W nowym odcinku Radogoszcz Blog autor wraca jeszcze na chwilę do grudniowego EPT Praga i podsumowuje poprzedni rok. Poczytajcie!
1.
Najgłośniejsi przy stole i najbardziej irytujący są rzecz jasna Włosi i Francuzi. Są to też jedyne dwie nacje, których przedstawicieli widziałem wdających się w awantury, kłócących się z obsługą i obrażających innych graczy.
Ale jest jeden głośniejszy typ gracza.
Patrzę na stół obok. Potwierdziły się moje najgorsze obawy. Przeciętnie atrakcyjna kobieta w średnim wieku pokazała na showdownie QQ.
Łysiejący angol bierze oddech, jakby miał zadąć w tubę albo zdmuchnąć urodzinowe świeczki. Wiem co nadciąga, ale wiem też, że nie zdążę już uciec.
„LADIES FOR THE LADY!!!!!!!!! LADIES FOR THE LADYYYYYYYY!!!!! HAHAHAHA!!!!! LADIES FOR THE LAAAAAAAAAAAAAAAAADYYYYYYYYYYYYYY”
Spermiarze są straszni.
2.
Wbrew temu, co się może wydawać po poprzednim punkcie, nie mam nic przeciwko głośnym graczom przy stole. Przynajmniej coś się dzieje, są jakieś dymy, a jeśli typ jest rekordowo nieśmieszny albo – nie daj Boże – próbuje poderwać krupierkę, zawsze można uciec w krainę słuchawek i mocno zacisnąć powieki.
Deep w Eurece – miałem przy stole wyjątkowo gadatliwego Holendra. Odporny na jego urok pozostawał straszliwie zmarszczony dziad, który grał cały czas z marsową miną i irytowało go dosłownie wszystko. Młody Niemiec zwrócił uwagę, że dziad wygrał w poprzednim rozdaniu za mało i rywal musi mu dać jeszcze 5k, to usłyszał, żeby się nie wpierdalał, tylko sam coś zagrał, to będzie się mógł odzywać.
Jak się można domyśleć wesołek wziął sobie zagadanie do dziada za punkt honoru i non stop męczył go pytaniami. W końcu dziad dosłownie walnął pięścią w stół i sam zadał pytanie:
„What are you, gay man???”
Odpowiedzią było, że tak, ale lubi tylko starszych. Po czym Holender kupił banana i starał się go powoli jeść łapiąc z dziadem kontakt wzrokowy.
3.
Jestem już wręcz niezdrowo zafascynowany reporterami PokerNews. Nawet gdyby celowo starali się celowo opisać każde rozdanie źle, to wydaje się z punktu widzenia matematyki i logiki niemożliwe, żeby choć raz, nawet przypadkiem, nie dali obu graczom właściwych kart, nie podali choćby w przybliżeniu podobnej do rzeczywistej ilości żetonów i nie opisali prawidłowo, kto rozdanie wygrał i w jaki sposób. A jednak ciągle im się udaje tego uniknąć, jest to niesamowite oddanie swojej pracy.
4.
Dawid ma obok dziada, który podnosi karty tak, że widać je dwa stoły dalej. Dziad pomimo dwukrotnego zwrócenia uwagi techniki nie poprawił, więc Dawid ma AT i wie, że dziad limpnął z UTG z dwójką. Izolacja i na Axxx Dawid dostaje dwa szybkie x/calle.
River 2.
Dziad gra błyskawicznego PIZDA leada za ponad pota.
Dawid folduje i trzeci raz błaga dziada, żeby zaczął zasłaniać karty.
5.
Wciąż pokutuje w środowisku stereotyp „young and agressive”. Wszyscy wyobrażają sobie że młodzi „internetowi” gracze non-stop overbet blefują, check-raisują z berłem, zamieniają i generalnie ich młodości i agresji nie ma końca.
Chciałbym ten mit stanowczo obalić. Z mojego doświadczenia na live’ach w Pradze jasno wynika, że młodzież ma przed sobą po prostu o wiele więcej czasu, więc może sobie pozwolić, żeby spokojnie czekać na układ i zawsze mieć w x/r minimum dwie pary. Pierdolone nity.
6.
Koreańczyk z diamentowym zegarkiem dyskutuje obok z kolegą – o aparycji emerytowanego zapaśnika z Bliskiego Wschodu – na temat grania 10k.
„Myślisz, że field będzie soft? Powinno być sporo fishy”.
Cisnęło mi się na usta, że przecież to wy jesteście fishami, kto ma wiedzieć czy będzie soft, jak nie wy. Ale pomyślałem, że może to po prostu nieortodoksyjnie wyglądające regi, nie będę oceniał po świecącej paskudnym zegarkiem okładce.
Rozdanie pomiędzy Zapaśnikiem a łysym dziadem, 200b deep w 2.200€.
Zapaśnik call z SB, xc na T83.
Turn dziesiątka, lead z SB za 600, dziad reraise 2.100, Zapaśnik 4.600, dziad 9.600, Zapaśnik all-in 30.000, Dziad call w dwie sekundy.
Dziad ma AA, no wiadomo, że przecież nie puści. Rywal kręci głową, parska i z wyrzutem mówi „You don’t even think with aces man????”
I pokazuje K3o.
Po czym zaczyna gadać z azjatą, że blokuje KT, blokuje 33 i przecież może mieć fulla.
Azjata zapewnia, że well played i dziad zły call zrobił. Po czym obaj się zgadzają, że 10k można zagrać, tylko trzeba sprawdzić czy fishe będą. Jak tu nie kochać pokera na żywo…
7.
W Mainie miałem bardzo stresującego bubble’a, ponieważ squeeze-shovnąłem KK.
Powiecie, że nie brzmi to specjalnie stresująco. Nie dość, że mam króle, to jeszcze zapycham ponad 30bb, do tego original raiser foldnął, kto ma mi tam dać.
Już wam mówię kto – pan, który preflop dał na trzeciego, cały w wyblakłych tatuażach, z wielkim zegarkiem, czapką z flagą USA i koszulką „Proud Sicilian”. Jak się można domyśleć jest to zawodnik, który lubi callować z kąśliwymi układami, a ja akurat na bubble’u bym wolał wszelkiej kąśliwości uniknąć.
Rywal po 5-minutowym namyśle dał i przegrał na szczęście, ale co się strachu najadłem, to moje.
O wiele przyjemniejszy był moment payjumpa w Eurece, gdzie miałem jednego blinda. Chipleader tak mnie polubił, że powiedział tylko „I got you” i tankował za mnie, żebym się na ten payjump załapał. Miło.
8.
Krupierzy na EPT są generalnie raczej znani z wysokiej jakości, ale na tym wyjeździe widziałem sporo zmuckowanych graczom rąk, misdeali, babrania się pół godziny z podziałem puli itd.
Wiedziałem więc, że będą kłopoty, kiedy pojawił się najgorszy koszmar każdego krupiera – sidepot. No dobrze, może drugi najgorszy, ponieważ jeszcze bardziej niebezpiecznym przeciwnikiem dla młodego blond krupiera okazał się Filuś.
„The sidepot is wrong”.
„No, it’s not”.
„Yes, it is, it literally can’t be 1.700, look!”
<Krupier sciąga maseczkę i zaciska zęby>
„Please don’t tell me how to do my job”.
Pula jest rozdzielana na koniec i Filuś – widząc, że krupier sobie nie radzi – próbuje go wyręczyć. I przy okazji zapodaje solidnego one-linera, widzę Stallone’a albo Schwarzeneggera walącego taką ripostę:
„PLEASE DON’T TOUCH THE POT! I’m sure it’s right!”
„I know you’re sure. But you’re wrong”.
Rafał „Jack Daniels” Gładysz był gościem Radia Wolna Polska [nagranie]
9.
MAM DLA WAS ZAGADKĘ!
Siedzi obok mnie obcokrajowiec, mówi, że mieszka od wielu lat w Polsce. Mówi, że ma żonę Polkę i jak mi poda jej imię i nazwisko, to będe ją znał i kojarzył jego. Jak się nazywa jego żona?
10.
Wyjazd zakończyłem na ~9.000€ na czysto na proficie. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, z którymi miałem okazję się zobaczyć, zwłaszcza moją dziewczynę, która się dzielnie mną opiekowała i kibicowała oraz Dawida, który jak zawsze był fantastycznym współlokatorem.
Podsumowanie 2022
Rok na przyzwoity plus online, wszystkie wyjazdy live profitowe (chociaż Barcelonę musiała ratować koperta), volume spore. Jeśli chodzi o pokera, to w najbliższym czasie planuję przysiąść do teorii, lubię osobiście robić to bardziej „skokowo” i mieć intensywne okresy, kiedy siedzę nad maszyną aż się zrzygam, zamiast podejścia „parę spotów dziennie”, do egzaminów na studiach też tak podchodziłem.
Poza tym mimo paru problemów zdrowotnych był do dla mnie najszczęśliwszy pozapokerowo rok. Mam nadzieję, że 2023 przyniesie więcej tego samego. Tylko jeszcze grubszą kopertę chciałbym wylosować i wygrać jakiegoś flipa głęboko w Mainie tym razem. Amen.
Aha, i jak co roku wystawiam trening ze sobą na WOŚP. Feedback jeśli chodzi o analizy/treningi ze mną w środowisku nietrudno znaleźć, jak ktoś chce zwalczyć sepsę i się poduczyć (albo posłuchać nieopublikowanych anegdotek o dziadach przez 1,5h) to zapraszam.
Trzymajcie się, do następnego razu (nie wiem kiedy, może Rozvadov?)!
4 Comments
Witam
#9 Anna Lewandowska
Cześć
Niezłe!
Bogi
9. Ewa Chodakowska 😉
Pozdro dla Lefterisa:)
Herold
Anita Lipnicka