzik style” dał im się mocno we znaki. Poker pod hasłem „pyk pyk pyk” to znak firmowy łódzkiego pokerzysty, ale rzeczywiście niektórzy rywale mogą cierpieć, gdy Dzik jest w swoim idealnym świecie. Ale z drugiej strony to właśnie on jest chipleaderem turnieju i zacznie dziś rywalizację w dniu finałowym ze sporą przewagą nad resztą graczy. Czyli zadziałało, a to najważniejsze!
Przed nami piątkowe emocje w Ołomuńcu – kończymy High Rollera, gramy kolejny dzień Main Eventu, a także zagramy w bardzo lubianym przez pokerzystów turnieju Bounty Masters. Zaczynamy już od 15:00, więc bez zbędnego czekania zapraszam na relację. Raport z wydarzeń składać Wam będzie tradycyjnie Rafał „Jack Daniels” Gładysz, bądźcie z nami ciałem i duchem!
Szczegóły festiwalu Poker Fever Series znajdziecie tutaj.
Harmonogram Poker Fever Series – piątek 17 marca
Akcja w Go4Games Casino rozpocznie się już od 15:00, gdy ruszy dzień finałowy High Rollera i satelita do Main Eventu. O 17:00 zaczniemy grę w dniu 1C turnieju głównego, a od 18:00 zapraszamy do rywalizacji w evencie Bounty Masters.
Struktura turnieju High Roller:
- wpisowe – 10.000 koron
- nieograniczone re-entry
- poziomy blindów – 40 minut
- stack startowy – 40.000 żetonów
- pula gwarantowana – 600.000 koron
- late registration – 13 leveli
Struktura turnieju Main Event:
- wpisowe – 4.000 koron
- nieograniczone re-entry
- poziomy blindów – 40 minut
- stack startowy – 30.000 żetonów
- pula gwarantowana – 3.000.000
- late registration – 13 leveli
Struktura turnieju Bounty Masters:
- wpisowe – 6.000 koron (w tym 3.000 bounty)
- nieograniczone re-entry
- poziomy blindów – 25 minut
- stack startowy – 100.000 żetonów
- pula gwarantowana – 150.000 koron + bounty
- late registration – 10 leveli
Wyniki – 16 marca
W dniu 1B Main Eventu zanotowaliśmy 75 wpisowych (49+26 re-entry), a awans do dnia drugiego zdobyło jedynie dziesięciu zawodników, w tym trzech Polaków. Dobrą informacją jest jednak to, że dwóch z nich zajmuje dwa pierwsze miejsca w klasyfikacji dnia 1B. Chipleaderem został Damian Koczewski za stackiem 450.000 żetonów.
Miejsce | Gracz | Kraj | Stack |
1 | Koczewski Damian | Polska | 450.000 |
2 | Siwicki Adam | Polska | 343.500 |
3 | Henych Vratislav | Czechy | 265.000 |
4 | Pan Tau | Czechy | 261.000 |
5 | Žampión | Czechy | 251.000 |
6 | Holuša Petr | Czechy | 210.000 |
7 | Doležel Marek | Czechy | 126.000 |
8 | Maszczyk Bartosz | Polska | 124.500 |
9 | Šťastný Petr | Czechy | 118.500 |
10 | Ladner Ondřej | Czechy | 101.000 |
W pierwszym dniu High Rollera mieliśmy 62 wpisowe, na które złożyło się 45 buy inów oraz 17 re-entry. Późna rejestracja dostępna będzie jeszcze przez cały pierwszy level dnia drugiego. Awans zdobyło 21 zawodników, a wśród nich mamy 12 graczy z Polski. Na prowadzeniu jest Michał Aleksandrowicz ze stackiem 279.500 żetonów, a po piętach depcze mu Dominik Ostrowski, który również przekroczył 200k w stacku.
Miejsce | Gracz | Kraj | Stack |
1 | Aleksandrowicz Michal | Polska | 279.500 |
2 | Ostrowski Dominik | Polska | 201.500 |
3 | Forma Pierluigi | Włochy | 196.000 |
4 | Novák Jiří | Czechy | 187.500 |
5 | Indy | Czechy | 181.500 |
6 | Melichar Pavol | Słowacja | 171.500 |
7 | Łegowski Patryk | Polska | 170.500 |
8 | Witecki Artur | Polska | 133.500 |
9 | Buček Jaroslav | Czechy | 126.500 |
10 | Karwański Krzysztof | Polska | 103.500 |
11 | Witek Marcin | Polska | 103.000 |
12 | Zembinský René | Czechy | 102.000 |
13 | Siedlecki Miłosz | Polska | 92.500 |
14 | Szczotka Jakub | Polska | 78.000 |
15 | Sajdák Pavol | Słowacja | 69.500 |
16 | Woźniak Mateusz | Polska | 58.500 |
17 | Bak Maciej | Polska | 54.500 |
18 | Chrobák Tomáš | Czechy | 43.000 |
19 | Ładniak Krystian | Polska | 37.000 |
20 | Jaworski Marcin | Polska | 35.000 |
21 | Žikovský Martin | Czechy | 25.500 |

Michał Aleksandrowicz
Wczoraj odbył się też turniej Omaha Cup, w którym niestety nie udało się naszym graczom wyszarpać wygranej. Pierwsza trójka to pokerzyści z Czech, którzy zrobili między sobą deala. Zwycięzcą został w ten sposób Lukáš Borovička. Zanotowaliśmy 18 wpisowych (13+5 re-entry).
Miejsce | Gracz | Kraj | Nagroda |
1 | Borovička Lukáš | Czechy | 17.400 Kč |
2 | Pfleger Luděk | Czechy | 15.000 Kč |
3 | Kardohelyi Marcel | Czechy | 14.000 Kč |

Lukáš Borovička
Social media
Zapraszamy Was oczywiście tradycyjnie na nasze social media. Będą zdjęcia, konkursy, informacje zza kulis turnieju i inne atrakcje, czyli jak zwykle każdy znajdzie dla siebie coś ciekawego!
- Nasza grupa Gram Tak Dalej na Facebooku
- Nasz fanpage RailMe.com na Facebooku
- Nasze konto RailMe.com na Twitterze
- Nasze konto RailMe.com na Instagramie
- Nasz kanał na Twitchu
- Nasza grupa na Discordzie
- Moja strona fotograficzna JD Photo
Zapraszamy również na grupę dotyczącą festiwali Poker Fever na Facebooku!
Odpalamy fajerwerki już o 15:00, wpadajcie na relację! Czuję, że będzie dziś ogień!
Na starcie drugiego dnia High Rollera dołączyło kolejnych ośmiu graczy. Byli nowi, ale byli też tacy, którzy powrócili do gry, jak np. Juras czy Kavkaz, którym wczoraj się nie powiodło.
W pierwszej ręce dnia podwoił się Jawor, który nie miał za bardzo na co czekać ze stackiem w wysokości 33k. Wsunął parę siódemek, dostał call od Czecha z AQ i para się utrzymała. Dobry początek!
Wśród graczy, którzy zapisali się dziś do gry jest też Toni „Masażysta”. Tak, to ten, który masował się w środę 11 godzin. Niestety na samym początku gry paskudnie trafił Gruchę (też dopisał się dzisiaj). Nasz gracz otworzył z asami, Czech dołożył mu ze small blinda, spadł flop 654 i poleciały all iny. Asy Polaka nie wytrzymały starcia z… 73s rywala!
Juras trafił seta dwójek na flopie, ale nie znalazł kupca do płacenia. Udało mu się tylko wyrównać straty z wcześniejszych rozdań i wrócił na stack startowy.
Rzecz jasna Dzik od początku rozpoczął swoją krucjatę i walczy w większości rozdań. Efekty są różne. Raz podwoił Czopera, który znalazł króle i spokojnie pokonał JT Dzika, drugi raz wywalił Czecha na wojnie blindów, który na boardzie Q422J próbował blefować łodzianina ze swoim berłem. Dzik miał Q9 i nie chciał się rozstawać z tą ręką.
Level: 1.000/2.500
Frekwencja: 73
W grze: 27
Średni stack: 108k
Pożegnaliśmy jednego z naszych zawodników. Wesoł wrzucił niewielkiego all ina z parą dwójek i sprawdził go Czech z KQs w kierach na ręku. Na flopie J72 z dwoma kierami Wesoł złapał co prawda seta, ale rywal miał draw do koloru. Na dodatek na turnie pojawiła się dziesiątka i rywal Polaka miał kolejne outy do strita. A jak ma się tyle outów, to albo nie spada żaden, albo spadają w komplecie, jak w tym przypadku. Na riverze zobaczyliśmy dziewiątkę kier i Wesoł mógł sobie wybrać, czy chce przegrać ze stritem czy kolorem przeciwnika…
Dzik pacnął Czopera w ciekawym rozdaniu. Otworzył, dostał call od rywala i razem zobaczyli flopa K66 z dwoma pikami, turn w postaci czwórki i river w postaci damy pik. Dzik wrzucił overbeta po riverze, a Czoper zaczął tankować, bo miał „trzy pary”. W końcu sprawdził ze swoim K4s, ale było to mało na 43s w pikach u Dzika.
Penta wywalił jednego z czeskich rywali na wojnie blindów. Wjechał mu all inem ze swoim A4s i oponent dołożył stack z K7. Lepsza ręka okazała się lepszą również po riverze i Pentakilator zawinął pulę.
Ostatecznie mamy 73 wpisowe w turnieju i osiem miejsc płatnych, więc bubble boya wyłonimy na stole finałowym. Na zwycięzcę czeka prawie 190.000 koron.
Wypłaty w High Rollerze (w koronach):
- 189.400
- 128.500
- 96.400
- 75.200
- 58.500
- 43.000
- 30.200
- 21.200
Level: 2.000/4.000
Frekwencja: 73
W grze: 22
Średni stack: 132,7k

Wesoł
W polskim starciu straciliśmy Kaszpiriana. Jego walety nie utrzymały się przeciwko AK Penty po asie na flopie.
Czoper z kolei wywalił jednego z czeskich „dziadów”. Otworzył z AJ, rywal dosunął 60k z AT i został sprawdzony przez Polaka. Emocje dość szybko się skończyły, bo trzech naszych graczy sfoldowało przed flopem swoje ręce i każdy miał dziesiątkę. Tylko cud mógł uratować Czecha…
Zresztą AJ gra dziś Czoperowi dość dobrze, bo wcześniej z tą ręką połamał też króle innemu Czechowi i zaliczył podwojenie. Polak otworzył, dostał call od Jurasa, a Czech zagrał ze small blinda beznadziejnie niskiego 3-beta (15k po openie za 8k). Czoper dołożył, Juras wywalił swoje AT, a na flopie spadły Axx z dwoma kierami. Czech zagrał c-beta i został sprawdzony, ale po trzecim kierze rywal Czopera już odstukał check. Polak wjechał za 58k i po tanku oponenta został w końcu sprawdzony z królami (w tym królem kier). Holdnęło i pula trafiła do naszego zawodnika!
Tak jak się wygrywa z AJ, tak się czasem przegrywa z AJ rywala i tak się stało również w przypadku Czopera. Po jego openie z ósemkami Juras zagrał za wszystko z AJ i dostał call. Walet na flopie, walet na turnie, double up dla Jurasa.
Level: 2.500/5.000
Frekwencja: 73
W grze: 18
Średni stack: 162,2k

Kaszpirian
Juras podwoił się kosztem Słowaka Pavla, choć przed flopem nie wyglądało to za dobrze. A6s naszego gracza musiało czekać na pomoc przeciwko dziesiątkom przeciwnika, ale za długo nie czekało, bo as spadł od razu na flopie. Co prawda na turnie Pavel złapał draw do koloru, ale river nie przyniósł przykrej niespodzianki i żetony trafiły do Jurasa.
Pavel za chwilę wziął odwet sprzedając bad beata Czoperowi. Jego J8s pokonało AQ Polaka po all inach preflop, gdy na flopie pojawił się walet.
W kolejnym polskim starciu straciliśmy Artura W. Jego dziesiątki nie dały rady KQ w rękach Domo, bo już na flopie pojawił się król.

Artur W.
Kavkaz walczył jak lew o utrzymanie się w turnieju, ale ostatecznie zostały mu ostatnie groszki, wszedł na big blinda i był już na przymusowym all inie. Jego 82 przegrało z A8 Luigiego, bo choć spadła dwójka na flopie, to był też as.
Dzik zalicza powolny, ale jednak systematyczny zjazd w stacku. Próbuje grać w swoim stylu, ale po wczorajszych harcach rywale już go czytają zdecydowanie lepiej i nie jest tak łatwo o wygrywanie rozdań. Ma teraz około 140k.
Nie ma już z nami również Jawora, który przegrał flipa 77 kontra KJ i zostało mu dosłownie 1,5 blinda, z którego już się nie zdołał odbudować.
Za nami redraw dwóch stołów półfinałowych. Za kilka minut zacznie się 30-minutowa przerwa obiadowa.
Level: 2.500/5.000
Frekwencja: 73
W grze: 16
Średni stack: 182,5k

Kavkaz
Jeszcze przed przerwą obiadową wywalił się z gry Juras. W multiwayu bronił big blinda z KQ i na flopie K52 z dwoma treflami zaleadował za 11k. Dzik przebił go do 35k, a dołożył też Domo na małym blindzie. Juras odpowiedział all inem i dołożył mu tylko Domo ze swoim 76 w treflach. Na riverze pojawił się as treflowy i duża pula trafiła w ręce Domo.
Po przerwie odpadł też m.in. Nakai. Wrzucił all ina za 50k ze swoim A3s w karach, Czoper izolował ze swoimi ósemkami, ale na big blindzie obudził się Abraxas z AK. Na flopie spadły JJ4, ale dama (drugie karo) dała trochę outów obu mniejszym stackom. Ostatecznie na riverze spadł as i wszystkie żetony (około 250k) trafiły do Abraxasa.

Nakai
Zostało nam 12 graczy, w tym sześciu Polaków – Dzik, Penta, Domo, Abraxas, Czoper i Harasen. Czekamy już na wyłonienie FT.
Ruszył też Bounty Masters w mocnej obsadzie. Z nowych zawodników pojawili się m.in. Jaszczur (przez chłopaków przy stole zwany dzisiaj pieszczotliwie Stefanos Cycypus), Zakroplony, Dominik, Siematupozdro, Razak i inni, o których jeszcze będę pisał.
Level: 3.000/6.000
Frekwencja: 73
W grze: 12
Średni stack: 243,3k

Juras
Kolejnym wyeliminowanym został Penta. Jego siódemki nie dały rady waletom jednego z Czechów i trzeba było się pożegnać ze swoim krzesełkiem. Penta poszedł od razu walczyć w kolejnym evencie.
Z shorta odbił się Czoper, gdy jego dziewiątki pokonały J9 rywala i nasz gracz dostał trochę tlenu na dalszą część turnieju.
Niestety było też potężne rozdanie, w którym jeden z naszych zawodników zaliczył ogromną stratę. Po akcji preflop spiął się on z jednym z Czechów na all inach. Domo był nabudowany do prawie 600k i teraz oddał z tego 302k, gdy jego szóstki przegrały flipa z AK oponenta. Król pojawił się już w okienku, pomoc nie przyszła i trzeba było wypłacać. Szkoda, bo gdyby DOmo wygrał to rozdanie, to miały już gigantyczny stack na dalszą grę.
Dzik nic się nie zmienia i wciąż gada, gada, gada, gada, gada… Doszło już do tego, że floorman chciał mu zapłacić 500 koron za pięć minut ciszy, ale nie dało się tego załatwić z rozbujanym Dzikiem. Komentuje wszystko, zaczepia wszystkich, zagaduje każdego, a kelnerki robią dzisiaj na podwójnym etacie, bo wzywane są do stołu non stop. Jestem bardzo ciekaw, jak styl „pyk pyk pyk” sprawdzi się na finałowym stole (o ile Dzik tam trafi, bo kto wie).
W turnieju Bounty Masters też zaczęło się z przytupem. We 3-way all inie preflop spotkał się Zakroplony ze swoimi damami przeciwko JJ i AQ. Sytuacja na zgarnięcie dwóch bounty wydawała się wręcz wymarzona, ale tylko do flopa, gdzie spadł walet! Na dodatek na riverze pojawił się też as i Zakroplony zajął w tym rozdaniu zaszczytne trzecie miejsce.
Level: 3.000/6.000
Frekwencja: 73
W grze: 12
Średni stack: 243,3k

Pentakilator
Wyłoniliśmy stół finałowy High Rollera. Niestety, sytuacja nie jest zbyt wesoła…
Całą serię przygód Dzika przedstawię Wam w telegraficznym skrócie:
- jego króle przegrały z AJ Czecha po asie na flopie
- jego damy przegrały z A8 Domo po asie na flopie
- podwoił się z A2 przeciwko AQ Domo po dwójce na turnie
- oddał prawie całego stacka, gdy wrzucił z SB all ina z T3 i dostał call od Czecha z K8 w ręku, na flopie spadły i trójka i ósemka
- dosłownie w kolejnej ręce dostał asy na 1BB i zaliczył triple up przeciwko 33 Czecha i AKs w karach Domo, na flopie spadły dwa kara, ale boczna pula trafiła do Czecha, bo Domo nie trafił żadnego outa
- za moment zaliczył podwojenie z Q9 przeciwko J4 Czecha, trafił dwie dziewiątki na boardzie
- w końcu odpadł z gry, gdy wrzucił all ina za 10BB z JT i dostał call od Czecha z 99, które się utrzymały.
I skończyło się rumakowanie…

Dzik
Po raz kolejny powiem „niestety” – poleciał również Abraxas. Najpierw w puli 500k przegrał z waletami przeciwko AK czeskiego gracza na boardzie QT8K2. Potem resztę oddał w paskudny sposób, gdy wrzucił all ina z KQs i dostał call od jednego z rywali z A2 na ręku. A na flopie spadła dama, ale w towarzystwie… dwóch dwójek!
Zostali nam więc jedynie Domo, Czoper i Harasen, ale ich stacki są z całą pewnością mocno poniżej naszych oczekiwań. Podam wszystkie liczby w kolejnym poście, teraz mamy przerwę.
Level: 5.000/10.000
Frekwencja: 73
W grze: 9
Średni stack: 324k

Abraxas
Stacki graczy na FT (wg miejsc przy stole):
- Czoper 168.000
- Harasen 195.000
- Domo 146.000
- Indy (CZ) 658.000
- Pavol (SK) 120.000
- Rene (CZ) 511.000
- Jiri (CZ) 328.000
- Jaroslav (CZ) 350.000
- Tomas (CZ) 440.000
Jak widać nasi gracze okupują raczej dolne rejony tabeli, choć jest jeden mniejszy stack i w nim nadzieja, żeby nasi znaleźli się w kasie. Gramy na bubble’u!
Wypłaty w High Rollerze (w koronach):
- 189.400
- 128.500
- 96.400
- 75.200
- 58.500
- 43.000
- 30.200
- 21.200
Level: 5.000/10.000
Frekwencja: 73
W grze: 9
Średni stack: 324k
Słowo „niestety” powtarzam dziś zdecydowanie zbyt często…
Bo jak inaczej zareagować, gdy znowu peszek dotyka jednego z naszych zawodników? Bubble boyem High Rollera został Czoper, gdy jego szóstki przegrały flipa przeciwko AJ Jaroslava po fatalnym walecie na riverze.
Całe szczęście, że jest też jakaś pozytywna informacja. Podwojenie zaliczył Domo, który wsunął all ina z dziewiątkami i dołożył mu Tomas z parą piątek. Na flopie spadły trzy piki, a obaj gracze mieli kartę w tym kolorze. Na turnie pojawiła się dziewiątka i było dobrze, a czwarty pik dał jeszcze wyższy kolor Polakowi.
Level: 6.000/12.000
Frekwencja: 73
W grze: 8
Średni stack: 365k

Czoper
Przez ponad godzinę przy stole finałowym praktycznie nic konkretnego się nie działo. Mała pulka w jedną, mała pulka w drugą stronę. Nikt się nie podwoił, nikt nie odpadł.
W końcu doszło do kolejnych all inów preflop. Jiri wrzucił swój stack z siódemkami, a Jaroslav ponownie podniósł AJ i sprawdził. Asa trafił na flopie, poprawił waletem na riverze i było po wszystkim. Jiri odpadł na miejscu ósmym, jako pierwszy w kasie.
Nasi chłopcy czekają na swoje szanse i skrobią po trochu jak mogą. Lepiej wygląda sytuacja Domo, który ma niecałe 400k, a Harasen musi walczyć, bo ma obecnie 160k, czyli 10BB.
Level: 8.000/16.000
Frekwencja: 73
W grze: 7
Średni stack: 417k
Dobra i zła informacja w jednej – poleciał z gry Harasen, ale żetony przekazał drugiemu polskiemu graczowi.
Nasz shorcik znalazł wreszcie jakąś rękę do wepchnięcia all ina. Na buttonie podniósł A7 i zagrał za wszystkie żetony, ale na małym blindzie Domo podniósł AK i oczywiście nie miał problemu ze sprawdzeniem. Już na flopie było pozamiatane, bo spadły AKQ i Domo złapał dwie pary. W ten sposób wskoczył on na ponad 600k, co obecnie jest drugim stackiem (prowadzi Jaroslav mając 750k)! A Harasen udał się do kasy po odbiór nagrody w kwocie 30.200 koron.
Został nam więc jeden Polak przeciwko pięciu rywalom. W Super High Rollerze Domazowi udała się ta sztuka, więc czemu nie dziś?
Level: 10.000/20.000
Frekwencja: 73
W grze: 6
Średni stack: 487k

Harasen
Dwie kolejne eliminacje za nami. NIESTETY również ta, której nie chcieliśmy…
Najpierw odpadł Indy, który siedział na shorcie i znalazł w końcu u siebie AK do zagrania za wszystko. Jednak Jaroslav podniósł walety i nigdzie się z tego rozdania nie wybierał, wygrał flipa i wywalił kolejnego gracza na FT.
Jaroslav nie zwolnił obrotów i jako następnego wziął na widelec naszego Domo. Polak otworzył i dostał 3-bet od Czecha, na co odpowiedział all inem ze swoim AQs. Nadział się jednak na damy u czeskiego przeciwnika, pomoc nie nadeszła (wręcz było jeszcze gorzej, bo na flopie spadły trzy piki do damy rywala i Domo miał dwa outy) i trzeba było opuścić stół finałowy. Do portfela Domo trafiło 58.500 koron.
Zostało czterech graczy – trzech Czechów i jeden Słowak. Niniejszym przestaję się interesować tym turniejem, pstryknę fotkę zwycięzcy na koniec, a do tego czasu polatam między stołami na Bounty Mastersie. Tam Polaków nie brakuje.
Level: 10.000/25.000
Frekwencja: 73
W grze: 4
Średni stack: 730k

Domo
Nawet nie zdążyłem dojść na tego Bounty Mastersa, bo gra po eliminacji Domo potoczyła się już tak, jak zwykle się toczy, gdy zostają sami lokalsi. Czyli szybko, bo tu zawsze najważniejsze jest dotarcie do kasy.
Rene i Jaroslav dołożyli Pavlowi do jego niewielkiego all ina i razem obejrzeli board KQ27J z trzema treflami. Rene zabetował river ze swoim A6 w treflach i dostał call od Jaroslava z J7 na ręku. Nutsowy kolor załatwił sprawę eliminacji Słowaka (też miał A6).
Za moment żegnaliśmy też Tomasa, który z buttona zagrał all in z Q8, ale nadział się na AK u Rene. Co prawda ósemka spadła na flopie, ale river to as i zostało tylko dwóch zawodników.
A ci szybko dogadali równego deala i chwileczkę pograli o trofeum. Na flopie T85 z dwoma treflami poleciały all iny – Jaroslav miał K5 w treflach, a Rene JT. Druga dyszka spadła na turnie, a trójka karo na riverze nic już nie zmieniła w układzie sił.
Zwycięzcą High Rollera został więc Rene Zembinský!
Na dziś będę kończył relację. W Bounty Mastersie zostało 21 graczy i trochę to jeszcze potrwa. Zanotowaliśmy 98 wpisowych (69+29), co praktycznie podwoiło pulę nagród. W grze są jeszcze m.in. Iskier, Dominik, Problem, Razak, Gregor, Dzik, Włodek, Grucha, Jawor, Nakai czy Siematupozdro. Wyniki oczywiście podam jutro na starcie relacji.
A jutro sobota, co oznacza dzień pod znakiem Main Eventu. O 12:00 i 17:00 rozpoczną się dwa dni startowe turnieju głównego, a o 22:00 planowany jest również Speed Racer. Zapraszam gorąco na relację od 17:00!
Dobrej nocy!