Smart Spin nagle kończy program afiliacyjny! „BadHabit1989” naświetla sprawę!

Smart Spin to popularna pokerowa „stajnia”, która powstała kilka lat temu i specjalizuje się w tzw. stakingu pokerzystów w grach Spin&Go. Niespodziewanie ogłosiła zakończenie programu afiliacyjnego.

Wczoraj na forum TwoPlusTwo pojawił się nowy wątek, którego autor „BadHabit1989” postawił poważne oskarżenia wobec wspomnianej stajni. Chodzi o pracę afiliacyjną, którą wykonywał on dla Smart Spin. W swoim poście na 2+2 pisze, że przez ostatnie niecałe półtora roku był afiliatem Smart Spin, działając na podstawie umowy z tą firmą. W ramach współpracy:

– pozyskał dla tej stajni 21 pokerzystów,
– Smart Spin miał na tym zarobić 35.000$,
– wspomniani pokerzyści rozegrali ok. 107 tysięcy gier (szacunki „BadHabit1989”),
– do rozegrania pozostało im 679.471 gier,
– w kwietniu 2019 roku wprowadzono zmiany do umowy, co skutkować miało usunięciem ok. 350 tysięcy zakontraktowanych gier (szacunki „BadHabit1989”).

„BadHabit1989” pisze, że dwa dni temu (licząc od 6 marca) otrzymał na Discordzie wiadomość, której autorem był „CuAt69UsdSng”, jeden z dwóch (obok „KnownUsBro”) aktualnych szefów Smart Spin. W wiadomości tej czytamy, że stajnia postanowiła zakończyć cały program afiliacyjny, a decyzja wchodzi w życie 31 marca.

Takie postawienie sprawy zaskoczyło „BadHabit1989”, ponieważ jak napisał, posiada ważny kontrakt, a w przeszłości słyszał od „Cuata”, że powinien trzymać się wspomnianego kontraktu. Tym większe jest jego zdziwienie, że firma chce teraz zerwać tę umowę i swoje zobowiązania, a on nie otrzyma przyszłych zysków z tytułu pozyskania dla firmy 21 zawodników.

Do „BadHabit1989” napisał także „Known”, który zwrócił uwagę na jeden z punktów umowy. Wynika z niego, że firma może w dowolnej chwili zakończyć umowę, dając drugiej stronie dwutygodniowe pisemne wypowiedzenie jej.

Do swojego forumowego postu „BadHabit1989” dołączył zrzut ekranu, który dotyczy wspomnianej umowy. Przed jej podpisaniem pytał firmę o wspomniany punkt. W odpowiedzi usłyszał, że firma nie zastosuje tego punktu, jeśli nie będzie posiadać „solidnego powodu”. Jako przykład podano oszukiwanie firmy. „Naszych partnerów traktujemy poważnie, więc nie ma powodów do obaw” – dodano w odpowiedzi na wątpliwości wspominanego w tym newsie afiliata.

Po otrzymaniu informacji, trzy dni temu, o zakończeniu współpracy ze strony Smart Spin, „BadHabit1989” stracił możliwość kontaktu z oboma szefami firmy. Dodaje, że kilka dni wcześniej został także zbanowany z Discorda, gdzie swój kanał do kontaktu ma Smart Spin. Jak przypuszcza, odłączenie go od kanału na Discordzie było przygotowaniem do zakończenia współpracy afiliacyjnej.

„BadHabit1989” próbował kontaktować się także z osobami, które w Smart Spin odpowiadają za wypłaty wobec afiliatów i brały udział przy „dopinaniu” umowy o współpracy. Na chwilę obecną nie dostał odpowiedzi od tych osób.

Na koniec postu „BadHabit1989” pisze, że zdecydował się upublicznić sprawę, ponieważ wspomniany zapis w umowie uniemożliwia mu wygranie sprawy na drodze prawnej. Zachowanie Smart Spin ws. zakończenia umowy afiliacyjnej nazywa „złym, co najmniej z moralnego punktu widzenia”.

Komentarz Rafała „Jacka Danielsa” Gładysza, redaktora naczelnego RailMe.com

Gdy jakiś czas temu głośna była pierwsza afera z zamrożonymi kontami graczy ze stajni Smart Spin na PokerStars, wiele osób ze środowiska pokerowego miało mi za złe, że nie przedstawiłem medialnie całej sprawy. Próbowałem wiele razy uzyskać jakikolwiek oficjalny komentarz, ale niestety się na niego nie doczekałem. Minęło kilka miesięcy, a znowu wybucha jakaś bomba ze Smart Spinem w tle (czy raczej w roli głównej) i tym razem postaramy się na RailMe.com przedstawić sprawę w sposób pełny i obiektywny.

Co wiemy na teraz? Na forum 2+2 pojawił się pierwszy post o zakończeniu współpracy przez Smart Spin z jednym z affiliatów, którzy – mówiąc to najprościej – przyprowadzili swoich graczy do stajni i liczyli na określony umową zarobek. Post jest jeden, ale wiem już ze swoich źródeł, że stajnia postanowiła zerwać umowy ze wszystkimi affiliatami z końcem marca. Ilu jest tych osób? Z tego co wiem – mnóstwo. A jeszcze więcej jest graczy, których przyprowadzili oni do Smart Spin. Można więc powiedzieć bez cienia wątpliwości, że to jest sam czubek góry lodowej, która za chwilę ponownie pieprznie w środowisko pokerowe z impetem i wielkim hukiem.

Jeśli zastanawiacie się, co w tym jest takiego, że Smart Spin zrywa z kimś umowę, to przypomnę Wam głośną sprawę z 2015 roku, gdy nagle, zupełnie niezapowiedzianie, PokerStars zerwał wszystkie umowy ze swoimi affiliatami. A mówiąc dokładniej – przestał nagle płacić należne pieniądze za graczy, którzy założyli swoje konta poprzez działania affiliatów na dwa lata wstecz. Skutek? Na całym świecie upadło setki pokerowych portali, które żyły tak naprawdę z tego, co płaciło im PS. Nie można się było odwołać, nie było jak wpłynąć na decyzję szefów PS, po prostu nagłym, jednym cięciem pozbawiono wypracowanych środków wszystkich affiliatów. Notabene dwa lata temu bardzo podobny ruch wykonało PartyPoker, również topiąc wielu mniejszych graczy na rynku.

Teraz mamy dokładnie ten sam przypadek ze Smart Spinem. Wiele osób na całym świecie powierzyło im swoich graczy, aby ci szkolili się i zarabiali pieniądze z gry online, a oni mieli z tego zysk. Bez słowa zapowiedzi te umowy są teraz zrywane, choć – jak prezentuje w swoim wpisie „BadHabit1989″ – zapis w umowie pozwalający na taki ruch miał dotyczyć jedynie sytuacji ekstremalnych, typu oszustwo. Z całą pewnością dziwi też totalne odcięcie autora oskarżeń od wszelkich form komunikowania się z zarządem Smart Spin.

Jestem przekonany, że najbliższe kilka dni obfitować będą w coraz to nowe informacje w tym temacie. Zajmiemy się tematem rzetelnie i obiektywnie, jak również postaramy się o komentarz Smart Spina w tej sprawie, będziemy też chcieli zadać kilka pytań osobom, które taką decyzję podjęły. Będziemy się przyglądać tematowi i aktualizować informacje w tej sprawie.

Kontakt z redakcją – TUTAJ