Turnieje pokerowe mogą być bardzo zyskowne, o ile unika się błędów, szczególnie na wczesnych etapach. Poznajcie rady mistrzów WSOP i WPT.
Dobry początek turnieju zwiększa szansę zawodnika na zajęcie wysokiego miejsca, a tym samym zdobycie większej nagrody. Jak jednak prawidłowo grać na wczesnym etapie turnieju? Na tak postawione pytanie przez dziennikarza magazynu „CardPlayer” odpowiedziało trzech doświadczonych pokerzystów:
- Daniel Weinman – w turniejach live wygrał 3.059.255$. Na swoim koncie ma jeden tytuł WSOP Circuit oraz dwa tytuły WPT (Borgata Winter Poker Open 2017, Turniej Mistrzów WPT 2017)
- Daniel Strelitz – w swojej kolekcji posiada po tytule WSOP i WPT. Jego wygrane live to 4.986.963$
- Scott Ball – podczas WSOP 2021 zdobył dwie mistrzowskie bransoletki. W turniejach live wygrał dotychczas 1.327.224$.
Turnieje pokerowe – jakich informacji należy szukać na temat rywali w czasie pierwszej godziny wspólnej gry?
Daniel Weinman
Pierwsza godzina turnieju live jest być może najważniejszym czasem całego turnieju, z wyjątkiem stołu finałowego. Jest wielce prawdopodobne, że przy twoim stole będzie siedzieć mieszanka zawodowych i rekreacyjnych zawodników, co zależy od wysokości wpisowego. Ważne jest, aby zdobyć jak najwięcej informacji na temat tych zawodników. To odnosi się do każdego nowego dnia turniejowego.
Na początku Dnia 1 dużego turnieju (pod względem frekwencji) zwykle szukam kilku rzeczy. Najważniejsza z nich to zidentyfikowanie słabszych zawodników, którzy będą dla mnie źródłem większości żetonów. Zwracaj uwagę i „notuj” sobie, kto według ciebie gra z użyciem słabej strategii (np. dużo limpuje przed flopem, ma słaby bet sizing). Następnie możesz odejść od swojej podstawowej strategii, aby wykorzystać błędy słabszych rywali. Myślę, że wiele osób stosuje podejście oparte na teorii gier, robi to słabo i w ten sposób przegapia możliwości łatwego zdobycia wielu żetonów na pierwszych kilku poziomach blindów. Z drugiej strony chcemy także dowiedzieć się, którzy rywale są tymi silniejszymi. W grze przeciwko nim mocniej będziemy opierać się na teorii gier.
Wczesne fazy turnieju są zazwyczaj rozgrywane na bardzo głębokich stackach i z tego powodu są bardziej zbliżone do gier cashowych. Większość dużych pul będzie rozgrywana pomiędzy parą silniejszy-słabszy zawodnik, ponieważ silniejsi zawodnicy mogą po prostu znaleźć lepsze spoty niż te, w których walczyliby przeciwko sobie.
Turnieje inne niż w odmianie NL Hold’em także stwarzają dla nas wyjątkową okazję na wczesnych etapach. Często jest tak, że w turniejach w grach mieszanych, a szczególnie w tych za 1.500$ podczas WSOP, będziesz rywalizować przeciwko zawodnikom, którzy są szczególnie słabi w jednej lub kilku odmianach spośród tych znajdujących się w turnieju. Niektórzy zawodnicy preferują odmiany z limitem i mogą unikać tzw. gier big bet. Może być też odwrotna sytuacja. Zwracaj na to uwagę i używaj tego na swoją korzyść.
Daniel Strelitz
Pierwszą rzeczą, którą powinieneś zrobić, jest zwracanie uwagi na to, jak grają zawodnicy. Istnieją stereotypy, które w tym pomagają, jak wiek, sposób ubioru, kraj pochodzenia. Jednak obejrzenie kilku showdownów na wczesnych etapach turniejów może być bardzo pomocne i wskazać, jak grają rywale.
Nawet jeśli nie zwracasz uwagi na żadną część rozdania z wyjątkiem showdownu, to i tak w ten sposób dużo dowiesz się o rywalach. Często jest tak, że jeśli widzisz rywala z UTG, który na showdownie pokazuje J-5s, to masz już większość informacji, których potrzebujesz, aby dostosować swoją grę przeciwko niemu.
Jeśli na turnieju pojawisz się nieco spóźniony, to i tak od razu możesz czegoś dowiedzieć się o rywalach, głównie z wielkości stacków. Jest kilka trików, których możesz się nauczyć w tym temacie. Jeśli ktoś ma przed sobą wszystkie żetony pochodzące z ante, to nie będzie typem zawodnika, który gra bardzo tight. Jeśli rywal ma poustawiane żetony idealnie według kolorów, to prawdopodobnie będzie grać bardziej tight.
Scott Ball
Zawsze dostosowuję się do tego, co dzieje się z minuty na minutę. Jest kilka kluczowych czynników, na które zawsze zwracam uwagę, gdy wchodzę do rozdania. Jeden z nich to wielkość mojego stacka. Gdy mam większy stack, to czuję się bardziej komfortowo naciskając na rywali, a także maksymalizując mój potencjał ICM.
Kolejny ważny czynnik to dostosowywanie strategii w zależności od tego, przeciwko komu gram. Jeśli przy stole siedzą zawodnicy z elity, jak Galen Hall (wiem, że on jest mocno zakorzeniony w strategii opartej na teorii gier), to do rozdania z nim będę podchodzić inaczej niż do kogoś, kto gra bardziej rekreacyjnie. Przeciwko zawodnikowi z mniejszym doświadczeniem mogę grać bardziej eksploatacyjnie i mogę wywierać większą presję.
Co do mniej doświadczonych rywali, to szukam tych, którzy decydują się na overplay’owanie swoich rąk i nadmierne blefowanie. Patrzę na to, czy rywale grają ostrożniej, bardziej eksploatacyjnie, dlaczego wykonują konkretne zagrania. Ważne, abyś cały czas zwracał uwagę na rywali, każdego dnia, od Dnia 1 do Dnia 5. Nigdy nie wiesz, kiedy ta informacja będzie przydatna.
Jakie są największe błędy popełnianie we wczesnych fazach turniejów MTT? Jaki jest twój cel na tym etapie?
Daniel Weinman
Myślę, że są trzy główne błędy, które popełniają rekreacyjni zawodnicy, a nawet niektórzy zawodowcy. Pierwszy to ich potrzeba zanotowania „zysku” pod względem ilości żetonów. Widzę wielu zawodników, którzy mają cel w stylu „Potrzebuję stacka o wielkości X na koniec poziomu 1, 2, 3”. Pamiętaj, że w turnieju twój stack nie będzie rosnąć liniowo. Oczywiście, że w idealnym świecie wygrywalibyśmy każde rozdanie, a nasz stack nigdy by nie malał. Zamiast takiego myślenia, postaraj się maksymalizować swoje EV w każdej decyzji.
Drugi błąd łączy się w pewien sposób z pierwszym. Często widzę, jak zawodnicy całkowicie się poddają, gdy ich stack nie jest taki, jaki ich zdaniem powinien być w określonym punkcie dnia turniejowego. Większość turniejów ma stacki startowe w wysokości 40.000 żetonów. Dosyć powszechna jest sytuacja, że jeśli początkującym zawodnikom zostaje 10.000-20.000 żetonów po kilku pierwszych poziomach, to poddają się. Nie zdają sobie sprawy, że ich stack nadal ma znaczącą wartość pieniężną, a nawet 10.000 żetonów na wczesnym poziomie, jak 150/300 i big blind ante 300, to 33 big blindy. W późniejszej fazie turnieju zawodnicy daliby się zabić za posiadanie 33 big blindów, ale z jakiegoś powodu uważają, że taki stack na wczesnym etapie to nie jest stack rozsądnych rozmiarów.
Trzeci błąd, który często widzę, to obawa zawodników, że „spłuczą się” na wczesnych etapach. Wielu zawodników uważa, iż powinni unikać dużych pul i decyzji na wczesnych etapach, ponieważ obawia się straty stacka. Jednak takie myślenie jest dalekie od prawdy, ponieważ kilka pierwszych poziomów blindów to wspaniała okazja do wygrania wielu żetonów, jeśli tylko jesteś gotowy na pewne ryzyko. Niezależnie od tego, czy z turnieju odpadniesz w pierwszym rozdaniu, czy zostaniesz bubble boyem w Dniu 3, otrzymasz dokładnie taką samą nagrodę – nic.
We wczesnych fazach turniejów to rywale dyktują mój styl gry. Na wczesnych etapach nie mam przed sobą żadnego celu, ale po prostu chcę podejmować możliwie najlepsze decyzja. Jeśli mam bardzo pasywny stół, będę grać niczym maniak, próbując wygrać jak najwięcej pul. Jeśli jednak rywale są trudni, to będę grać według strategii mocniej bazującej na teorii gier, starając się wygrać te żetony, na które pozwoli mi skład stołu.
Daniel Strelitz
Największy błąd, jaki popełniają zawodnicy na wczesnych etapach, to rozgrywanie zbyt dużej liczby rozdań. Ludzie często czują, że skoro mają tak dużo żetonów, a do tego trwa tak wczesna faza turnieju, to mogą szastać tymi żetonami. W rzeczywistości wykrwawiają się, szukając szczęścia. A gdy zaczyna się dalsza faza turnieju, to zaczynają grać bardziej poważnie i kończy się tym, że grają zbyt tight.
Moja strategia jest taka, żeby generalnie grać odwrotnie niż cały stół. Jeśli wszyscy grają bardzo luźno, to ja gram bardziej tight i czekam na dobre ręce. Jeśli rywale grają w sposób bojaźliwy, to wykorzystuję to i staram się „kraść” tyle, ile mi pozwalają.
Kolejny błąd polega na tym, że ludzie nie pojawiają się na czas. W ten sposób przegapiasz sytuacje, gdy rywale szastają żetonami.
Scott Ball
Jednym z największych błędów jest to, że zawodnicy starają się wygrać turniej już w Dniu 1. Nie rozumieją, jakim maratonem może być turniej. W Dniu 1 nie dasz rady zgromadzić wszystkich żetonów.
Inny błąd jest taki, że zawodnicy nie zwracają uwagi na wydarzenia przy stole, ponieważ robią coś na laptopie lub smartfonie.
Poza tym, gdy zawodnicy nie skupiają się na grze, to przekazują rywalom wiele informacji. Ich zachowanie nagle zmienia się, gdy w końcu mają dobrą rękę. Zawodnik może być skupiony na smartfonie i nagle skupia się na grze. Jakie karty teraz masz? Asy? W takiej sytuacji zawodnik może też np. nagle zacząć inaczej trzymać żetony. Takie telle dają ci wiele informacji na temat rywali. Szukaj zawodników, którzy nie są konsekwentni w swoich zachowaniach.
Pewnego razu przeczytałem wywiad z Chris Moormanem, który utkwił mi w pamięci. Mówił o tym, jak to pozostaje skupiony przez cały turniej. Pochłania go każda akcja przy stole. Nauczyłem się robić to samo. Chcę nawet znać dokładną wielkość swojego stacka oraz rywali, a nie tylko szacunki na ten temat. To wszystko sprawia, że mój umysł jest ostry niczym brzytwa.