W Banco Casino Koszyce trwa South Polish Poker Cup. Gwarantowana pula nagród w Main Evencie wynosi 70.000€. Dzisiaj rozpoczyna się relacja na RailMe!
W popularnym Banco Casino Koszyce trwa kolejny ciekawy festiwal skierowany do polskich pokerzystów. W Main Evencie czeka duża pula nagród.
W dniach 22-28 maja rozgrywany jest festiwal South Polish Poker Cup. Harmonogram zawiera cztery turnieje (szczegóły tutaj). Wpisowe wnosi od 25€ do 300€.
Main Event trwa od 24 maja. Wpisowe ustalono na 130€, a gwarantowana pula nagród to 70.000€. Z re-entries można korzystać bez ograniczeń.
Zaplanowano sześć sesji eliminacyjnych. W stacku startowym znajduje się 50.000 żetonów. Rozgrywka rozpoczyna się od blindów 100/300 i big blind ante 300. Późna rejestracja zostanie zamknięta po dziesięciu poziomach blindów (BB 2.500). W eliminacjach blindy są 30-minutowe, a w finałowym Dniu 2 wzrosną do 40-minutowych. Awans do Dnia 2 wywalczy dziesięć procent zawodników.
Turniej #1: Main Event
- data: 24-28 maja
- wpisowe: 130€
- re-entries: bez ograniczeń
- pula gwarantowana: 70.000€
- stack startowy: 50.000 żetonów
- blindy: 30/40 minut
- late reg: 10 poziomów
Social media
Portal RailMe.com posiada swoje konta w mediach społecznościowych. Znajdziecie tam zdjęcia z festiwalu, ciekawostki zza kulis, informacje dla grających czy też konkursy z nagrodami. Dołączcie do nas!
- grupa Gram Tak Dalej na Facebooku
- fanpage RailMe.com na Facebooku
- konto RailMe.com na Twitterze
- konto RailMe.com na Instagramie
- kanał na Twitchu
- grupa RailMe.com na Discordzie
Wydawnictwo Player na SPPC
Od kilku lat wydawnictwo Player zajmuje się wprowadzaniem na rynek polskich wersji najpopularniejszych książek o pokerowej strategii. Jeśli więc szukacie takich tytułów, to podczas festiwalu będziecie mogli osobiście poznać ofertę wydawnictwa i zaopatrzyć się w książki, gdyż na sali turniejowej znajdzie się stoisko Playera.
South Polish Poker Championship – Dzień 1B – godzina 18:00
Ahoj! Witam wszystkich ze słonecznych Koszyc. Dotarłem tutaj nie bez przygód, bo mimo tego, że przezornie stawiłem się na lotnisku Vaclava Havla w Pradze na dwie godziny przed odlotem, to na samolot zdążyłem dosłownie w ostatniej minucie. Przed przejściem przez bramki z ochroną wyświetlała się informacja, że kontrola potrwa około 9 minut – niestety znane prawo Murphy’ego znów dało o sobie znać bo trafiłem chyba do najgorszej kolejki, do której nie dość ze priorytetowo wepchnęło się kilka załóg samolotów, to jeszcze kontrolel był jakis nadgorliwy i sprawdzał niektóre bagaże po 3 razy… Ostatecznie dostanie się za bramki zajęło mi 40 minut – i już gdy myślałem, że zdążyłem „na styk” (była 11:24, 11:25 zamykano bramkę z moim lotem) to zobaczyłem tablicę informacyjną, że bramka numer 22C jest na samym końcu a czas dojścia tam to 12-15 min (!). Biegi średniodystansowe nigdy nie były moją mocną stroną ale dziś pobiłem chyba życiówkę bo przy kontroli dokumentów stawiłem się o 11:26. Krótki lot (godzinka) i jestem w Koszycach. Kolejna godzinka na lotnisku bo uciekł mi spod nosa autobus i przed 15 zameldowałem się w hotelu Hilton, który znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie kasyna w którym odbywa się dzisiejszy turniej.
Grany jest już dzień 1b main-eventu, Zegar turniejowy ruszył przed godziną (start o 17:00) i mamy narazie w grze 29 zawodników (w większości Polaków). Zanim jednak wskoczę do akcji, napiszę wam co wydarzyło się wczoraj w dniu pierwszym. Zanotowano 50 wejść do turnieju (36 + 14 re-entries). Do dnia drugiego awansowało pięciu zawodników – czterech Słowaków i nasz jeden rodzynek i sprawca całego zamieszania – Paweł „Staku” Świtalski. Do torby zapakował 441 000 żetonów (chipleader – Miroslav Varga ma ich 1 024 000). Zobaczymy czy któremuś z naszych graczy uda się dziś poprawić ten wynik.
Mam też tutaj prośbę do graczy na miejscu, żeby się nie wstydzili i sami lub w grupach mi się przedstawili, a wszelkie bad-beat-stories i inne historie przyjmę z otwartymi ramionami. Powodzenia grającym i miłego śledzenia kibicującym, kolejny wpis prawdopodbnie za około godzinę i mam nadzieję, że będę miał już jakieś ciekawe rozdania do opisania.
Graczy: 29/29
blindy: 200/400/400
średni stack: 50 000
O ten puchar toczy się tu walka.
South Polish Poker Championship – Dzień 1B – godzina 19:15
Złapałem ciekawe rozdanko u UTG Kinga – Po sporym otwarciu z wczesnej pozycji i sprawdzeniu Polaka na Cutoffie, big blind zagrał squeeze do 12 000, który sprawdził już tylko King. flop Q34r, check agresora, bet za 15 000 od Polaka i sprawdzenie. na turnie 8 (otwierał się też draw do koloru) to przeciwnik przejął inicjatywę i zadonkował za 30k (praktycznie cały stack naszego zawodnika) – ten jednak po krótkim zastanowieniu dorzucił resztę i musiał być zadowolony, bo pokazując TT musiał zmierzyć się z AK przeciwnika. Żaden z 6 outów na szczęście się nie pojawił i mamy podwojenie. UTG King to chyba jeden z aktywniejszych graczy w tej wczesnej fazie turnieju bo gra już z trzeciej strzałki. Pierwsza poleciała w starciu AA vs KK, gdzie Kazimierz pojawił się już w okienku. Druga padła na dwie raty – 2 pary z flopa na draw do koloru (dojechał na river) i chwilę potem 2 pary z flopa na draw do strita (dojechał na river). Jak to mówią – do trzech razy sztuka.
Kolejna rundka i kolejna gruba akcja na tym samym stole – tym razem wszystko rozstrzygnęło się na preflopie – otwarcie, 3bet Ridge’a z SB, BB zagrywa 4bet co spotkało się już z 5bet all-inem. KK kontra QQ i tym razem bez niespodzianek. Ridge, który siedzi obok UTG Kinga wyeliminował krótszego zawodnika i wskoczył na ponad 100bb.
Pisałem wcześniej, że jest tu sporo naszych graczy, ale nie jest tak, że brakuje lokalnego folkloru. Jest tu ekipa miejscowych „dziadów” kasynowych – jeden z wyborczą czapeczką Trumpa obmacuje kelnerki za kolana, drugi który przegrał flipa z KQ na JT z jakąś panią, rzucił taką wiązankę przekleństw, że nawet Jacku byłby dumny – ale pozwólcie, że nie będę cytował. Dwóch ostatnich z tej ekipy to narazie pełna kulturka, jedyne co robią to przeżywają nietrafione flopy i oddają powoli żetony.
Gramy właśnie piąty level, po którym nastąpi 30-minutowa przerwa.
Graczy: 35/48
blindy: 400/800/800
średni stack: 61 538
turniejowa sala
South Polish Poker Championship – Dzień 1B – godzina 20:35
Skończyła się przerwa i zawodnicy zasiedli do stołów. Latają re-entry, zjeżdzają się też jeszcze kolejni gracze a turniejowy zegar pokazuje juz 59 wejść. Na przerwie spotkałem niezbyt radosnego Radzia, który zaczął turniej całkiem nieźle, bo nabudował się już do 80k, ale wtedy przyszło rozdanie z AK, gdzie na boardzie KQ8 władował się pod seta ósemek. Większość stacka trzeba było wypłacić i zostało tylko pół startowego – około 25k. Gra toczy się już na blindach 500/1000 więc powinniśmy mieć już coraz więcej akcji, bo z tego co obserwuję, to 50bb to dla wielu graczy tutaj shortstack i nie zawahają sie go użyć. Sprzyja też temu nieograniczona ilość re-entries (do dziesiątego levelu).
Poznałem też przed chwilą Adama vel Jokera, który jak się okazało jest kuzynem Meehowa z Bydgoszczy, którego (zreszta jak cała bydgoską ekipę pokerową) chciałbym tutaj z tego miejsca pozdrowić. Adam planuje grac ME dopiero jutro, a dzis zaatakuje satkę do jutrzejszego Big Freeza (satka rusza dziś o 22:00).
Mamy 5 pełnych stolików w grze, ale co robię obchód to większą akcję łapię ciągle na tym samym (przy którym troszkę zmienił się skład). Ridge otworzył na cutoffie i dostał sprawdzenie od Myturn z buttona. Na flopie 964r zagrał c-bet, a po Asie na turnie poprawił – tym razem już za wszystko (niecałe 15k). Myturn sprawdziła dosyć szybko, bo złapała jeden ze swoich outów do A8. Niestety dla niej Ridge dysponował lepszym kickerem (AJ) i po cegle na riwerze zaliczył podwojenie.
Graczy: 39/59
Blindy: 500/1000/1000
Średni stack: 75 641

Myturn
South Polish Poker Championship – Dzień 1B – godzina 21:20
Przejrzałem listę turniejową i wynika z niej, że w pozostałej stawce 31 graczy mamy jeszcze 11 Polaków – ale sytuacja jest ciągle dynamiczna, bo pojawiają się reentry, ale też zupełnie nowe wejścia. Do końca późnej rejestracji zostały jeszcze 3 poziomy. Dwa największe stacki naszych, które udało mi się zlokalizować znajdują się obok siebie przy jednym stole. Jeden należy do Domela (150k) a drugi do Kacpra (180) i chyba woleliby aby ich rozsadzili.
Radzio, który skrócił się jeszcze przed przerwą, krótko po niej poleciał wrzucając ostatnie 10k żetonów z A6. Dostał sprawdzenie od KQ i niestety dama na river wysłała Polaka do kasy. Chwilę zastanawiał się jeszcze czy nie lepiej poczekać na satkę do Big Freeza, ale siedzi już przy stole z nową amunicją.
Poleciał znowu UTG King i trzeba przyznać, że znowu szczęście nie było po jego stronie. Otworzył KTs na środkowej pozycji i dostał mały 3bet z buttona, który sprawdził. Na boardzie KTJr załadował all-ina (za około 15k) jako pierwszy i po krótkim tanku dostał sprawdzenie od ATo. As na turnie zmienił układ sił i 3 na river dobiła gwóźdź do trumny Polaka, który zadeklarował, że zbrzydł mu już poker. Ja jednak mam wrażenie, że to tylko takie gadanie i jeszcze go tu przy stołach zobaczymy.

Domel i Kacper
Graczy: 32/63
blindy: 800/1600/1600
średni stack: 105 000
South Polish Poker Championship – Dzień 1B – godzina 22:20
Niestety w nieznanych okolicznościach poleciała Myturn, nie ma jej juz na swoim miejscu ani w zasięgu wzroku więc szczegółów eliminacji wam nie przedstawie. Mam jednak dobrą wiadomość, bo okazało się, że to nie jedyna Polka w stawce – świetnie radzi sobie jeszcze Zoya z Krakowa, która ma przed sobą około 140k (Podobno gra pierwszy turniej w życiu!) (Dla formalności dodam, że w grze jest jeszcze jedna reprezentantka gospodarzy)
Na sali jest spory ruch, kręci się wielu Polaków ale wygląda na to, że większość z nich szykuje się na satkę do jutrzejszego freezouta. W Mainie dzisiaj nie spodziewam się już raczej zbyt wielu nowych wejść, może kilka reentries. W tym momencie grają 4 stoły (przed chwilą ziściło się życzenie Domela, bo to jego stolik został rozbity).
Najbardziej „polski” stół teraz to chyba właśnie ten z Zoyą, bo mamy przy nim czterech reprezentantów. Przed chwilą zanotowałem spore starcie między ERBE i Radziem. Ten pierwszy zagrał raise na CO i dostał call z Big Blinda. Na flopie 982 z dwoma pikami zobaczyliśmy c-bet i call. Akcja powtórzyła się po 3 na turnie. Na river spadł Krół i to Radzio zabetował pierwszy – za 25k. Szybki call i showdown, Radzio wyświetlił złapanego seta na turnie, a ERBE top 2 pary (K9).

Zoya, ERBE i Radzio
Graczy: 25/68
Blindy: 1000/2500/2500
Średni stack: 141 668
South Polish Poker Championship – Dzień 1B – godzina 23:20
Od ostatniego wpisu nie wydarzyło się zbyt wiele, bo mieliśmy półgodzinną przerwę która kończyła okres późnej rejestracji. W czasie przerwy dokupiła się jeszcze jedna osoba, wiec licznik wejść zatrzymał się na 69. Gramy dzisiaj do 10% fieldu, więc prawdopodobnie będzie to do 7 left. W grze mamy 24 zawodników z czego 9 to Polacy.
Liderów mamy dwóch, Domel zszedł na pauzę ze stackiem 290k i dokładnie takim samym stanem posiadania może pochwalić się Manek. Za nimi jest Kacper z 230k, Radzio ma 170k, Zoya 100k i do tego kilka krótszych stacków: Mankey ma 85k, Merlin 51k a ERBE 40k. Z tego wynika, że jeszcze jednego mi brakuje.
Zgodnie z przewidywaniami dużym zainteresowaniem cieszy się satka do Big Freeza – mamy już tam 77 wejść. Wielu Polaków którzy przyjechali później odpuściło dziś maina ale skusiło się na satelitę. Około 10% fieldu załapie się na bilety.

gracze w satelicie
Graczy: 24/69
Blindy: 1500/3000/3000
Średni stack: 143 750
South Polish Poker Championship – Dzień 1B – godzina 00:00
Zidentyfikowałem ostatniego Polaka, którego brakło w ostatnim wpisie – jest to Marcepan, ma 75k i siedzi po lewej stronie Kacpra. W Satelicie jest właście przerwa więc za stolikiem zebrał się dosyć spory rail Polaków – twierdzą oni, że to Kacper zawinie ten turniej. Jest to całkiem możliwe bo narazie radzi sobie świetnie (chociaż nie wiadomo czy starczy staminy, bo w przerwie coś przebąkiwał, że spał dziś tylko 3 godziny).
Wesoło jest też na stoliku z Radziem. Zoya pokazuje pazury i mimo braku doświadczenia to na pewno nie brakuje jej agresji. Najpierw open za 15k (5x bb) z wczesnej pozycji i cały stół pozbył się swoich kart (niektórzy z bólem). Chwile później broniła ona Big blinda po otwarciu od Radzia. Flop 45J z dwoma karami, Zoya zagrała donkbet za 5k, dostała szybkie przebicie do 15k na co odpowiedziała all-inem. Radzio z nietęgą miną pokazał waleta i zrzucił swoją rękę.
Przy tym samym stole Mankey wyrzucił krótkiego już Słowaka który popchnął niecałe 20k z utg z QTs, dostał izolację od AK i lepsza ręką się utrzymała.
Graczy: 21/69
Blindy: 2000/4000/4000
Średni stack: 164 286
South Polish Poker Championship – Dzień 1B – godzina 00:40
Poleciała nam niestety ostatnia reprezentantka – Zoya. Z AK wrzuciła stacka na flopie, ale trafiła kosa na kamień bo nadziała się na fula u przeciwnika. Mimo tego była bardzo zadowolona ze swojego występu w pierwszym „poważnym” turnieju pokerowym (grywa czasem w lidze Legalnego Pokera). Podpytałem też o to rozdanie w którym Radzio zrzucił top-parę. Nasza zawodniczka miała tam A4 i najniższą parę, także popisała się niezłym blefem. Na jej miejscu siedzi teraz Domel.
Mocno rozkręcił się Mankey, który ma juz 310k i jest liderem wśród naszych. Poleciał niestety Marcepan, ale plusem całej sytuacji jest to, że swoje żetony (poniżej 10bb) oddał innemu rodakowi – Mankowi. Wrzucił Q7s, dostał call od K4 i nie dostał pomocy. Odpadł on na 19 miejscu co oznacza, że mamy własnie redraw do dwóch ostatnich stołów.
Graczy w mainie ubywa, ale przybywa w satce – na zegarze już 98 wejść więc trzycyfrówka jest chyba tylko kwestią minut. Gra tam wielu zawodników którzy wywalili się z ME, ale też sporo świeżej krwi – między innymi Jaro, który przyjechał dosyć późno z Wrocławia i był tak miły, że sam podszedł się ze mną przywitać.
Graczy: 17/69
Blindy: 2500/5000/5000
Średni stack: 202 941

Manek w białej koszulce
South Polish Poker Championship – Dzień 1B – godzina 1:20
ERBE długo walczył na shorcie i gdy w końcu znalazł świetny spot, żeby się nabudować to… poleciał. Limpy do Polaka na BB który podniósł parę dziewiątek i wrzucił all-ina. Limper spytał jeszcze czy ERBE ma mocno, ale twierdząca odpowiedź chyba go nie przekonała bo sprawdził z A7o. As w okienku i pograne.
Potężną donację dostał za to Domel – starszy Słowak otworzył ze środkowej pozycji co spotkało się z przebiciem od Polaka, które sprawdził. Flop 662r i po C-becie Domela za 25k przeciwnik zagrał check-raise do 75k – call. Na turnie pojawiła się trzecia szóstka, Słowak zagrał błyskawicznie all-ina i został sprawdzony jeszcze szybciej przez Polaka z parą asów. KT w pikach nie miało już outów i Domel mógł zacząć przeliczać nowo zarobione żetony – a ma ich już 466k. (Radzio dodał, że zrzucił preflop szóstkę).
Skończyła się też właśnie przygoda Manka – wrzucił ostatnie 65k z CO (11bb) i dostał sprawdzenie od Mankeya na BU, który wyświetlił QJo. Preflop klasyczny flip, ale dama na flopie zmieniła mocno układ sił, który utrzymał się do rivera. Po tej eliminacji mamy 14 zawodników w grze, co znaczy, że jeszcze połowa stawki musi polecieć. Najkrótszy wśród naszych jest teraz chyba Merlin, ale ma jeszcze czym pograć.
Graczy: 14/69
Blindy: 300/6000/6000
Średni stack: 246 429

turniejowy zegar
South Polish Poker Championship – Dzień 1B – godzina 2:00
Pomimo tego, że mamy tylko 2 stoły to akcji jakby nieco więcej. Pierwszy duże rozdanie które złapałem na riverze rozegrał Kacper. Starszy Słowak (ten sam, który wczesniej podwoił Domela z KT vs AA) postawił Polaka na all-inie. Kacper cierpiał, machał głową, mielił żetony i zaglądał co chwilę w karty, jakby miały jakoś cudownie się przemienić. W tym „tańcu” zobaczyłem, że ma AJ i bardzo ciężką decyzję na boardzie A94r 7 3. Po kilku dobrych minutach (chyba najdłuższy narazie tank w turnieju) wyrzucił swój układ pokazując Asa. Oponent zrobił to samo, tzn. pokazał jedną kartę – Asa i zawinął sporą pulę (około 170k).
Przy drugim stole w krótkim czasie odpadło dwóch lokalsów, jeden z AT nie wygrał flipa z parą 22 (za 4bb) a drugi nie flipnął 55 na AQ (za 12bb). Przy tym stole mamy dwóch Polaków – Merlina i Mankeya.
Wracając do stołu drugiegu, tutaj też mieliśmy eliminację i niestety wyeliminowanym został Radzio w dosyć brutalnym rozdaniu. Domel otworzył ze środkowej pozycji i dostał sprawdzenie z BB. na Flopie K95r poszedł c-bet i call, na turnie spadł walet i po drugiej beczce stacki poleciały na środek stołu. 99 Domela musiało tylko uniknąć dwóch outów, bo Radzio miał w tym rozdaniu dwie pary ze swoim K5. Niestety dla niego na riverze sparował się walet. 11 miejsce Polaka i jedna eliminacja dzieli nas od stolika na dziś „finałowego”. Domel po tym rozdaniu wskoczył na 561k żetonów.
Graczy: 10/69
Blindy: 5000/10000/10000
Średni stack: 345 000
South Polish Poker Championship – Dzień 1B – godzina 3:10
Kiedy robiłem ostatni wpis to sporo się wydarzyło – starszy Słowak, który był nabity żetonami oddał na raty stacka młodszemu Slowakowi, najpierw podwajając go gdy ten zbackdoorował kolor a chwilę później, z A7o na parę króli. W tym samym momencie mieliśmy eliminację na drugim stole i tym sposobem mamy wyłoniony ostatni stół na którym od razu gramy „bubble’a”. 1 z 8 finalistów obejdzie się smakiem. Przypominam, że w grze mamy 4 Polaków (stawkę uzupełnia 3 Słowaków i jeden Czech)
Po wyłonieniu ostatniego stołu strasznie siadła akcja, najkrótszy Merlin wrzucał stack na środek kilka razy, ale nie dostał sprawdzenia. Właściwie przez prawie godzinę nie oglądaliśmy żadnych showdownów. Akcje prowadził młody Słowak który pokazał kilka agresywnych zagrań (np. 3bet z BB w Domela, po którym pokazał 4kę) czy 4bet po 3becie Kacpra po którym pokazał… 53o.
W końcu jednak przyszło kluczowe rozdanie, Merlin wrzucił stacka z wczesnej pozycji i dostał sprawdzenie od Czecha, który miał praktycznie taki sam stan posiadania i siedział na środkowej pozycji. Króle Polaka bez problemu utrzymały się w starciu z A7o a Czechowi zostało mniej niz 1bb. Kółko później było juz po wszystkim – na auto-allinie z Big Blinda Czech mierzył się z młodym Słowakiem. 67o vs J4s i po walecie na flopie wyłoniono 7 szczęśliwców którzy powalczą w dniu drugim o zwycięstwo w całym turnieju.
Mankey: 571k
Merlin: 368k
Kacper: 508k
Domel: 352k
W drugiej części sali trwa jeszcze satka do Big Freeza, na zegarze 17/119 a z biletem do jutrzejszego turnieju odejdzie 10 zawodników. Z mojej strony to wszystko na dziś. Dziękuję wszystkim graczom za pomoc i współpracę, a wam za lekturę. Słyszymy się jutro pewnie około 17-18. Dobranoc.

Koniec dnia
One Comment
lol
foty pierwsza klasa XD