Zapraszam na relację z ostatniego dnia eliminacji do turnieju WPO Championship na festiwalu Warsaw Poker Open 6!
Super High Roller dzień 1
Super High Roller dzień 2
High Roller dzień 1
High Roller dzień 2
WPO Championship 1A
WPO Championship 1B
WPO Championship 1C
377 wpisowych na liczniku po trzech dniach eliminacyjnych turnieju WPO Championship wygląda doskonale! Dziś wiele wskazuje na to, że przebijemy granicę pięciu stówek (oby!), a to będzie oznaczało drugi największy wynik w historii tego turnieju. Wczoraj w Jokerze było tłoczno, gwarno i mieliśmy w sumie aż 164 wpisowe, a wiele wskazuje na to, że dzisiaj powinno być podobnie.
Dzień 1C ułożył się dość ciekawie, jeśli chodzi o końcowe wyniki zawodników. Używając terminologii z wyścigów kolarskich – mieliśmy czterech zawodników w ucieczce, którzy wspólnie szczęśliwie dojechali do mety z bardzo małymi różnicami czasowymi, a za nimi doczłapała się reszta peletonu z maruderami. Cztery wyniki powyżej 700k – Leśnik, Petesam, Pepsi i Finek – to jest bardzo poważna zaliczka dla tych graczy na dzień finałowy. Do prowadzącego Chmiela trochę zabrakło, ale też jest świetnie.
Kto dzisiaj postara się o najlepszy wynik? Czy ktoś zdoła dogonić liderów? Kto dołączy do czołówki przed dniem finałowym? Odpowiedzi na te pytania poznacie dzisiaj podczas mojej relacji, na którą zapraszam bardzo gorąco! Z aparatem i notatnikiem będzie pracował dla Was Rafał „Jack Daniels” Gładysz, jedziemy!
Harmonogram Warsaw Poker Open 6 – sobota 19 listopada
Dziś gracze powalczą w dniu 1D WPO Championship od godziny 17:00. Na start gracze otrzymają po 40.000 żetonów, a levele trwać będą po 30 minut. Późna rejestracja i faza re-entry zakończą się po dziesiątym poziomie blindów, a do dnia finałowego awansuje 12% fieldu.
Struktura turnieju WPO6 Championship:
- wpisowe – 600
- nieograniczone re-entry
- poziomy blindów – 30 minut
- stack startowy – 40.000 żetonów
- late registration – 10 leveli
Wyniki – 18 listopada
Na koniec dnia 1C mieliśmy na liczniku 164 wpisowe, co dało nam awans 20 zawodników do niedzielnego finału. Najlepszy okazał się Leśnik, który zapakował 799.000 żetonów do torby, ale zaraz za nim z niewielkimi stratami uplasowali się Petesam, Pepsi i Finek. Zakończyliśmy grę ponownie na blindach 6k/12k, a średni stack wynosił wówczas 328k. Awans zdobyła również Natalia, póki co jedyna kobieta w stawce!
- Leśnik 799k
- Petesam 760k
- Pepsi 751k
- Finek 745k
- Damianos 371k
- Tranquil 333k
- KubaKrk 333k
- Zwierzu 293k
- Hymi 248k
- Natalia 243k
- Grzyb 242k
- McGyver 238k
- Micek 233k
- Sir Zebo 182k
- Thorgal 180k
- Marek 162k
- Marynarz 155k
- Sierhi 136k
- Kamikadze 112k
- Lisandro 47k

Leśnik
Zwycięzca WPO Championship zagra w Kanale Sportowym!
Mamy dla Was również wielką niespodziankę! Zwycięzca WPO Championship, czyli turnieju głównego na festiwalu Warsaw Poker Open 6, zagra w jednym z kolejnych odcinków pokerowego show na Kanale Sportowym! Będzie miał okazję spotkać się tam z dziennikarzami, sportowcami, muzykami czy stand-uperami, którzy biorą udział w naszym programie!
Dotychczas premierę miały cztery odcinki programu, które możecie zobaczyć na stronie lub aplikacji Kanału Sportowego:
Social media
Zapraszamy Was oczywiście na nasze social media. Znajdziecie tam zdjęcia z festiwalu, konkursy z nagrodami, informacje zza kulis turnieju i inne atrakcje, czyli jak zwykle dla każdego coś ciekawego! Będziemy również informować o kolejnych atrakcjach na festiwalu.
- Nasza grupa Gram Tak Dalej na Facebooku
- Nasz fanpage RailMe.com na Facebooku
- Nasze konto RailMe.com na Twitterze
- Nasze konto RailMe.com na Instagramie
- Nasz kanał na Twitchu
- Nasza grupa na Discordzie
- Moja strona fotograficzna JD Photo
Zapraszamy również na grupę Joker Warszawa!
Przypominam, że dzisiaj startujemy o 17:00! Zapraszam do kibicowania!
Gramy sobie spokojnie i grzecznie na drugim poziomie blindów. Przed chwilą był tu prawdziwy zator do rejestracji, ale powoli korek się rozładowuje…
Kogo dziś gościmy w Jokerze? Przy stołach siedzą już m.in. Arbiter, Pomsa, Stachu, Zaleś, Tomasz Jagiełło, Dzik, Bishop, Gebels, Doro, Kamikadze, Kubaka, Olo, Ziolo, Harcerz, Kylong, Radzio czy Kłosu. Na liczniku mamy 55 zawodników w grze, czekamy na kolejnych. Nawet już jakieś dwa re-entry wpadły…
Dziś w Warszawie są jakieś koszmarne korki, bo przecież spadł leciuteńki śnieżek w nocy, więc pół miasta sparaliżowane. Pewnie wielu graczy będzie miał problemy z dotarciem do Jokera, a kolejni pewnie tradycyjnie przyjdą zdziwieni na 19:00. Tak czy inaczej gramy już teraz przy siedmiu stołach.
Level: 100/300
Frekwencja: 57
W grze: 55
Średni stack: 41,5k
Jak są reprezentanci Łodzi w lokalu, to zazwyczaj nudy nie ma. Głównie wtedy, jak przewodzi im Mr. Pyk Pyk Pyk, czyli Dzik. Nie inaczej jest również dzisiaj, bo Dzik – jako osoba z zakodowanym genetycznie ADHD – ciągłe łazi po sali i namawia Bogu ducha winnych graczy na kolejne jagerki. Obok niego siedzi dziś Tomasz Jagiełło, który jest główną ofiarą Dzika, więc nie przewiduję mu raczej pokerowych sukcesów… Ale sam Dzik mówi „Dziś na spokojnie, Włodziu nas pilnuje”. Hmmm, ta, jasne… To jakby wilk pilnował stada owiec…
Ale Dzik czasem też usiądzie do stołu i coś w przerwach zagra, a przed chwilą jedno z takich rozdań skończyło się eliminacją jednego z graczy. Po jakiejś akcji preflop Dzik zapakował wszystkie swoje żetony na środek stołu, a Arkadio dołożył swój stack z waletami. Dzik odsłonił KQ, na flopie spadły T87, na turnie król (ale też trzeci trefl do waleta) i Arkadio miał sporo outów na wygraną. Blankowa czwórka na riverze dała pulę Dzikowi.
Przygody od samego startu ma również Bishop. Najpierw wziął udział we 3-way all inie ze swoimi damami, gdzie rywale mieli króle i 87s dające open ended z flopa. Wyższa para się utrzymała i główna pula poleciała do właściciela KK, ale Bishop wziął pulę boczną. Za chwilę jednak przegrał z królami przeciwko AK shorta i znowu się skrócił. Gdy mi to opowiadał… dostał asy i po otwarciu od jednego z graczy wsunął all ina za kilkanaście tysięcy, ale akcji nie dostał. Tak czy inaczej – dzieje się u Bishopa sporo!
Gebels podwoił się dość szczęśliwie przeciwko Ziolo. Na flopie 985 miał 65s w pikach, ale jego rywal trafił seta ósemek! Na turnie spadł as (drugi pik) i outów Gebelsowi przybyło, ale na riverze spadła po prostu siódemka uzupełniająca Gebelsowi gutshota.
Ziolo za chwilę odrobił straty, bo dołożył ze swoim 52s w kierach i trafił kolor z flopa. Rywal wypłacił z dziewiątkami (z kierową) w ręku.
W grze są już również nowi gracze – Siewas, Kapustary, Wujas Siewasa, Iasiek, Igorski, Igorhor, a także Łukasz, który chce powalczyć o drugi puchar! Wszystkie stoły w grze, sala pełna!
Level: 200/500
Frekwencja: 82
W grze: 70
Średni stack: 46,9k

Dzik
Gra toczy się już na całego, choć przyznać muszę, że ciężko wyłapać jakieś spektakularne akcje do zapisania – większość rozdań kończy się bez showdownów, przed riverem, bez finalnych sprawdzeń…
Ale czasem trafi się jakaś fajna perełka. Ziolo 3-betował ze swoim AQ, dostał 4-bet od Johnnyboya z AK w ręku i dołożył. Na flopie spadły AK3, na turnie dama i poleciały all iny. Ziolo musiał płacić rywalowi po szóstce na riverze.
Siewas musiał sięgnąć po nowe naboje. Najpierw się mocno skrócił, potem swoje 6k potroił, gdy z czwórkami złapał seta, a następnie przyszło takie rozdanie. Otworzył Siewas i dostał call od Igorskiego z big blinda. Na flopie spadły JT9 z dwoma pikami i nastąpiła standardowa akcja check-bet za 1,7k-call. Po drugim walecie na turnie sytuacja się powtórzyła, ale już wysokość betu wzrosła do 4k. Na riverze pojawiła się szóstka pik, Igorski po raz trzeci zaczekał (ale po dłuższym tanku), Siewas wsunął ostatnie 11-12k i dostał snapa od rywala z królami w ręku. Siewas miał tylko AQs w karach i zgłosił się po re-entry.
Na tym samym stole śmieszną akcję opowiedział mi Adam Konik. 3-betował z asami i dostał dwa calle, a na flopie spadły 766. Zagrał c-beta, dostał raise od jednego z graczy, a drugi wsunął all ina. Gdzie tu asy mają być dobre – pomyślał Adam i wywalił swoją rękę. A zaraz po tym rywale pokazali walety i dziewiątki…
Bardzo blisko wygrania rozdania na blefie (może semiblefie?) był Gebels. W multiwayu znalazł się z dwójkami i na flopie KJ7 wszyscy zaczekali. Na turnie spadł drugi król i Gebels kolejne checki wykorzystał do zagrania za 4k. Dołożył mu tylko jeden zawodnik. Na riverze spadła ósemka i rywal Gebelsa ponownie zaczekał, a ten wypalił beczkę za 11k. Rywal dołożył i pokazał.. strita do swojego T9!
Nie ma jeszcze pierwszej przerwy, a już mamy ponad sto buy inów!
Level: 300/600
Frekwencja: 102
W grze: 77
Średni stack: 53k

Siewas
Podczas pierwszej przerwy Yodogami opowiedział mi dwa ciekawe rozdania. W pierwszym bronił big blinda z T6 i na flopie T64 trafił dwie pary. Zaczekał, rywal z buttona zagrał c-beta za 3k, Yodogami przebił do 10k i dostał call. Po trójce na turnie poleciał bet za 15k i znowu button sprawdził. Na riverze pojawiła się dwójka, Yodogami wsunął all ina za 50k i został sprawdzony (rywal miał 40k) z… T8!
W kolejnym rozdaniu miała miejsce akcja jak z komiksu! Yodogami otworzył za 2k z asami, dostał call, kolejny gracz przebił do 6,5k, a siedzący za nim zawodnik podniósł poprzeczkę do 13k! Yodogami już się nie bawił w czary mary, tylko wsunął swoje 88k i dostał call od ostatniego z rywali… z siódemkami! Board w postaci QTT9A nie pozostawił żądnych wątpliwości, kto tu jest lepszy…
Kapustary stracił 2/3 stacka, gdy ze swoim QT złapał dwie top pary na boardzie Q65T9. Załadował w rywala trzy beczki, a ten cierpliwie dokładał ze swoim setem piątek. Kapustary narzeka na ciężki stół, ale nie ma się czemu dziwić, bo grają z nim m.in. Siewas (po prawej), Igorski, Adam Konik i Wujas Siewasa. Łatwo nie jest…
Mamy już 120 wpisowych, idą jak burza! Jeszcze trzy buy iny i mamy 500 na liczniku!
Level: 400/800
Frekwencja: 120
W grze: 80
Średni stack: 55k

Kapustary
Akcja się coraz bardziej rozkręca i gracze zaczynają szukać swoich szans w dziwnych rozdaniach.
Na przykład Dzik (ten z Łodzi) postanowił sobie ukraść pulę leżącą już na stole z K9, ale wybrał zły moment, bo akurat jeden z rywali miał AK i nie kwapił się do foldowania swoich kart, co poskutkowało re-entry u Dzika.
Drugi Dzik (nie z Łodzi) z kolei wygrał fajne rozdanie – zagrał all in za 12BB i dostał dwa all iny za sobą od dwóch rywali z damami na ręku! Gdy ci już liczyli podział łupów, to na riverze spadł as i dał pulę Dzikowi! Jeden z graczy, Olo, pożegnał się tym samym z grą.
Arbiter dostał mokrą ścierą przez twarz… Wiozłem go dzisiaj do Jokera i mówił mi „Oby dzisiaj tylko bez bad beatów i bęzie dobrze”. No cóż, ten plan akurat nie wypalił… Na flopie Q82 Arbiter miał seta dwójek i poleciały potężne all iny (jego rywal miał prawie 50k). Co pokazał przeciwnik? Q6s w kierach! Na turnie spadł walet i był to drugi kier, a na riverze piątka, trzeci kier… Rywal złapał runner-runner kolor, Arbiter musiał płacić. Gdyby wzrok mógł zabijać, to Arbiter zabiłby swego oponenta kilkukrotnie…
Równie pechowo poleciał z gry Dominik. Na flopie 986 miał walety, poleciały all iny, a rywal wyświetlił mu swoje 75 i strita z flopa! Na turnie spadła jeszcze dziesiątka, dająca nadzieję na starszego strita, ale król na riverze zmusił Dominika do pobrania nowej amunicji.
Odpadł też Ziolo, ale szczegółów nie znam.
Level: 600/1.200
Frekwencja: 130
W grze: 80
Średni stack: 55k

Olo
Na „stole śmierci” z Siewasem, Kmpk, Kapustarym, Igorskim i spółką, akcji nie brakuje. Igorski złapał dream spota, gdy jego króle pokonały asy rywala, bo trafił seta. Poleciał z pierwszej strzałki Kmpk i przesiadł się do innego stołu. Mieliśmy też rozdanie, gdy na all inach preflop spotkały się trzy AKs! Co tam się wyprawia?
Nie ma z nami już Arbitra. I jego i Grzybka zapakował w jednym rozdaniu Dzik (nie z Łodzi), gdy do swojego 87s złapał wymarzonego flopa 965. Arbiter miał T9 i wsunął, Dzik sprawdził, Grzybek też wrzucił all ina i Dzikowi nie zostało nic, tylko dołożyć żetony z nutsem. Arbiter chyba już lekko wkurzony odpuścił, a Grzybek walczy przy nowym stole.
Również Zaleś trafił cudownego spota. Znalazł się we 3-wayu z waletami i gracze obejrzeli flopa T77, który wszyscy przeczekali. Na turnie spadł walet dający Zalesiowi fulla, a jego rywale zaczęli się naparzać i skończyło się all inami! Jeden pokazał A7, drugi 98, cała pula do Zalesia! Ma około 190k.
Tomasz Jagiełło podwoił się przed chwilą na Dziku (tym z Łodzi), ale miał na all inie… może 3,5k. Na flopie KJ6 z dwoma treflami miał KJ, a Dzik sprawdził go z A3 w treflach. Dwie szóstki runner runner dały fulla Tomaszowi i zgarnął niewielką pulkę.
Na sali jest mnóstwo graczy, wiele akcji, sporo się dzieje. Taki trochę dom wariatów. Re-entry latają co chwilę, więc licznik się kręci. Jeszcze niecała godzina late rega przed nami.
Level: 800/1.600
Frekwencja: 145
W grze: 74
Średni stack: 78,4k

Arbiter
Całkiem nieźle radzi sobie Łukasz, zwycięzca Super High Rollera. Przed chwilą złapał świetne rozdanie, gdy przed nim dwóch graczy (w tym Harcerz) zapakowało swoje stacki na środek stołu z AJ, a Łukasz podniósł AKs, sprawdził i zawinął obu rywali. Harcerz pobrał nowe naboje, drugi gracz już odpuścił dalszą grę. A Łukasz wskoczył na ponad 200k. Co prawda chwilę później musiał troszeczkę wypłacić Dymitrowi (28k), gdy na flopie T95 z dwoma kierami miał A3 w kierach przeciwko KT i nie siadł mu kolor, ale nadal jest dobrze.
Dzik (ten łódzki) ma więcej szczęścia, niż wszyscy jego rywale przy stole razem wzięci. Na trzeciego władował all ina za 40k z A2s w karach i musiał rywalizować z królami BMF i piątkami drugiego zawodnika. Na flopie spadły T75 i piątki złapały seta, ale były też dwa kara, a trzecie spadło od razu na turnie i jeszcze czwarte na riverze! Dwóch graczy out, pula do Dzika!
Podwoił się Kylong, ale jemu zostały dosłownie resztki stacka – 3,8k. Wrzucił to z T9s w treflach i dostał call od Rafcia z A4s w treflach. Na flopie spadły 952 i Kylong złapał top parę, która utrzymała się do końca.
Powoli kończy się faza re-entry. Możemy pobić wczorajszy wynik frekwencji!
Level: 1.000/2.000
Frekwencja: 157
W grze: 68
Średni stack: 92,4k

Łukasz
Jeszcze przed przerwą zdążył się podwoić Kłosu, bo dostał asy i złapał płatnika z AK w ręku. Kłosu ma traumę związaną z asami, bo gdzie się nie pojawi, to mu je łamią, ale tym razem klątwa została zdjęta i udało się zaliczyć double upa do 130k.
Na drugim końcu tej karuzeli jest obecnie Yodogami, który ze swoim AK starł się na all inach preflop z shortem z… 54 w ręku! I wszystko wyglądało pięknie na flopie KJ6, aż tu nagle trójka na turnie i dwójka na riverze i pula do rywala!
Dzik szaleje w myśl zasady „chyba mam za dużo żetonów, czas coś rozdać”. Tyle tylko, że zamiast rozdawać, to wygrywa. Przed przerwą po limpie Bishopa za 2k zagrał raise do 11,5k i dostał dwa calle – od Tomasza Jagiełło i limpera Bishopa. Flopa AJ2 wszyscy przeczekali, ale po dziesiątce na turnie i checku Bishopa Dzik zagrał za 28k. Dwa szybkie foldy, Dzik pokazał swoje K6 i zawinął pulę.
Zaraz po przerwie mieliśmy ogromne rozdanie! Na flopie KJ9 starli się Łukasz z Tomeckim, obaj napakowani żetonami. Poleciały all iny już na flopie, bo Łukasz miał seta dziewiątek i wpadł pod seta waletów u oponenta! Lepsza ręka się utrzymała i Łukasz nie powtórzy swojego sukcesu z SHR! A Tomecki ma prawie 500k w stacku!
Finalnie mamy dziś 168 wpisowych, co daje nam w sumie kosmiczne 545 wpisowych w WPO Championship!! Wow!! Dziś awans zdobędzie 21 graczy.
Level: 1.000/2.500
Frekwencja: 168
W grze: 66
Średni stack: 101,8k

Yodogami
Dość szybko zaczęła nam się kurczyć stawka graczy przy stołach po fazie re-entry.
Poleciał Kapustary, gdy ze swoimi królami starł się z Bartem z AK w ręku. Pierwszy as w okienku, drugi na riverze i po raz kolejny potwierdziła się teoria, że Kapustary króle powinien foldować preflop…
Więcej szczęścia miał Pomsa. Miał AKs w kierach i poleciały all iny z rywalem, który też miał AK. Już na flopie spadły trzy kiery i było pozamiatane. 82k Pomsy podwojone!
Szwagier miał już dzisiaj asy… pięć razy! Połamano mu je raz, a teraz ponownie się podwoił kosztem Dzika (nie z Łodzi). Ten miał walety i starcie preflop było nieuniknione.
Odpadł nam przed chwilą Grochul. Miał szansę się podwoić ze swoim AK przeciwko AJ rywala, ale nie dość że spadł na flopie walet, to jeszcze trzy trefle do asa trefl przeciwnika. Pomoc nie nadeszła…
Z kolei Kylonga wyeliminował Siewas. Na boardzie T high Kylong miał T9, ale władował się pod strita do 43s u Siewasa, który bronił z tą ręką big blinda.
Level: 2.000/4.000
Frekwencja: 168
W grze: 46
Średni stack: 146,1k

Pomsa
Leeeeecą nam i lecą!
Poleciał z turnieju Kmpk, gdy jego JTs nie dało rady KT Siewasa. Co prawda walet spadł na riverze, ale wcześniej pojawiły się na stole cztery niskie kiery do króla w tym kolorze u Siewasa.

Kmpk
Nabudowany Tomecki na wojnie blindów postawił na all inie Szwagra, a ten sprawdził z A5. Tomecki pokazał Q8, na flopie pojawiła się piątka, ale na riverze spadła ósemka i Szwagier opuścił swoje krzesełko.
Mr. Pyk Pyk Pyk – Dzik z Łodzi – już dzisiaj dłużej nie pogra. Zostały mu dwa blindy i wrzucił all ina z 86s, został sprawdzony przez Zalesia z AJs i as high wystarczył do wygranej i eliminacji.
Dużą pulę zagrał Siewas z drugim Dzikiem. Poleciał open za 10k, potem call Dzika, na co Siewas przebił do 40k i dołożył mu tylko Dzik. Na flopie T44 Dzik zaczekał, po czy sprawdził c-beta za 21k, a po dwójce na turnie również dołożył 42k. Na riverze spadła dwójka i obaj gracze zaczekali, Dzik odsłonił T9s i zgarnął pulę.
Biednemu Kubace cały czas wiatr w oczy i tak samo zakończył swoją grę w dniu 1D. Zagrał all in z siódemkami za ostatnie żetony, dostał call od rywala z KT i na boardzie spadły AAK8A. Kubaka out!
Nie ma z nami również Mecenasa, który swoje ostatnie groszki wrzucił na środek stołu z AQ, ale wpadł pod damy. Dostał kilka outów więcej na flopie KTT, ale ostatecznie nie dostał wsparcia.
Poległ też Richie, gdy z dwoma parami władował się pod seta waletów u swego przeciwnika.
Zostały w grze tylko cztery stoły. Szybko idzie póki co… Mamy kolejną przerwę w grze.
Level: 3.000/6.000
Frekwencja: 168
W grze: 35
Średni stack: 192k

Mecenas
Wiemy już na pewno, że w niedzielnym finale rozpoczniemy grę od blindów 4k/8k. Dzisiaj już również dotarliśmy do tego poziomu blindów, a raczej na tym się nie skończy.
Tomasz Jagiełło wrócił z dalekiej podróży, bo po jego all inie z AJ dostał call od Pomsy z AQ i choć trafił waleta na turnie, to było to na boardzie KT7J. Jednak fartowna dama na riverze dała podział w tej puli! Co ciekawe – rozdanie to otwierał z 98s Dzik i all in Tomasza Jagiełło uratował mu pewnie skórę. Dostałby raise od Pomsy (albo nawet flat z big blinda), na turnie obaj złapaliby strita i mogło być słono płacone…
Bishop wywalił z gry Gebelsa. Na turnie leżały na stole JT79 i poleciały all iny. Gebels pokazał KJ, ale był daleko z tyłu, bo Bishop miał nutsa z KQ.
Włodziu wywalił z gry Kamila, gdy starły się dwa monstery – króle i damy. Włodziu jeszcze dla pewności złapał króla w okienku i Kamil mógł już wstawać od stołu.
Nie ma z nami również Siewasa, który poleciał z gry wpadając pod dwie wysokie pary ze swoim KQ. Szczepan miał w tym rozdaniu asy, Szabelka damy i właściciel asów wskoczył na 370k.
Najwyższe stacki na sali:
- Bishop 700k
- Dudzik 570k
- Dzik 500k
- Włodziu 400k
Zostały cztery eliminacje do końca dnia 1D.
Level: 4.000/8.000
Frekwencja: 168
W grze: 25
Średni stack: 268,8k

Gebels
Zakończyliśmy ostatni dzień eliminacji!
Na koniec dnia mieliśmy jeszcze sporo emocji. Tomasz Jagiełło walczył czwarty dzień z rzędu, aby nabudować się do rozsądnych rozmiarów stacka i w końcu mu się to udało (pomimo tego, że łódzki Dzik starał się go zalać jagerkami). Pod sam koniec podwoił się w starciu z Komilem, gdy obaj trafili asa na turnie, z tym że Komil do AJ, a Tomasz do asów!
W komicznych okolicznościach poleciał Gregsan. Otworzył Szczepan z buttona, on wrzucił all ina z big blinda i bardzo niechętnie jego rywal dołożył swoje żetony z Q7. I był dobry, bo Gregsan miał J7! Na dodatek na boardzie spadły 776QT i Szczepan złapał fulla!
Nowy zaliczył pod koniec gry dwa podwojenia. Najpierw na Zalesiu AJ kontra A8 (i Zaleś chwilę później poleciał 55 kontra AT), a w kolejnym rozdaniu asy na króle KKK!
Bogi też uratował skórę na all inach preflop, ale w pełni legalnie, bo jego AK utrzymało się przeciwko AQ Dzika.
Tak samo szczęśliwy był Johnnyboy, który ze swoim AK pokonał K9s Nowego i też się podwoił na bubble’u.
Ktoś jednak bubble boyem musiał zostać i padło na KKK. Jego dziewiątki były dobre, ale nie tak dobre jak króle Barta na boardzie QJTA8.

Zaleś
Stacki graczy z awansem:
- Dudzik 1,017 mln
- Bishop 887k
- Włodziu 652k
- Tomasz Jagiełło 539k
- Szczepan 512k
- Dzik 451k
- Bart 355k
- Nowy 340k
- Tomecki 257k
- Mario 221k
- Pomsa 193k
- Bogi 183k
- Preston 181k
- Żnijka 149k
- Igorhor 132k
- Johnnyboy 127k
- Anu 123k
- Komil 120k
- Karolcio 112k
- Doro 92k
- Igorski 75k
Mamy więc nowego chipleadera, którym został Dudzik! Gra zakończyła się na blindach 6k/12k przy średnim stacku 320k. Przypomnę, że mamy 545 wpisowe do turnieju.

Dudzik
Jutro zapraszamy na godzinę 15:00 na dzień finałowy WPO Championship (zagra w nim 66 graczy) oraz na 17:00 na WPO Bounty Turbo, ostatni event tego festiwalu (oczywiście również z pucharem). Będzie z pewnością bardzo ciekawy dzień!
Dobranoc!
One Comment
Webdesginer
No i super się ten event zakręcił!
BRAWO JOKER, BRAWO JD!
😀