Straddle to dla cashówkowych nowicjuszy czarna magia. Kiedy warto sięgnąć po to zagranie? Jak obchodzić się z graczami, którzy straddlują na potęgę? O tym przeczytacie w artykule przygotowanym przez załogę Upswing Poker.
Czym jest straddle?
W pokerze mianem straddla określa się dobrowolny zakład wnoszony przez gracza przed rozdaniem kart. Gracz decydujący się na to zagranie w praktyce podwaja wartość big blinda – tyle wynosi bowiem klasyczny pierwszy straddle, choć zasady poszczególnych poker roomów mogą dopuszczać również i inne wartości.
Oto przykład – załóżmy, że uczestniczycie w cashówce w Holdema na stawkach 2$/3$. Przed rozdaniem kart gracz z pozycji UTG (pierwsza po blindach) przesuwa przed siebie 6$. Na tę akcję krupier reaguje komunikatem „straddle” lub „żywe sześć dolarów”. To właśnie jest straddle w wysokości 6$, który stanowi dwukrotność big blinda.
Jak pewnie już się domyśliliście, celem wnoszenia zakładów w ciemno jest zwiększenie stawek w danej rozgrywce. W opisanej sytuacji żeby obejrzeć flopa trzeba zapłacić co najmniej 6$, zamiast początkowych 3$.
Gdy straddluje zawodnik siedzący na pozycji UTG, gra toczy się tak, jakby ów pokerzysta wnosił big blinda. Pierwszy do decyzji jest zatem gracz siedzący na lewo od UTG – może on sprawdzić za 6$, przebić lub sfoldować. Te same akcje podejmują kolejni zawodnicy zgodnie z ruchem wskazówek zegara, aż do momentu, w którym decyzja powraca do pozycji under-the-gun. Gracz ten decyduje jako ostatni, a na kolejnych ulicach akcja wraca do normalnego trybu.
W większości poker roomów dozwolone są straddle wyłącznie z buttona, jednak niektóre lokale dopuszczają wnoszenie zakładów ciemno również z innych pozycji, w tym z buttona. Bez problemu można spotkać miejsca, w których dozwolone są podwójne lub nawet potrójne straddle. Wówczas gracz z UTG gra za rzeczone 6$, kolejny zawodnik za 12$ i tak dalej, i tak dalej…
Rzućcie okiem na nagranie cashówki Poker Night in America, w której Ryan Fee pokusił się o poczwórnego straddla. Polecamy oglądać z włączonym komentarzem, wówczas łatwiej jest płynnie podążać za akcją.
Nieco inaczej wygląda przebieg rozdania, w którym w grze jest tzw. straddle mississipi, czyli zakład wnoszony w ciemno z buttona. Wówczas pierwszy do decyzji po otrzymaniu kart jest small blind (lub UTG, w zależności od zasad przyjętych w danym poker roomie). Najbardziej znacząca różnica w wyglądzie ręki polega na tym, że gdy nie dojdzie do podbicia od graczy od UTG do cutoffa, akcja przeskakuje na small blinda. Jeśli na raise nie zdecyduje się żaden z graczy z blindów, wtedy button decyduje jako ostatni o tym, za jaką cenę gracze obejrzą flopa – czy będzie to przebite w ciemno przykładowe 6$, czy też za pomocą przebicia podniesie stawkę.
Dlaczego straddlowanie nie jest na ogół zbyt dobrym pomysłem?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta – gdy zawodnik decyduje się na wniesienie straddla, jego EV w tym konkretnym rozdaniu wyraźnie spada. Dzieje się tak dlatego, że wrzucacie żetony do puli bez poznania swoich kart, co stoi w całkowitej opozycji do podstawowych zasad rządzących wygrywającą strategią pokera. Selekcja rąk startowych, zwłaszcza z tak wczesnej pozycji jak UTG, jest elementem kluczowym.
W większości kasyn straddle dopuszczalny jest tylko z pozycji under-the-gun, czyli w teorii z miejsca, z którego aby być graczem wygrywającym chcecie rozgrywać jak najmniejszą liczbę rąk. Z całą pewnością w wymarzonym scenariuszu rozdania nie ma miejsca na sytuację, w której wrzucacie straddla, a następnie Waszym oczom ukazuje się ręka typu czy
.
Jako że większość rąk startowych w grze Texas Holdem powinna być foldowana, podbijanie w ciemno w dłuższej perspektywie czasowej musi działać na Waszą niekorzyść. Za dowód tego niech świadczy fakt, iż fakt wnoszenia straddla w praktyce obcina Wasz stack (w przeliczeniu na big blindy) o połowę. O ile bowiem 300$ w grze 1$/3$ daje 100 big blindów, o tyle przy wnoszeniu straddla 6$ jest to zaledwie 50 big blindów. Co do tego, jak drastycznie zmienia się strategia gry na 100 i 50 big blindach, chyba nie musimy Was przekonywać.
Kiedy straddle może być dobrym rozwiązaniem?
Straddle z całą pewnością nie jest rozwiązaniem, po które warto sięgać lekkomyślnie i bez wcześniejszego przygotowania. Istnieją jednak scenariusze, w których korzystanie z niego może mieć swoje plusy.
1. Gra na stole loose-passive. Straddlowanie może być ciekawym pomysłem na wyciągnięcie profitu z charakterystyki rywali, którzy są skorzy do luźnego sprawdzania przed flopem, ale po wykazaniu agresji postflop foldują swoje karty. Tego typu dynamika sprzyja budowaniu dużych pul preflop i przejmowaniu ich za pomocą betów po wyłożeniu kart wspólnych. Minusem takiego rozwiązania jest ściąganie na siebie konieczności wykonywania dużych zagrań – pula jest bowiem na tyle okazała, że i bety mające na celu jej wygranie muszą mieć właściwe proporcje. Nie polecamy tej strategii graczom ze słabymi nerwami.
2. Wszyscy straddlują. Gdy siadacie do stołu, przy którym dosłownie każdy gracz wykorzystuje okazję do straddlowania poprzez jego wpłacenie, odpowiednie może okazać się pójście z prądem i zrobienie tego samego. Plusy? Oczywiste – masa soczystej akcji ze sporymi pieniędzmi do podniesienia ze stołu. Minusy? Również jasne – sporo problematycznych rozdań, w których nie bylibyście bez straddla oraz „granie w nieswoją grę”, jeśli nigdy wcześniej nie praktykowaliście straddlowania.
3. Gra przy stole z samymi nitami. Na stole, przy którym gracze wchodzą do rozdań tylko z topowymi układami, straddle może być tym czynnikiem, który podkręci odrobinę tempo akcji. Jeśli uda Wam się wyłuskać coś od tych murków, prawdopodobnie nie będą oni czuli się w tego typu grze komfortowo – a to już działa dla Was na plus.
Pamiętajcie jednak o jednym – decyzja o nie straddlowaniu w ogóle zawsze jest lepsza od nadużywania tego zagrania.
W jaki sposób straddlowanie wpływa na dynamikę gry?
Wielu graczy z sympatią spogląda w kierunku straddli z myślą, że jest to niezawodne narzędzie do uzyskania większej ilości akcji. W rzeczywistości jednak często dzieje się tak, że ogólna dynamika przy stole ulega zmniejszeniu. Jak to się dzieje?
Straddle z natury brutalnie wypycha graczy z ich strefy komfortu, zwłaszcza tych, którzy nigdy wcześniej nie korzystali z tego zagrania. Z tego powodu zawodnicy ci są skorzy do foldowania marginalnych i słabszych układów, takich jak niskie pary czy suited connectory. Warto zwrócić uwagę na fakt, że na miejscu tuż za straddlem musicie „przełączyć się” z zakresów podbijania jako pierwsi na zakresy callowania/3-betowania przebić – a to, jak sami wiecie, ogromna różnica.
Podsumowanie
Straddle to zagranie stosunkowo problematyczne, które traktować należy raczej w kategoriach zaawansowanego konceptu dla doświadczonych zawodników. Najczęściej korzystnie będzie odpuścić sobie podbijanie w ciemno, jednak znajomość zasad straddlowania jest bardzo ważna, gdy chcecie się na stałe wgryźć w świat cashówek na żywo – prędzej czy później spotkacie bowiem amatora tego typu zagrania.