To już dzisiaj! Startujemy z trzecią edycją Warsaw Poker Open, a na start zapraszamy na Super High Rollera!
Od wielu już lat pewną tradycją jest, że swoje urodziny spędzam… w pracy. Tak się składa, że zawsze jest wówczas w kalendarzu jakiś turniej i trzeba lecieć na relację (zazwyczaj na Poker Fever Cup). Tym razem znowu będę w robocie, ale przynajmniej będę na miejscu, w Warszawie. Rozpoczynamy rywalizację na festiwalu Warsaw Poker Open 3!
Ten festiwal będzie trochę inny, niż dwie poprzednie edycje. Nie rozgrywamy tym razem WPO Championship, jak miało to miejsce w dwóch pierwszych edycjach, a na to miejsce wskakuje do harmonogramu mój turniej urodzinowy Jack Daniels Poker Cup. Będzie to już trzynasta (oby nie pechowa!) odsłona tego eventu. Dokładamy też jeden dzień eliminacyjny, aby wszyscy chętni spokojnie mogli zagrać. Nasz festiwal się rozrasta i znowu będzie dłuższy. Pierwsza edycja trwała sześć dni, druga dziewięć, a tym razem pogramy już przez dziesięć dni.
Dotychczasowi zwycięzcy turniejów głównych na festiwalach WPO:
WPO1 High Roller – Almaszy
WPO1 Championship – Michas
WPO2 Super High Roller – Grekzorba
WPO2 High Roller – Kamczyk
WPO2 Championship – Andrzej
Ja ze swojej strony zapraszam Was oczywiście na relację na żywo ze wszystkich dni turniejowych, zapraszam serdecznie na weekendowe „grubasy”, na mój turniej urodzinowy w dniach 2-6 lutego, a dziś zapraszam również gorąco na urodzinowego drineczka do Jokera, nawet jeśli nie będziecie grali w SHR! Kłania się wszystkim nisko Rafał „Jack Daniels” Gładysz, bądźcie z nami ciałem i duchem!
Szczegóły festiwalu Warsaw Poker Open 3 znajdziecie tutaj.
Harmonogram Warsaw Poker Open 3 – piątek 28 stycznia
WPO3 zaczynamy mocnym uderzeniem, bo przed nami pierwszy dzień Super High Rollera. Na start każdy z graczy otrzyma 100.000 żetonów, levele trwać będą po 40 minut, przez 10 poziomów blindów trwać będzie późna rejestracja, a każdy będzie mógł skorzystać z nielimitowanych re-entry. Dzisiaj gramy 12 leveli, turniej kończymy w sobotę.
Struktura turnieju WPO3 Super High Roller:
- wpisowe – 3.000
- nieograniczone re-entry
- poziomy blindów – 40 minut
- stack startowy – 100.000 żetonów
- late registration – 10 leveli
Dla zwycięzcy Super High Rollera mamy też extra niespodziankę! Od naszego partnera otrzyma on rękawicę jednego z ambasadorów Superbetu, Janka Błachowicza, z autografem! Jest o co grać!
Social media
Zapraszamy Was oczywiście na nasze social media. Znajdziecie tam zdjęcia z festiwalu, konkursy z nagrodami, informacje zza kulis turnieju i inne atrakcje, czyli jak zwykle dla każdego coś ciekawego! Będziemy również informować o kolejnych atrakcjach na festiwalu.
- Nasza grupa Gram Tak Dalej na Facebooku
- Nasz fanpage RailMe.com na Facebooku
- Nasze konto RailMe.com na Twitterze
- Nasze konto RailMe.com na Instagramie
- Nasz kanał na Twitchu
- Nasza grupa na Discordzie
- Moja strona fotograficzna JD Photo
Zapraszamy również na grupę Joker Warszawa! Przypominam też, że wciąż możecie się zapisać do wszystkich turniejów na festiwalu Warsaw Poker Open 3.
Relacja startuje o 19:00, zapraszam gorąco!
Zagraj na Superbet razem z nami! Załóż konto z kodem RAILME!
Zaczęliśmy powoli i jeszcze w skromnym składzie, ale ruszyliśmy. Z całą pewnością nie będzie tak wielu osób w SHR, jak przy poprzedniej edycji, bo niestety koronawirus zbiera swoje żniwo i w ostatnich dniach kilkanaście osób wypisało się z festiwalu, bo siedzą chore w domu. Ale i tak czekamy na wszystkich zapisanych i mamy nadzieję na spore emocje!
W grze mamy już m.in. Arka (zdążył nawet wygrać już rozdanie z 53 w drzewkach!), Mackoma, Krisa, Bishopa, Lesia, Brodę, Grzegorza czy Andrzeja. Gra toczy się dość leniwie na pierwszym levelu, więc fajerwerków nie było póki.
No dobra, akurat jeden był! Na boardzie 973JQ z trzema kierami Henryk załadował all ina do puli 120k i Kris długo tankował nad callem. W końcu sprawdził i pokazał króle, które okazały się lepsze od… pary ósemek rywala! Mamy pierwsze re-entry i pierwszego chipleadera w turnieju. Dodać trzeba, że Kris (ostatnio drugi w WPO Championship) wygrał swój ticket w satelicie.
Ja oczywiście wciąż zapraszam na drineczka, buteleczka stoi na barze i czeka na chętnych!
Level: 100/200
Frekwencja: 10
W grze: 10
Średni stack: 100k
Przez ostatnią godzinę gracze prowadzili rozpoznanie bojem, ale wielkich pul i spektakularnych akcji wiele nie było. Wciąż zdecydowanym chipleaderem jest Kris, który trzyma przed sobą 210k. Dochodzą oczywiście kolejni gracze i mamy już cztery stoły w grze. Do turnieju dołączyli m.in. TranquilMind, Jawor, Doktor, Prejsu, Pomsa, WantMe, Richie, Stachu i obrońca tytułu z listopada Grekzorba. W tej chwili wbił do Jokera również Grochul, który też za chwilę dołączy do gry.
Póki się wiele nie dzieje, to muszę się Wam pochwalić prezentami, które dostałem dzisiaj w Jokerze. Pierwszy od niezawodnej firmy AceNDeuce, która przygotowała mi zajebistą koszulkę z okazji urodzin!
Ale drugi to już kosmos i opadła mi kopara! Jedna z krupierek z Jokera, Marysia, namalowała mój portret! Wszystkiego bym się dzisiaj spodziewał, ale na pewno nie takiego prezentu!
Level: 200/500
Frekwencja: 26
W grze: 25
Średni stack: 103k

Kris
Potężne rozdanie zagrali między sobą Richie i Jawor. Na flopie J54 Jawor zaczekał i sprawdził bet za 10k od Richiego. Akcja powtórzyła się się turnie w postaci ósemki, ale tym razem sprawdzenie kosztowało już 25k. Na riverze spadł as, Jawor po raz trzeci zaczekał i sprawdził all ina za 54k ze swoim setem piątek. Niestety, Richie przegrywał aż do rivera, gdzie to jemu spadł set do jego pary asów!
Jawor zdołał się jeszcze za chwilę podwoić przeciwko WantMe, gdy jego AK pokonało A9 i miał już 10k. Za chwilę jednak wpadł z damami pod asy Matiego i było po herbacie. Jawor jest już ponownie przy stole.
Do Jokera dotarli już najsłynniejsi bracia z Płocka, czy Artur i Łukasz. Od razu rozruszali trochę towarzystwo swoimi donośnymi głosami, więc mam nadzieję, że ta trochę grobowa atmosfera za chwilę się zmieni. Nie ma za bardzo nawet się z kim drinka napić, wszyscy poważni, wszyscy skupieni, full profesjonalni…
Za chwilę pierwsza przerwa w turnieju, która potrwa 10 minut.
Level: 300/600
Frekwencja: 33
W grze: 31
Średni stack: 106k

Jawor
Trzeba było przerwy i krótkiego odpoczynku, żeby gracze ruszyli do walki. Jednym wyszło to na zdrowie, innym niestety odbiło się czkawką – czytaj: eliminacją.
Najpierw Matrix wypalił trzy beczki w Stacha. Najpierw na flopie 663, potem po dziesiątce na turnie i w końcu poprawił all inem za 30k po czwórce na riverze. Dwa razy Stachu dołożył, ale już ostatniego beta nie sprawdził. Matrix żałował, bo miał akurat asy i chciał calla.
W dwóch ratach poleciał Navek. Najpierw połamał mu damy Arczi, który ze swoim 76 złapał open ended i nie odpuścił, póki nie skompletował strita. Na koniec kolejne starcie nie poszło po myśli Naveka, bo jego set czwórek przegrał z setem dziewiątek Długiego. Ale chyba jeszcze wróci do gry.
Wciąż doskonale radzi sobie Kris, który nazbierał już 270k. Powyżej 200k mają też chyba Grzegorz i Richie.
Zaczęło się dziać!
Level: 400/800
Frekwencja: 36
W grze: 33
Średni stack: 109k

Navek
Ostatnie minuty należą do Brody, który gra dziś w turnieju, pomimo tego, że jego noga jest w wielkim usztywniaczu po niedawnym wypadku.
Najpierw jego ofiarą padł Szybki, gdy na boardzie Q74TA Broda miał AK i pokonał AJ swego rywala.
Przed chwilą byłem świadkiem rozdania, w którym w 3-betowanej puli zagrało aż pięciu graczy. Na flopie KQ2 wszyscy zaczekali, ale po walecie na turnie Andrzej (3-betował preflop do 6k) zagrał za 17k i dostał call już tylko od Brody. Na riverze spadła dwójka i z pierwszej piłki zagrał all in za 63k Broda. Andrzej nawet nie myślał, tylko sprawdził ze swoim AT i stritem, ale nadział się na walety u Brody, który skompletował fulla na riverze!
Mackom również musiał zaczerpnąć nową amunicję, bo nadział się na strita u Bishopa i oddał mu stack.
Przed chwilą Arcziemu zadzwonił telefon. Na całą salę rozległo się „Los chce ze mną grać w pokera”…
Level: 600/1.200
Frekwencja: 39
W grze: 34
Średni stack: 115k

Broda
Po przegranym rozdaniu z Brodą Andrzejowi zostało już tylko 20k, ale wrócił do żywych. Najpierw złapał seta czwórek, który ostatecznie zamienił się w fulla i podwoił go Grzegorz. Miał już 50k i za chwilę dostał damy oraz rywala z dziesiątkami do płacenia. Był nim Kuredu, który w ten sposób stracił resztę stacka i został wyeliminowany z gry. Andrzej ma teraz 120k.

Kuredu
Nie ma już z nami również Stacha. Oddał żetony Adasiowi, gdy na flopie JJ7 poleciały all iny – Stachu miał 99 i sprawdził check/raise swego przeciwnika trzymającego w dłoniach KJ. Pomoc nie przyszła i Stachu zastanawia się teraz nad ponownym wejściem do gry.
Level: 600/1.200
Frekwencja: 40
W grze: 32
Średni stack: 125k

Stachu
Jestem dziś naprawdę w lekkim szoku, z jakim nastawieniem podeszli tym razem do turnieju gracze. Od początku jest cicho, spokojnie, wręcz czuć w powietrzu skupienie i koncentrację. Jak sobie przypomnę ten balet, który tu trwał na listopadowym SHR, to jakbym widział dwa różne światy. Jakby przeleciała przez salę mucha, to by była głośniejsza niż wszyscy gracze razem wzięci.
Ciszę tę co jakiś czas przerywa tylko „seat open” z ust jednego z krupierów. Po nowe naboje sięgali już WantMe i Pomsa, którzy padli w boju na shorcie. Stachu też usiadł do gry, ale musiałem rzucić mu monetą, żeby podjął decyzję – padł orzeł, a to oznaczało ponowne wkupienie się do SHR.
Zagraj na Superbet razem z nami! Załóż konto z kodem RAILME!
Poleciał po raz kolejny Szybki, którego AJ nie dało tym razem rady 87 Grzegorza po all inach preflop – na boardzie spadły dwie siódemki i było pozamiatane. Również Tomeczek opuścił swoje krzesełko, gdy jego AJ nie dało rady pokonać AK Łukasza.
Dwa największe stacki to w tej chwili Broda (280k) i Mati (266k). Powyżej 200k ma wciąż Kris (210k).
Za kilka minut kolejna przerwa w turnieju.
Level: 800/1.600
Frekwencja: 45
W grze: 32
Średni stack: 140k

Tomeczek
Zebrałem stacki wszystkich graczy, którzy są jeszcze w grze. oto one:
- Arek 72k
- Arczi 130k
- Doktor 120k
- Igorski 121k
- Mackom 140k
- Bishop 154k
- Maciuś 190k
- Andrzej 300k
- Broda 340k
- Lesio 60k
- Fish 89k
- Anti 190k
- Tranquil 100k
- Grochul 60k
- Grekzorba 55k
- Adaś 210k
- Shad 205k
- Henryk 81k
- Stachu 66k
- Mati 268k
- Jawor 260k
- WantMe 245k
- Pomsa 67k
- Richie 150k
- Długi 175k
- Matrix 40k
- Navek 64k
- Kris 230k
- Kuredu 102k
- Łukasz 165k
Sytuacja Andrzeja była zdecydowanie lepsza (był chipleaderem po zabraniu całego stacka Fishowi, w sumie 170k w trzech rozdaniach), ale gdy zbierałem stacki, to oddał właśnie prawie 100k Antiemu. Na boardzie leżały po turnie 8444 i poleciały all iny – asy Antiego pokonały dziesiątki Andrzeja. Na riverze spadła nic nie zmieniająca dama.
Level: 1.000/2.000
Frekwencja: 46
W grze: 31
Średni stack: 148k

Andrzej
Gra wreszcie nabrała rumieńców, co wiąże się oczywiście z dużymi pulami i kolejnymi eliminacjami.
Po raz trzeci poległ w boju Henryk i zrezygnował z dalszej gry. Tym razem przegrał flipa 99 kontra AK Grochula.
Z drugiej strzałki nie poszło też Stachowi, który ze swoimi ósemkami władował się pod damy Matiego. Ten wskoczył już na 533k!
Po nową amunicję udał się Grekzorba, gdy stracił stack w starciu TT z AJ Grochula. Z drugiej strzałki też jednak nie idzie zbyt dobrze. Przed chwilą Grekzorba bronił big blinda we 3-wayu ze swoim K8 w piku. Na flopie KQ3 sprawdził c-beta Maciusia za 12,5k, a po piątce (drugi pik na stole) kolejne zagranie za 25k. Na riverze spadła czerwona siódemka, Maciuś postawił Zorbę na all inie i ten musiał pozbyć się swojej top pary. Zostało mu 38k w stacku.
Wcześniej w coolerze poleciał też Prejsu. Bronił dużego blinda z 97s po otwarciu od Jawora. Na flopie 974 poleciała seria przebić i ostatecznie all iny – dwie pary Prejsa nie dały rady setowi czwórek Jawora. Tym bardziej, że po riverze była to już kareta czwórek…
Level: 1.500/3.000
Frekwencja: 49
W grze: 28
Średni stack: 175k

Henryk
Zakończył się dziesiąty level, skończyły się trzy ostatnie rozdania i mamy przerwę. Pod koniec late rega zrobiło się gorąco i poleciało kilka głów.
Grzegorz tak się skracał, że w końcu zostało mu tylko 35k. Wtedy samo zagrało się rozdanie, w którym oddał resztę żetonów – Andrzej otworzył z AK, siedzący za nim Grześ wrzucił all ina z AT i nie dostał pomocy w tym pojedynku. Wziął re-entry i z nowej amunicji też nie poszło. Najpierw Andrzej trafił przeciwko niemu tripsa dam na wojnie blindów, potem wrzucił all ina z KQ i dostał dwa calle, od Antiego z siódemkami i Fisha z JT. Na boardzie spadły AT8A8 i Fish zgarnął pulę 80k.
Grekzorba też musiał sięgać po nowe żetony, gdy przegrał flipa z Maciusiem. Jego piątki nie utrzymały się przeciwko AT oponenta.
Mamy przerwę, do jej końca można jeszcze wziąć re-entry. Po przerwie wracamy na level 2k/4k.
Level: 2.000/4.000
Frekwencja: 53
W grze: 27
Średni stack: 196k

Grzegorz
Kończy się jedenasty poziom blindów, a to oznacza, że zostało nam 40 minut gry.
Z turniejem pożegnali się już WantMe, Richie i Fish. Ten pierwszy przegrał dwa flipy i było po herbacie. Richie ze swoimi asami wpadł pod strita u Naveka. Z kolei Fish przegrał flipa KJ kontra 55 Andrzeja.

Richie
Nie obroni tytułu Grekzorba. Po otwarciu Grochula wrzucił ostatnie 51k z AJ, ale nadział się na AK u swego przeciwnika. Bez pomocy, bez historii.
W końcu nie ma też z nami Lesia. Otworzył rozdanie Navek, Lesio odpowiedział all inem za 88k ze swoimi damami, ale siedzący za nim Anti po raz kolejny (podobny szósty raz dzisiaj!) podniósł asy i Lesio mógł zbierać swoje zabawki.
Level: 2.500/5.000
Frekwencja: 53
W grze: 21
Średni stack: 252k

Lesio
Końcówka dnia pierwszego była bardzo gorąca!
W dwóch aktach poleciał Długi. Najpierw sprawdził all ina Matrixa ze swoim AJ, rywal miał siódemki i na boardzie 86346 złapał strita. Długi po tej przegranej wrzucił all ina po raz drugi z AJ i tym razem nadział się na walety u niezniszczalnego dziś Antiego.

Długi
Ciekawe rozdanie rozkręcił Kris. Otworzył z CO ze swoim AK i dostał calle od Maciusia na BTN, Matiego na SB i Łukasza na BB. Na flopie spadły AQ5 w kierach i Łukasz zagrał od razu all ina za 69k. Kris wywalił swoje AK (!!), natomiast Maciuś dołożył z A9. Łukasza pokazał Kx z królem kier, na turnie spadła dziewiątka kierowa i Łukasz zaliczył soczystego double upa.
Drugi z braci W. stracił z kolei żetony w końcówce dnia. Na wojnie blindów Arczi przegrał (po all inach preflop) ze swoim AT przeciwko Q4 Doktora, bo czwórka spadła na turnie.
Doktor tymi żetonami nie pocieszył się jednak zbyt długo. Igorski zagrał all in za 65k i dostał call od Doktora. Jednak siedzący za nim Bishop odwinął się all inem i Doktor musiał swoje KQ wywalić do mucka. Bishop pokazał asy i bez problemów pokonał JT Igorskiego, który odpadł z gry.

Igorski
Na sam koniec odpadł również Maciuś, który po openie i callu zagrał all in z KT, sprawdził go Kris z dziewiątkami i złapał seta na turnie.
Ostatecznie awans do dnia finałowego zdobyło 18 graczy. Oto ich stacki:
- Anti 714.000
- Grochul 483.000
- Kris 471.500
- Bishop 386.000
- Jawor 381.000
- Navek 329.500
- Mackom 326.500
- Łukasz 307.500
- Mati 307.500
- Andrzej 233.500
- Tranquil 207.000
- Shad 205.500
- Matrix 203.000
- Kuredu 189.000
- Arek 148.000
- Doktor 142.000
- Adaś 134.500
- Arczi 131.500
Średni stack na koniec dnia wyniósł 294k.

Anti
Na dzisiaj więc to wszystko, spotykamy się jutro o 17:00 na relacji z dnia finałowego. Najprawdopodobniej jutro pogramy o siedem miejsc ITM.
Żegnam się z Państwem, dobranoc, do jutra!